Forum OSKKO - wątek

TEMAT: wydłużenie etapu edukacyjnego
strony: [ 1 ]
skryba0407-12-2004 09:00:09   [#01]

Pytałam juz o to w wątku : kasy integracyjne- wymiana doświadczeń ale temat ukryty gdzieś pod pierwotnym wątkiem nie przybrał na sile dyskusji.

Interesuje mnie czy ktoś z Was już to robił ( wydłużał etap edukacyjny uczniowi o specjalnych potrzebach edukacyjnych)

Mam pewne watpliwości  i proszę o wsparcie mnie swoimi doświadczeniami. Będę wdzięczna za pomoc.

Ponieważ zapis w rozporządzeniu jest tak bardzo lakoniczny, zdaję więc sobie sprawę z tego ,że różnie ta sprawa może być traktorana w innych szkołach. Ja jeszcze nigdy nie korzystałam z tego zapisu, choć istnieje on w WSO od chwili gdzy rozporządzenie go wprowadziło.

Mam jednak pewne wątpliwości:

1. Czy klasyfikuje sie ( śródrocznie) ucznia , co do którego istnieją przesłanki  o wydłużeniu etapu edukacyjnego? ( ja mysle że powinni sie dikonac takiej śródrocznej klasyfikacji , bo inaczej bylibysmy podejrzewani że na poczatku roku załozylismy że uczen bedzie miał wydłuzony tetap edukacyjny).

2.Czy jedną z podstaw wydłużenia etapu edukacyjnego u ucznia ( poza dysfunkcjami rozwojowymi) powinny być oceny niedostateczne? ( według mnie NIE bo na koniec roku nie powinien on być poddany klasyfikacji ale uchwałą rady pedagogicznej powinien mieć wydłużony etap edukacyjny aby dać mu szansę opanowania w wydłuzonym okresie minimum niezbędnych umiejętności umożliwiających kontynuowanie nauki na wyższym etapie edukacyjnym.)

 

 (a oto fragment z WSO - czy taka forma jest własciwa? )

Rozdział IX.

WYDŁUŻENIE  ETAPU   EDUKACYJNEGO  DLA   UCZNIÓW

NIEPEŁNOSPRAWNYCH

§ 16.

1.      Dla uczniów niepełnosprawnych można przedłużyć okres nauki na każdym etapie edukacyjnym ( w nauczaniu integracyjnym i nauczaniu blokowym), co najmniej o jeden rok, zwiększając proporcjonalnie liczbę godzin zajęć edukacyjnych.

2.      Decyzję o wydłużeniu etapu edukacyjnego podejmuje się w przypadku gdy uczeń rokuje nadzieję na opanowanie w wydłużonym czasie minimum niezbędnych umiejętności umożliwiających kontynuowanie nauki na wyższym etapie edukacyjnym.

3.       Decyzję o wydłużeniu etapu edukacyjnego podejmuje dyrektor szkoły na wniosek rodziców ucznia lub wychowawcy oraz po zasięgnięciu opinii poradni psychologiczno pedagogicznej.

4.      Ucznia w stosunku do którego podjęto decyzję o wydłużeniu etapu edukacyjnego, nie przenosi się do innego oddziału lecz do chwili gdy jest to możliwe, pozostawia się w oddziale, w którym rozpoczynał etap edukacyjny ( nauczanie zintegrowane lub nauczanie blokowe). Nie jest to forma nieklasyfikowania ucznia lub niepromowania go.

5.      Uczniowi o wydłużonym etapie edukacyjnym nie wydaje się świadectwa w każdym roku szkolnym a jedynie na koniec wydłużonego etapu edukacyjnego. W arkuszu ocen wpisuje się jedynie informację o wydłużonym etapie edukacyjnym.

ola 1307-12-2004 11:53:03   [#02]

Elu

A nie przewidujesz, że dziecko powinno "wydłużyć etap edukacyjny", jest odpowiednia decyzja PP, nauczyciele też tak uważają a rodzice nie złóżą wniosku. I co wtedy?
agabu07-12-2004 14:57:30   [#03]

Elu

Napisałam w innym wątku jak to robię.

Teraz bardziej szczegółowo:

Jeżeli z zaleceń w orzeczeniu o potrzebie kształcenia specjalnego, obserwacji ucznia, efektów podjetych działań wynika, że należy się nad tym zastanowić - rozmawiam z rodzicami. Ustalamy termin podejmowania decyzji.

Analizujemy, wspólnie z rodzicami, za i przeciw decyzji o przedłużeniu. Można też poprosić (rodzice) PPP o opinię w tej sprawie. Klasyfikujemy śródrocznie. Oceny wynikają z dostosowanych do możliwości ucznia  wymagań edukacyjnych i indywidualnego programu dydaktyczno-terapeutycznego. Analizuje się postępy ucznia i zakres posiadanych umiejętności. Drugie półrocze jest czasem na podjęcie ostatecznej decyzji przez rodziców. Na radzie klasyfikacyjnej przedstawiany jest przez zespół n-li uczących w oddziale wniosek zespołu, wraz ze zgodą rodziców, albo wniosek rodziców z opinią zespołu n-li - o podjęcie przez RP uchwały o przedłużeniu etapu edukacyjnego. Uchwała stanowi dokument dający RP możliwość podjęcie uchwały zatwierdzającej wyniki klasyfikacji, w której zatwierdza się, że zamiast klasyfikować danego ucznia przedłużono mu etap edukacyjny. Wynika to moim zdaniem z Art. 41 ust.1 UoSO (kompetencje stanowiące RP). Taki uczeń nie jest "nieklasyfikowany" tylko nie podlega klasyfikacji końcoworocznej w danym roku szkolnym.

Nie pasuje mi Twój ustęp 3, ale o tym potem.

skryba0407-12-2004 15:21:19   [#04]

Dziekuję za podpowiedź Agnieszko.Troche mi to rozjaśniło ten zagmatwany wątek. mam jednak obawy czy bede potrafila wtłumaczyc rodzicom dziecka konieczność wydłużonego etapu edukacyjnego. Mysle jednak że skonczy się na niepromowaniu.

hmmmmm już opisałam cały przypadek proszac o sugestę ale oczywiście wykasowałam zdając sobie sprawę że ktokolwiek mógby skojarzyć pewne fakty.

Powiem tyle: chcemy pomóc dziecku. Robimy bardzo wiele ale jesteśmy bardzo źle oceniani przez rodziców, Nie możemy dopracować się jakiejkolwiek współpracy, pomocy i zrozumienia. Moi nauczyciele są podłamani a i mnie niewiele brakuje. Ktoś powie: nie jestes kobieto obiektywna, pewnie rodzice mają swój punkt widzenia. Z pewnością tak jest.Pewnie każdy ma tutaj swoje racje.Ale generalnie wszystkim chodzi o dobro dziecka więc nie powinno być takiego braku zrozumienia. 

Kiedyś jesli chciano komuś źle życzyć, mówiono " obyś cudze dzieci uczył"w naszym przypadku to powiedzenie mogłoby brzmieć " oby trafili Ci się tacy rodzice  dziecka......." czego oczywiśćie nikomu nie życzę bo to byłaby straszna kara.......

skryba0407-12-2004 15:36:22   [#05]
ok przepraszam kochani za te wywody. Po prostu dziś się wiele wydarzyło i prztłoczyło mnie to.Pozdrawiam
Karolina07-12-2004 23:07:16   [#06]

pogodaela- nie podłamuj się i nie mysl źle o rodzicach - wszytkich a szczególnie tych, ktorzy mają dziecko niepełnosprawne. Sama takim jestem - dlatego tak często staram się znaleźc srodek pomiedzy żalami tu nauczycieli a rodzicami, ktorzy tak naprawdę nigdzie dostatecznej pomocy dla swojego dzieckan ie otrzymują - a powinni (kulejąca służba zdrowia, brak pieniedzy w oświacie..to temat na wywód czy wywody, których kilka popełniłam już ;-) )

Mój syn właśnie realizuje wydłużenie klasy IV - myslę, że to dobry przepis, trzeba tylko to spokojnie i rzeczowo przedstawić rodzicom.

I nie jest problemem przepis, organizacja pracy czy rozterki nauczycieli czy dyrekcji jak dziecko wsadzić w ramy szkoły. To ramy trzeba dostosować do dziecka - ważne abyśmy o tym pamiętali;-)

skryba0408-12-2004 09:42:42   [#07]

Karolino to nie do końca tak.I znów zostałam źle zrozumiana. Ja nie narzekam na rodziców ,bo są  wspaniali. Dzieki nim i moim nauczycielom widzę sens pracy.Jestem dumna że moi uczniowie doskonale potrafią zaakceptować inność, bo są na to od lat uwrażliwiani. To samo się przecież nie dzieje.Bez rodziców też nie bylibyśmy w stanie nic zrobić . Utyskiwałam tylko,że mam JEDEN przypadek rodzica, do którego nie trafiają żądne argumenty i "O" pomocy i współpracy z nami. Nie myśl więc ,że dla mnie i moich nauczycielei dziecko niepełnosprawne stanowi problem w szkole, bo mamy wiele sukcesów w edukacji i adoptowaniu dzieci ze środowiskiem zdrowych rówieśników.Odzcuwam ogromną satysfakcję pracując w klasach integracyjnych.

Życzę Ci Karolino aby Twój upór, zaangażowanie i miłość do dziecka kruszyły lody w sercach ludzi którzy powinni Ci pomóc a czasem po prostu ze zwykłej wygody nie chce im się tego czynić.

Masz rację i chyba słusznie otrzymałam od Ciebie małą reprymendę. Cóż moje problemy znaczą wobec Twojej walki o dziecko i jego prawa. Miałam wczoraj trudny dzień ( po rozmowie z rodzicami dziecka), każdemu może się to zdarzyć. Biorę się w garść i ilekroć dopadnie mnie taki podły nastrój jak wczoraj,pewnie pomyślę sobie cieplutko o Tobie. Pozdrawiam

Karolina08-12-2004 14:23:19   [#08]

pogodaelo! nie chciałam ci dawać reprymendy, wiem, że chcesz temu dziecku pomóc skoro szukasz rozwiązań nowych choćby tu na forum pytając o radę. Chciałam tylko zwrócić uwagę na rodziców - zdaję sobie sprawę, ze nie wszyscy są tacy jakich byśmy sobie marzyli do wspólpracy - czuję jednak, że sukces odniesiemy wówczas, jeśli będziemy wspólnie rozmawiać i tylko rozmawiać.

rownież pozdrawiam cię bardzo serdecznie;-)

UWAGA!
Nie jesteś zalogowany!
Zanim napiszesz odpowiedź w tym wątku, zaloguj się!
Dopiero wtedy będziesz mógł/mogła wysłać wprowadzony komentarz na forum.
Jeśli nie masz jeszcze założonego konta na forum, załóż je.
Logowanie i/lub zakładanie konta.

strony: [ 1 ]