Forum OSKKO - wątek

TEMAT: przepraszam, potrzebuje pomocy w znalezieniu wirusa
strony: [ 1 ]
Karolina02-12-2004 21:04:54   [#01]
Proszę.... w tej chwili łączę sie z internetem przez win 98, poniwaz XP odmówił posłuszeństwa. Jest ewidenty wirus, IE otwiera sie 55 razy a nie chce połączyć z interentem - wyskakuje błąd ileś tam.... Mąz w delegacji!! ;-) Prosze, kto mi podrzuci jakiś szybki link na jakiś program lub cokolwiek co mi to oczyści. I czy to w ogóle możliwe? :-(
ola 1302-12-2004 21:13:04   [#02]

www.mks.com.pl

albo bezpośrednio na skaner

 http://skaner.mks.com.pl

A tam skaner on-line. Skuteczny, dokładny. Zładuje biblioteki wirusów, a potem zaznaczysz dyski do skanowania i wio, poleci od czasu do czasu zaglądaj na monitor bo będzie pytał co chcesz z zawirusowanym plikiem zrobić, najlepiej usuń albo gdy nie będzie można to zmień nazwę, a potem go usuniesz sama.

Dorsto02-12-2004 21:13:17   [#03]

http://www.mks.com.pl/

bardzo dobry

Maelka02-12-2004 21:14:26   [#04]

Niedawno Zola walczyła z wirusami na wątku "Pomocy". Są tam jakieś namiary na programy antywirusowe. Zoli coś pomogło. Może tobie też? O ile to wirus...

:-(

Powodzenia!

Karolina02-12-2004 21:22:41   [#05]
Maelka - a co to moze byc jaj nie wirus? :-(
skaner online włączam i mi sie kwadracik pokazuje, jakby nie było skanera:-(
Maelka02-12-2004 21:28:05   [#06]

Może wypróbuj ten adres, który podała Mariola? A co dolega twojemu kompkowie - nie mam pojecia! Mój też zaczyna dziwnie brykać, stąd moje pytanie.

Ale, ku mej rozpaczy, nie mogę mu pomóc, bo nie znam się na tym...

Karolina02-12-2004 21:30:54   [#07]
Maelka - to tak jak ja :-(
ola 1302-12-2004 21:35:48   [#08]

No to może być problem z plikami *.dll ja się nie mylę, wtedy to na stonie skaner online klikasz na słowo tutaj w zdaniu Jeżeli nie pojawiło sięnowe okno kliknij TUTAJ. I tak trzeba uczynić. Można jeszcze samemu ściągnąć,

Ze względu na zmianę głównego modułu Skanera On-line
pobieranie skanera może być długotrwałe.

Skaner On-Line został uruchomiony w nowym oknie.

Można zamknąć to okno.
Jeżeli nie pojawiło się nowe okno kliknij tutaj

Szczegółowy opis

Uwaga ! Wiekszość błędów można usunąć poprzez wybranie w Opcjach akcji
Zainstaluj ponownie silnik i bazę wirusów
lub poprzez deinstalację Skanera On-Line.

Jeżeli po zgodzeniu się na instalację kontrolki ActiveX pojawia się puste okienko,
należy pobrać i zainstalować
biblioteki systemu Windows

Powodzenia,

Maelka02-12-2004 21:39:23   [#09]

:-))

Nie wiem jak ciebie, ale mnie to pociesza!

:-)

Próbuj dalej. Zola uporała sie ze swoim problemem, może i tobie się uda. No i może jakaś litościwa dusza udzieli ci merytorycznej pomocy?

Karolina02-12-2004 21:47:29   [#10]
lece wg przepisu Marioli, potem moze skaner ponownie mks

;-)

No ..jak Zola sie uporała to może i my, Maelka ;-)
Maelka02-12-2004 22:12:23   [#11]

:-))

Ale Zoli radziłam pić herbatke z cytrynką i moczyć mogi w ciepłej wodzie, bo nie doczytałam, i myślałam, że to Zola zainfekowana. Zola rozważała zwłaszcza możliwość wymoczenia kompkowi nóżek.

;-)

Na samą groźbę zareagował i dał sobie zlikwidować wirusa... Może i ty zacznij głośno mówić niby do siebie? Rada niezbyt fachowa, ale musimy trzymać wątek wysoko. Ola podała jedno rozwiązanie, może jeszcze ktoś się odezwie?

Karolina02-12-2004 22:17:56   [#12]
Mariola!!!

Wyszło mi czegoś pełno, poszło cześć do kwarantanny - nie wiem co usuwać, razem było 108, polowe samo usunelo, co klikać?!! ;-)
Na wszelki wypadek kazałam skanować od poczatku!

;-)

Herbatke lecę zaparzyć;-)
zgredek02-12-2004 22:19:01   [#13]
tu posiedzę z Wami na tej herbatce;-)
ola 1302-12-2004 22:22:57   [#14]

Podam jeszcze jedno, ale to już ostateczność - zabić kompa. Czyli na amen go sformatować i od początku ładować programy. Tylko wtedy:
 po pierwsze trzeba mieć w domu oprogramowanie,
po drugie wolny weekend - mnie zajęłó to trzy dni, bo najpierw nie mogłam sformatować  dysku, a potem wgrywałam i szukałam freewarowych antrywirusów bo nie miałam włansych - uwaga na wersje próbne (w ten sposób PANDA :( załatwiła mi system.

Jest wersja łagodniejsza wyszukać wszystkie pliki z rozszerzeniem exe sprawdzać w jakim katalogu są i uprawiać heurystykę i probabilistykę ten ci on czy nie znaczy wredny plik.

Karolina02-12-2004 22:24:39   [#15]
ola;-) tę ostatecznośc zostawiam męzowi jak wróci z delegacji;-)

ratowanie dokumentów..... o matko!!
Maelka02-12-2004 22:37:46   [#16]

Olu :-))))

Kapelusze z głów! Podziwiam...

:-)))

Ale z drugiej strony... mhm...forumowa lady Makbet...

;-))

Karolina02-12-2004 22:45:07   [#17]
pousuwałam czegoś.... ale to chyba nie to albo źle nacisnęłam bo nadal nie mogę się połączyć przez XP ;-((((
ola 1302-12-2004 22:45:12   [#18]

Karolinko

a dokumenty to na dyskietkę lub na CD jak masz nagrywarkę lub wredna wersja ale czasmi jedyna jeżeli plik ma więcej niż 1,4 Mega to pocztą wysyłamy do ...:). Możesz wysłać do mnie to sprawdzę czy są zainfekowane i odeślę, jeden warunek muszą trafić do mojej szkoły jutro w godz. 8:00 - 14:00 bo tam ma firewall'a i inne tajne narzędzia do kastracji wirusów i robali to w nawiązaniu do Lady Makbet.
Karolina02-12-2004 22:46:20   [#19]
ola! ;-))

jak ja mam ci wysłać moj komputer ? ;-)))
ola 1302-12-2004 22:52:18   [#20]
Nie komputer o jeżu kolczaty,tylko dokumenty, które jak widzę są cenne dla Ciebie. Koputer musi poczekać na tego męża w delegacji :). A tak tera do mnie dotarło, że wirusek lubi XP czyli to musi być jakiś robalek współczesny. Może sasser albo co mi się też zdarzało iexplorer.exe ten nie pozwalał widzieć serwera. Wpisz w wyszukaj   *sasser*.*    albo tego powyżej. Zobaczymy czy są.
Karolina02-12-2004 22:58:29   [#21]
iexplorer.exe  - ten byłby prawdopodobny bo IE otwiera sie jak głupi i sie natychmiast minimalizuje.

Ola... rozumiem, że miałabym ci wysłać moje dokumenty ale ich tyle, że przez pocztę 10MBdo rana bym wysyłała...

Ola...? a gdzie mam tego szukac? ;-)))
Maelka02-12-2004 23:00:20   [#22]

Olu :-)))

Na miejscu wirusa zmykałabym, gdzie pieprz rośnie! Wdzięk i delikatność swoja drogą, a żelazo i ogień swoją...

:-))))

Maryśka202-12-2004 23:03:05   [#23]

Niekoniecznie musi to być wirus.

Mnie zdarzyła sie podobne sytuacja. Mam pakiet internetowy. Instalowałam go na W98. Potem latorośl wgrała XP. I zaczęły sie schody. Okazało sie , że kolejny raz muszę instalować pakiet pod XP.

Jako, że wymagało to odrobinkę zachodu to wolałam wywalić XP (tym bardziej, że komp zaczął mi iść na piechote i wszystko otwierao sie godzinami). Teraz z internetem jest wszystko w porządku, a też po paru sekundch od połączenia na XP pojawiał sie kmunikat o błędzie.

Karolina02-12-2004 23:03:29   [#24]
Ola i jak już znajdę, to co z tym zrobic ewentualnie?

Głupio się czuję, że nie potrafię sobie tego zrobić sama - a zadając te pytania czuję się jeszcze durniej ;-))
ola 1302-12-2004 23:11:53   [#25]

Ano, podświetlamy ikonkę Mój komputer, potem prawym klawiszem myszki i tu wyskauje okienko:
otwórz
eksploruj
wyszukaj
....

Klikamy w wyszukaj, wtedy następne okienko (stąd ten Windows) 
szukamy wyszukiwanie plików i folderów tam wpisujemy i czekamy. Potem klikamy na to co pojawi się w prawej części okna i  naciskamy równocześnie shift i delete. Mamy pewność, że plik opuścił naszego kompka na amen. Powodzenia. Karolciu teraz to idę do łóżeczka, więc możemy walczyćz wirusami jutro rano

ola 1302-12-2004 23:16:23   [#26]

Karolciu

Fajne imię :) Nie przejmuj się takie poradnictwo uprawiam telefonicznie prawie codziennie (moja mama) albo raz w tygodniu przyjaciółka. Tak,że spoko. Tylko sorki ale walkę zakończymu jutro, bo rodzina złorzeczy na stukającą klawiaturę. Nie potrafię jej wyciszyć klawiatruy oczywiście a nie rodziny ;) Dobranoc
Karolina02-12-2004 23:39:54   [#27]
Ola - bo te klawiatury tak mają ;-) u mnie to samo;-)

Kończę walkę na dziś, niestety przegraną ;-(
Na szczęście mam ten win98!!

W ogóle - to skandal aby porządnemu człowiekowi tak utrudniać wirusami...wrrr
Karolina03-12-2004 22:21:54   [#28]
Informuję, że dziś w godzinach wieczornych, jeden taki młodzieniec z firmy komputerowej za złotych polskich 50zl zdiagnozował problem - programy szpiegowskie? ;-) usunął, oczyścił, wgrał co trzeba w dwa komputery w domu i poszedł.
ola 1303-12-2004 23:41:12   [#29]

Karolciu

To masz szczęście bo tanio i z dostawą do domu. Gratuluję podejścia.
zgredek03-12-2004 23:48:51   [#30]
Karolina - a ten młodzieniec, tego wirusa, to tak w ramach promocji - za rozsądną cenę, nie podesłał do mnie?


bo też z jakimś świństwem walczę:-(
Marek Pleśniar04-12-2004 00:10:47   [#31]

usuń adawarem

chyba to te jakieś szpiegi

zgredek04-12-2004 00:18:18   [#32]
ja taka bardziej staroświecka

wolę sobie w DOSie pogrzebać - i usunęłam znaczy się pisząc, pisząc i pisząc;-)

ale tak jakoś mi łatwiej:-)
Marek Pleśniar04-12-2004 00:24:58   [#33]

nie chce mi się już tak:-(

chyba cierpliwości mniej jakoś

Maelka04-12-2004 10:02:37   [#34]

Karolina

Ja też chcę takiego młodzieńca...

;-)

Mariola04-12-2004 10:43:37   [#35]

Maelka! :-)

chodzi Ci o to, że taki tani, młody czu doświadczony komputerowo (właśnie w takiej kolejności)?
;-)))))))))
Maelka04-12-2004 10:51:29   [#36]

:-))))

O to, ze przychodzi do domu! Ci, z którymi ja rozmawiałam, chcieli, abym im chory obiekt do punktu dostarczyła...

 

:-))

Mariola04-12-2004 11:17:27   [#37]

aha :-)

teraz rozumiem :-)))

UWAGA!
Nie jesteś zalogowany!
Zanim napiszesz odpowiedź w tym wątku, zaloguj się!
Dopiero wtedy będziesz mógł/mogła wysłać wprowadzony komentarz na forum.
Jeśli nie masz jeszcze założonego konta na forum, załóż je.
Logowanie i/lub zakładanie konta.

strony: [ 1 ]