Forum OSKKO - wątek

TEMAT: jutro pierwszy raz w życiu...pasuję pierwszaków
strony: [ 1 ]
Małgoś13-12-2004 22:56:38   [#01]

mam tremę jak przed własną maturą

co ja mam rzec tym Żuczkom?

przeciez nie moge wygłaszac ...przemówień ;-)

wykopałam z domowego archiwum ...swoja własną "Pierwszą czytankę"

chyba im ...poczytam ;-)

aga230713-12-2004 22:58:58   [#02]
współczuję ci, to takie nudne.
Małgoś13-12-2004 23:04:36   [#03]

???

nudne???

przeciez te dzieciaczki są  fajne ;-)

zdycydowanie fajniejsze od wrednowatych gimnazjalistów i zblazowanych licealistów

Marek Pleśniar13-12-2004 23:07:03   [#04]

lekko mnie zatkało;-)

Małgoś13-12-2004 23:16:19   [#05]
a co Cię zatkało?
Marek Pleśniar13-12-2004 23:44:59   [#06]
tococię;-)
Maelka14-12-2004 05:37:29   [#07]

Małgoś

:-))))

Dla nich to dopiero ważny dzień. Też mają tremę. A ty masz niepowtarzalną okazję pozostać w ich pamięci do końca zycia. Wykorzystaj to! Powodzenia!

:-)))

PS. Uwielbiałam "Pierwszą czytankę"... I chyba nawet nie ze względu na treści, ile ze względu na dostosowaną do mego ówczesnego wieku formy, tematyki, odniesieniem do dzieciecych  zainteresowań, zdolności percepcyjnych. A dowcip o czarnych jagodach, które są czerwone, bo są jeszcze zielone pamiętam do dziś. Jako jeden z nielicznych...
A współczesne pierwszaki? No, nie wiem... Niedawno taki szkrab chciał mnie rozbawić dowcipem o sklonowanej teściowej...

;-)

Ajcila14-12-2004 08:15:17   [#08]

już w przedszkolu pasujemy dzieciaki:-)))

Małgoś w tym roku mam za soba pasowanie na starszaków i drugie tych najmłodszych na "przedszkolaka" - super zabawa a dzieci są poprostu cudne:-)
Gaba14-12-2004 08:28:15   [#09]
no, to fajne przezycie... zycze powodzenia!
bogda314-12-2004 08:35:03   [#10]

czytajmy

  Pozdrawiam Cię Małgoś!

Jakie cudowne lektury my w dawniejszych czasach              " przerabialiśmy"...

Pierwsza czytanka, Porazińska, Szelburg-Zarembina, Korczakowska,Bracia Lwie Serce,Bechlerowa, Kędziorzyna...Kownacka... nawet ten pokój na poddaszu dawał chwilę refleksji i współczucia.    

Przynajmniej raz w roku sięgam do tych bajeczej i opowiadań z dzieciństwa.Mimo że nie jestem dydaktykiem,staram  sie żeby moi podopieczni czytali. Wykorzystuję literaturę na zajęciach socjoterapii.

UWAGA!
Nie jesteś zalogowany!
Zanim napiszesz odpowiedź w tym wątku, zaloguj się!
Dopiero wtedy będziesz mógł/mogła wysłać wprowadzony komentarz na forum.
Jeśli nie masz jeszcze założonego konta na forum, załóż je.
Logowanie i/lub zakładanie konta.

strony: [ 1 ]