Forum OSKKO - wątek

TEMAT: lampy w szkole
strony: [ 1 ]
beera08-12-2004 11:43:44   [#01]

powiedzcie jakie lampy mogą być w szkole?

są takie lampy z lusterkami, widać przez nie świetlowki, one dają dobre światlo- tak wygląda mi

ale nie wiem, czy niepełny klosz może być nad dziecmi

Adaa08-12-2004 11:48:04   [#02]

mam takie w salach..

nowy budynek, odebrał sanepid, nadzór..to chyba mogą:-)

ee..mogą..tak zaprojektował projektant,

ewa bergtraum08-12-2004 11:56:56   [#03]

Więcej światła !

Takie lampy na dzień dzisiejszy są najlepsze do klas, biur... Mają duże rozróżnianie barw. Lampa i rura (?)świetlówka trójpasmowa do niej: 58 W.

beera08-12-2004 11:58:10   [#04]

a mi tu

mówią, że nie można odsloniętych świetlówek, kurcze
beera08-12-2004 11:58:55   [#05]

ewa???

poslałaś mi rachunek , kotku?

:-)))

ewa bergtraum08-12-2004 12:01:13   [#06]

A niech sobie mówią,

ja mam informacje od fachowca.

Eee, no, rachunek... Zapomniałam. Już się poprawiam i lecę do księgowej. :-)

Jolanta Szuchta08-12-2004 12:01:19   [#07]

Mogą

u mnie tez robili oswietlenie jako wyrazne zalecenie SANEPIDU i takie lampy zastosowali.Asiu ale pamiętaj teraz na wszystko co nowe montujesz w szkole musisz mieć atest-na te lampy też.SANEPID wymaga na wszystko atestu.

A napisz prosze jaki to symbol lampy,bo ja w projekcie mialam okreslone jakie to mogą być.

beera08-12-2004 12:03:00   [#08]

no nie wiem jaki symbol

i atest

o rany, utrudniacie mi tu;-)))

beera08-12-2004 12:03:38   [#09]

ewka!!!

wysyłaj :-))))
Jolanta Szuchta08-12-2004 12:06:45   [#10]

Asiu nie utrudniamy

tylko chcemy pomóc,pamiętasz wątek o kontrolach SANEPIDU?

To tylko dobra rada.

beera08-12-2004 12:07:47   [#11]

joleczko

ja żartuję :-))

i się martwię

ewa bergtraum08-12-2004 12:18:12   [#12]

I wszystko jasne

Wieczorem wyślę emalię na temat lamp z typami, cenami itp.

Nie martw się ;-), Szefowo. Żartuj!. :-))))))

Adam N08-12-2004 12:19:08   [#13]

asiu

Jestem po kontroli sanepidu i właśnie takie lampy jak piszesz Pani kazała zamontować lub założyć osłony do tych, które są bez osłon, ale skąd wziąć osłony do lamp produkowanych 13 lat temu?
Za łożę takie z kratką i lusterkami, będzie jaśniej :-)).
beera08-12-2004 12:22:11   [#14]

no wlaśnie

ale Adam- one- te z kratownicą w zasadzie są bez oslon.
i tu mam klopsa
beera08-12-2004 12:22:48   [#15]

o

ewa- to czekam :-)))
Jolanta Szuchta08-12-2004 12:51:38   [#16]

Lampy

OWF 236 z kloszem pryzmatycznym

lub zamiennie TCS 125PZxTL 36 Vat

Tak miałam w projekcie więc chyba Ty piszesz o tych pierwszych.

Adaa08-12-2004 12:53:19   [#17]

kurna Asiu..

ta kratownica to własnie osłona...chodzi oto,żeby nie wypadla swietlówka(czasami  się wysuwają przy wadach materiału),rozlecieć się zawsze sama może..tak jak i osłona ze szkła, czy pleksy
Dżoana08-12-2004 12:54:52   [#18]
Asiau u nas właśnie jest remont i montują lampy z "kratownicą" bez osłon. Więc chyba takie mogą być.
emeryt08-12-2004 13:11:25   [#19]

oświecam jaśniej miła asiu...

Wszyscy macie rację ale przestrzegam przed samowolną wymianą oświetlenia na oko.

Po pierwsze- winny zapewnić wymagane natężenie oświetlenia dla określonej powierzchni i rodzaju pomieszczenia (zależy też od wysokości pomieszczenia, jej powierzchni podłogi itp.). Tego się nie da zrobić na oko ( a bo ładne lampy!!!)

Po drugie - bezpiecznie jest mieć projekt wykonany przez fachowca. On dobierze typ lamp i ich moc zapewniający wymagany poziom natężenia oświetlenia. No bo trzeba wziąć pod uwagę istniejącą instalację, do której się trzeba włączyć. Inne lampy będą jak tych wpięć jest 8 a inne jak jest 12. Pozatem fachowiec dobierze lampy posiadające atesty do stosowania w obiektach użyteczności publicznej.

Po trzecie - po wykonaniu wymiany lamp wykonać należy faktyczny pomiar natężenia oświetlenia i mieć pod ręką te wyniki jak wkroczy san - epid. Bez tych wyników macie na bank zalecenie. Ja wykonanie takich pomiarów waruję sobie w umowie z wykonawcą. Inaczej będziecie musiały wykonać te pomiary na koszt szkoły.

Po czwarte - dobrze jest do kompletu wykonać pomiary instalacji zasilającej te lampy ( czy nie mają przebicia).

Miłego lampowania.

Jolanta Szuchta08-12-2004 14:07:54   [#20]

Zdzisławie

i nie tylko SANEPID kontroluje pomiary natęzenia oswietlenia, mnie poleciła wykonanie takich pomiarów w swoim czasie PIP i to na kazdym stanowisku pracy.
beera08-12-2004 16:44:49   [#21]

rany...

teraz toście mi zabili ćwieka

badnie na natężenie oświetlenia mialam zrobione, a teraz po prostu lampy mi się sypią- sa starsze niż ja;-)

i musze je powymieniać na inne.

te z lustrami dają lepsze światło- to najwyżej uruchomię w niektorych tylko jedną świetlówkę.

To, co napisałes Zdzisławie o instalacji może mi tu zmienić sytuację

Czyli po prostu zawołam elektryka :-)

dziękuję wam

AnJa08-12-2004 16:53:49   [#22]
Nie pytaj, nie wołaj, masz kasę - zmieniaj. Bo:

Jesli lampy miałaś  sprzed ok.20 lat - na miejsce każdej możesz wstawić nową - wspólczesne są zdecydowanie bardziej energooszczędne. (mają więc tym samym mniejsze wymagania co do przekroju i innych parametrów przewodów)

Atesty mają chyba wszystkie lampy na rynku.

Jeśli wymienisz lampy 1 za 1 - natężenie oswietlenia też sie poprawi. W praktyce, na korytarzach: wystarczy 1 nowa za 2, a nawet 3 stare.

Pomiary czegoś tam z przewodzeniem dla wyeliminowania zwarć i tak musisz co jakiś czas robić (co 5 lat?)


Oczwiście Zdzisław napisał samą i najprawdziwsza prawdę a ja zachęcam Cię do wykroczeń, które systematycznie sam popełniam.
beera08-12-2004 16:56:09   [#23]

aha

:-))))))))))

to i tak zrobię

AnJa08-12-2004 17:00:48   [#24]
Tylko OP zawiadom -cosik tam sie w przepisach pozmieniało i trzeba.

Nie wiem tylko, czy także w wymianie oświetlenia i czy OP czy wydział budownictwa Starostwa (u mnie na to samo wychodzi)
Zola09-12-2004 18:29:40   [#25]

Ja właśnie w części sal dokładam takie lampy z lusterkami, bo mi wyszło w pomiarach, że pod tablicą ciemno, w umowie z elektrykiem od razu każę robic pomiary, coby miec dla sanepidu i pipu,
ale AnJa zabiłeś mi ćwieka tym organem, na jakie przepisy się powołujesz

AnJa09-12-2004 18:36:18   [#26]
Na żadne - coś mi sie obiło.

Tzn. organ mi obiecał obicie, jak jeszcze raz parę ścian w szkole rozwalę i go nie powiadomię.

Zapytałem, po co powiadamiać, kiedy w trakcie wywalania był i widział.

A on powiedział, że widzieć, a mieć na pismie to zupełnie coś innego. Cosik takiego podobno jest w prawie budowlanym.

Na Wydział Architektury i Budownictwa jednak bym stawiał, nie OP. U mnie to w jednym korytarzu, to może źle zrozumiałem.
Zola09-12-2004 19:46:29   [#27]
no to sprawdzę to prawo budowlane :-(((
hannka10-12-2004 13:43:06   [#28]

Pamiętaj ,iż TY zarządzasz szkołą zaś właścicielem jest OP, proponuje zapytać-grzeczność nie zawadzi, choć generalnie ja nie mam takiego problemu z braku jakichkolwiek srodków. Ale budynki służą młodzieży i już się nauczyłam "żadnych samosiów", co ma tez dobre strony;-))))

co do ustawy "prawo budowlane" jest tam piekny zapis, na który proponuję wszystkim zwrócić uwage na temat  kto podpisuje protokoły robót, pomału pomału może kiedyś będzie NORMALNIE

UWAGA!
Nie jesteś zalogowany!
Zanim napiszesz odpowiedź w tym wątku, zaloguj się!
Dopiero wtedy będziesz mógł/mogła wysłać wprowadzony komentarz na forum.
Jeśli nie masz jeszcze założonego konta na forum, załóż je.
Logowanie i/lub zakładanie konta.

strony: [ 1 ]