W imieniu 16-os. grupy uczestniczek / w tym 4 wizytatatorów/ z delegatury leszczyńskiej pozwolę sobie przekazać ocenę konferencji. Przede wszystkim wielkie dzięki. Atmosfera miła, warunki dobre, wyżywienie bardzo dobre. Dobra organizacja, nie byliśmy umęczeni czy zbytnio zmęczeni. Kilka zdań o meritum. Byliśmy zawiedzeni występieniem prof. Gruszczyk-Kolczyńskiej. Bardzo nas zastanowiła, zdziwiła, bo znamy ją , jak wiele ma do powiedzenia o ważnych sprawach w wychowaniu przedszkolnym, głównie na temat edukacji. Panie z MENiS omówiły ważne problemy, zrobiły to dobrze. A to, że problemów jest wiele, że nie uzyskaliśmy jednoznacznych odpowiedzi na trudne pytania, to rozumiemy, bo nasze prawo oświatowe jest niedoskonałe. Pan Pery utrwalił nam wiedzę na temat nadzoru pedagog.,mierzenia jakości -  co było też potrzebne. Ciekawy wykład pani Barbary Bieleń o dysleksji. Pan dr Jeżowski sympatycznie nas rozbawiał, co w tym ostatnim dniu było nam potrzebne. Odpowiada nam sposób patrzenia dr Jeżowskiego na opracowywanie statutów. W ogóle ma wiele ciekawych spostrzeżeń z podwórka oświatowego. Bardzo ciekawe były zajęcia w grupach. Szkoda tylko, że nie mogliśmy uzyskać trochę konkretnych materiałów, chociażby płatnych. Np. pani Pietrzak pokazywała nam bardzo ciekawe propozycje zabaw przy muzyce  /nagrania na CD/, lecz płyta jest niedostępna, tylko pod warunkiem kupienia tzw. całego pakietu "kuferka" za około 100 parę złotych. A inne materiały z tego tzw. "kuferka" są nam niepotrzebne. Takie czasy, że każdy kto może usiłuje wejść na rynek i sprzedać swoje produkty. Mimo nieco słabszych punktów tej konferencji, przyjechać było warto. Na wiosnę należałoby zorganizować następną, bo będą na pewno chętni, z tych co chcieli a nie byli, a i z tych co byli część pojechałaby jeszcze raz, gdyby był inny program, żeby nie być na tym samym. Może inni mają inne opinie ?, chętnie przeczytamy.

emeil dla RomanG

Mam kilka innych, osobistych opinii, w pozostałych jesteśmy zgodne [#01]:

• Organizacja była bardzo dobra - ale ja byłam umęczona. Cudownie umęczona nocnym gadaniem (dla mnie to wyczyn bom skowronek - do następnej konferencji muszę ćwiczyć wytrzymałość:)
• Pani profesor mnie nie zawiodła, ponieważ wysłuchałam wielu jej wspaniałych wykładów poświęconych wspomaganiu rozwoju dziecka, sprawom metodycznym. A tu inne spojrzenie na kształcenie nauczycieli, na możliwe kierunki tego kształcenia. To budujące, że są już wyższe uczelnie, które myślą inaczej: łączenie w dół - przecież naprawdę nie mamy przygotowania psychologicznego i metodycznego do pracy z wchodzącymi do przedszkoli dwulatkami, do wspierania ich rodziców. Mam nadzieję, że nie skończy się na eksperymencie na APS, że inne uczelnie pójdą tym tropem.
• Jako byłego doradcę metodycznego zawsze drażniła mnie postawa uczestników warsztatów wyrażająca się w żądaniu dostarczenia konkretnych materiałów, po krótkim warsztacie (a sporo dawałam). Dla mnie te same muzyczne zabawy były inspiracją. Nagrania? można stworzyć własną płytkę, poszukać ciekawej muzyki - tu chodzi o ideę, pomysł na twórczość nauczyciela - nie odtwarzanie tego, co właśnie się zobaczyło. A skoro nagrania są integralną częścią pakietu - trudno moim zdaniem dąsać się na wydawnictwo. Zresztą, skontaktujcie się z przedstawicielem na waszym terenie - może on wam takie zagrania dostarczy bez konieczności kupowania kompletu.
• Jestem przeciwna wiośnie - spotkanie musi być dobrze przemyślane, przygotowane, odczekane. Dobrze żebyśmy jako osoby zainteresowane wskazały, co nas nurtuje, z kim chcemy się spotkać, co jest ważne - czy coś zgłębić...  a poza tym do wiosny nic nie wyćwiczę - szczególnie wytrzymałości;))

Pozdrawiam

w kwestii materiałów.

Postaram się zdobyć od szkoleniowców, sponsorów, nas wszystkich, z notatek jak najwięcej materiałów do zamieszczenia w witrynie konferencji. która tym samym wzbogaci się(a raczej cała się stanie) relacją pokonferencyjną.

Do Benigny Pietrusewicz

Marek Pleśniar

:)))

Przed świętami jest coś w stanie Cię urazić? Ale jeśli tak, to posyłam ładne uśmiechy. Jest tyle innych powodów do radości. No, to już się nie martw...

Możecie mieć własne zdanie, a pewnie.

Prosiłyście o opinie - wyraziłam, jak zaznaczyłam, osobistą.

Byłam właśnie na zajęciach muzycznych. Wierzę, że sobie poradzicie bez kontaktu z przedstawicielami. Dla twórczego nauczyciela zrobienie własnych zestawów muzyki, pięknej aranżacji przy pomocy zdolnej tzw. "rytmiczki" nic trudnego. Zresztą o ile wiem, będą dostępne jakieś materiały.

Mikołaj tuż, tuż - nie chcę dostć rózgi;)))

Obie piszcie, bo obie piszecie ciekawie.

A różnice zdań - nie takie się zdarzają :-))

Piszcie, piszcie

A tu macie na pocieszkę - i na zgodę - jak przedszkole z Internetem, to niech dzieci się pobawią:

http://snowflakes.lookandfeel.com/

Ale fajne, ale fajne!

Tatianka, wytnij sobie na zgodę - ślicznota to jest i ile radości!

Pozdrawiam.

aha

dziękuję za uwagi do wykorzystania zarówno przy tej (bo jeszcze ona trwa - coś tam niesie) konferencji jak i do uczynienia następnej:-) Są konkretne i nie laurkowe - mam więc podstawy by sądzić, że opisują prawdę.  Sporo Waszych uwag zresztą podzielam.

Tatiano

Myślę że nie masz powodu się obrażać każdy może wyrazić własne zdanie

Może więc i ja:

Jechałam na konferencję z duszą na ramieniu .... samiuteńka

Was jak piszesz było 16 osób i prawdopodobnie trzymałyście się razem w jednej grupie.

W Twojej wypowiedzi zabrakło mi najważniejszego tego co dla mnie znaczyło na tej konferencji bardzo wiele była to możliwość spotkania się z koleżankami dyrektorkami z całej Polski, poznania ich wymienienia się własnymi doświadczeniami a przede wszystkim okazją do rozmowy.

Ja początkowo "samotna" wyjeżdżając czułam się tak jak gdybym opuszczała bliskich i to właśnie było piękne i warte podkreślenia

Może jeszcze mała dygresja

Kiedy przywiózł nas pierwszy autobus i czekałyśmy na zameldowanie patrzyłam ze zdziwieniem i politowaniem na niektore panie te które przyjechały w grupach och ileż było problemów aby mieć wspólne i obok siebie znajdujące się pokoje

Może się mylę ale po Twojej wypowiedzi wydaje mi się że trzymałyście się zbyt blisko siebie dlatego straciłyście to co zyskałam ja "samotna" możliwość poznania wspaniałych nowych znajomych

grażka

No, nie mogę

się oderwać od wątków! A za plecami domownicy przestępują z nogi na nogę...

Jeszcze sobie tylko raz jakąś śnieżynkę wytnę - dzięki Grażko.

Dobranoc.

Ja również jestem bardzo zadowolona, że byłam w Miętnem. Jak każde tego typu przedsięwzięcie konferencja miała bardziej i mniej udane strony, ale tak już w życiu bywa. Nasz odbiór jest również zróżnicowany - było nas dużo a każdemu podobało się co innego a co innego nie.

Dla mnie bardzo ważna jest atmosfera i sam fakt spotkania się z ludźmi z terenu całego naszego kraju. To naprawdę ważne, aby móc się spotkać, porozmawiać, pomarudzić na wspólne tematy, pochwalić się czymś, nauczyć się czegoś, dowartościować się lub zauważyć nad czym trzeba popracować. Słowem konferencja miała być (przynajmniej dla mnie)bodźcem do pracy a nie gotowym rozwiązaniem.

Środowisko przedszkolne często samo się nie docenia żyjąc w nieustającym cieniu szkół.

Dla mnie zaś w czasie konferencji brakowało czasu na coś takiego jak wymiana doświadczeń, dyskusje w grupach tematycznych - słowem "saloniki" przedszkolne. Oczywiście wieczorne dyskusje były super;-))

I jeszcze jedno - mimo, że jestem bardzo zadowolona uważam, że termin wiosenny to przesada. Aby następna konferencja była znów wydarzeniem powinniśmy na nią czekać. Nawet największy cud zdarzajacy się zbyt często przestaje być atrakcją. Proponuję częstotliwość raz do roku aby ta słodycz się nam nie przejadła i zapraszam do Wrocławia. Obiecuję pomoc - gdy tylko SZEF poda warunki jestem gotowa do działania :-))

Benigna

trzymam za słowo:-) Spostrzeżenia przemyślę - zwłaszcza co do terminów...

Tatiano

Co sądzimy o I KRAJ.KONF. DYR.P-LI - to Twój wątek czy aby na pewno taki chciałaś dać temat???

Bo skoro tak to powinnaś być dumna że tyle osób zainteresował i pobudził do refleksji:-) a przede wszystkim do wyrażenia własnych sądów a o to chyba Ci chodziło .... a może miały tu być tylko i wyłącznie zdania podobne do Twojego ?

W jednej zasadniczej kwesti popieram AnK - mnie również żal było iż zabrakło czasu na wystąpienia uczestników :-(

To jednak uwaga do organizatorów by na następny raz wydłużyli czas konferencji :-)))

Tez uwazam, ze warto posluchac uczestnikow , nie tylko zaproszonych gości.

Podoba mi sie idea "saloniki przedszkolne". Jestem za.

Cieszę sie ogromnie

że konferencja sie odbyła i mam nadzieje że stanie sie coroczną tradycją. Dla mnie najważniejsze było to że wreszcie o wychowaniu przedszkolnym mówiło sie tak wiele, poruszono szereg istotnych zagadnień.

Wbogaciła moją wiedzę, poszerzyła horyzonty, zadziwiła róznorodnością problemów w poszczególnych typach przedszkoli i regionach kraju. Umozliwiła nawiązanie ciekawych znajomości i poznanie ludzi z forum. Troche brakowało czasu na wystapienia i dyskusje.

macia

AnK

I bardzo się cieszę że mnie znalazłyście tylko szkoda ze tak późno:-(

Nie było już czasu na pogaduchy ale nie ma tego złego.... zawszeć forum nam zostaje i poczta a jak się znów spotkamy nadrobimy wszystko:-))))

Marek zapraszał w marcu do Miętnego będziesz? Może zbierze się grupa przedszkolnych dyrektorów. A na razie przesyłam Ci buziaczki

cierpliwości

mam dla Was już prawie skończoną obróbkę 150 zdjęć około:-)

wszyscy na pewno się znajdą!

jeszcze dziś - no.. do północy co nieco zobaczą wytrwali

ładnie wyszłyście (no bo wyszliście na tych paru chłopów to szkoda pisać;-)

w marcu jest konferencja OSKKO!

Mam dla Was 250 noclegów w hotelu. I liczę na sporą tam reprezentację przedszkola - tak aby powstała grupa dyskusyjna do spraw:-)

Proszę wszystkich OSKKowiczów o zarezerwowanie sobie czasu. Mogę już puścić farbę - będzie to w drugim weekendzie marca.

;-)

??

a OSKKOwcem Tyś jest? Hę?

zapisz się jak nie!

AnK

Dzięki za słodkiego choć zimowego buziaczka. Kurcze czy u Ciebie jest może śnieg że bałwanka ulepiłaś:-)

Być może że spotkamy się w marcu deklarację złożyłam ... tak więc OSKKOwcem się stałam :-) A to dla Ciebie może jeszcze coś Ci przyniesie a jak nie prezent to choć piosenkę zaśpiewa

zaraz zaraz

Przecież AnK to AniaK. Toż to ta ania co znam - i OSKKOwa jak najbardziej;-)

To kiedy zapisy na marzec

Czy to jakaś pomroczność Marku czy mętlik po przedszkolnej konferencji. No tak jakby jestem OSKKOwa i już niedługo moja 2 rocznica w tej cudownej rodzince i na forum.

Dzięki Ajcila za pomysł mikołajkowy i nie bucz już. U mnie niestety nie ma ani odrobiny śniegu a ten bałwanek to z rozpaczy za zimą i białym szaleństwem. Może w marcu na konferencję Szef zamówi zimę

No bo tym razem to już nie chcę być w szarym ogonie i nie mogę nic przegapić. To może jakiś termin "0" na te zapisy albo jakieś inne rezerwacje. Nas jest wszak więcej niż 250 sztuk to i miejsc może zabraknąć.

Ajcila musimy skrzyknąć przedszkola i cieszę się, że Ty już NASZA. Mam nadzieję, że tym razem uda nam się dłużej porozmawiać

AnK

 Nie tylko przedszkola skrzyknąć ale zarezerwować im jeden cały korytarz żebyśmy się nie musiały szukać za daleko :-))

tez się piszę na marzec

Marku

Ajcila

i to jest dopiero pomysł! Bardzo poprosimy o skoszarowanie przedszkoli w jednym miejscu bo znów odnajdziemy się dopiero pod koniec konferencji i nie będzie kiedy porozmawiać:-))

Jak tak dalej pójdzie to plan na marzec będziemy mieć w grudniu