Forum OSKKO - wątek

TEMAT: Pomóżcie!
strony: [ 1 ]
Bodzio30-11-2004 13:30:27   [#01]

Czy ktoś z Was dokonywał już kiedyś zbliżoności wykształcenia do nauczanego przedmiotu?Jaką formę powinien mieć ten dokument?Czy "zbliżać" można tylko wykształcenie główne czy też można tez brać pod uwagę studia podyplomowe?

Rycho30-11-2004 13:51:09   [#02]

niestety nie

niestety nie mam mozliwości teraz dawania "papieru" na zbliżenie kwalifikacji.
 
I jedyne co w tej kwestii można zrobić teraz, to tylko w sytuacji przyjmowania do pracy nowego nauczyciela "uznać", że kwalifikacje, które ma, za wystarczające do pracy na danym stanowisku. Ale papieru jakiegos na to nie wolno dawać!
 
Trybunał Konstytucyjny zakwestionował prawo do uznawania kwalifikacji za zbliżone.
Bodzio30-11-2004 14:08:12   [#03]

kwalifikacje

Mylisz się! TK zakwestionował ,że zblizenie może robić kurator co skutkuje ,że nadal może to robić tylko dyrektor.
Marek Pleśniar30-11-2004 14:48:04   [#04]

Sądzę że Rycho pisząc co napisał miał na myśli (zaadwokatuję a co;-) że zatrudniając kogoś na danym stanowisku uznajesz że miał on kwalifikacje i ma to moc prawną tylko na tę decyzję - bez specjalnego jakiegoś dodatkowego zaświadczenia.

Zatrudnił - znaczy jest dobrze. Jak król:-)

Nie ma teraz określania zbieżności. Nie istnieje taki papier. Rychu ma rację i się nie myli nicanic:-)

Bodzio30-11-2004 14:55:47   [#05]

kwalifikacje

Jest stanowisko MENiS- u ( GŁOS NAUCZYCIELSKI 41/2004) ogłoszone po wyroku TK z dnia 31 maja , które mówi ,że NADAL TYLKO DYREKTOR może dokonać zbieżności.A konkretny przypadek jest taki : w 1999 roku kiedy powołąno do życia gimnazja w ramówce był przedmiot SZTUKA.N-le nie mieli kwalifikacji więc robili studia podyplomowe. Taki stan trwał do końca roku 2001/2002 kiedy to w ramówce znów pojawiły się plastyka i muzyka , które mogą być realizowane w bloku sztuka. I dylemat :n-l po np i studiach podyplomowych do sztuki miał kwalifikacje do nauczania tego pzredmiotu, a od roku 2002/2003 nie ma kwalifikacji bo nie ma przedmiotu SZTUKA. Co ma tera robić?
Małgosia30-11-2004 15:35:42   [#06]

nie mogę się powstrzymać...

W czasach, kiedy uznawanie kwalifikacji za zbliżone uznawało KO, słyszałam taki oto dialog na korytarzu tejże instytucji. Rozmawia dwóch wizytatorów:

- Ależ mam roboty! Raporty z mierzenia leżą odłogiem, bo te awanse, jeszcze 3 skargi muszę rozpatrzeć...

- E, to jeszcze pestka. Ja to już całkiem wysiadam. Do tego wszystkiego, co mówisz miałem na dodatek w tym tygodniu dwa zbliżenia!

Przepraszam Cię, Bodzio, wiem że Nie pomagam Ci w tym poważnym wątku, ale nie mogłam się powstrzymać  ;-)))

Rycho30-11-2004 16:02:36   [#07]

bodzio?

a możesz przytoczyć przepis na to co piszesz?
 
Taki, gdzie by było napisane, że dyrektor dokonuje uznania kwalifikacji za zbliżone?
 
TK zakwestionował własnie prawo do uznawania kwalifikacji za zbliżone poprzez wydawanie decyzji w tej sprawie. W tym przypadku decyzji kuratora, bo tylko on był upowazniony w tym rozporządzeniu do tego, by uznawać kwalifikacje za zbliżone. Nikt inny.
 
Nie ma w rozporządzeniu, ani w wyroku TK, że prawo to przejął dyrektor szkoły.
 
Tak więc jedyne, co może zrobić dyrektor, to to, co napisałem w #2.
 
I co napisał Marek (mój adwokat? diaboli?) ;-)
Marek Pleśniar30-11-2004 16:38:20   [#08]
diabelny:-)
Leszek30-11-2004 21:33:49   [#09]

Małgoś, sprecyzować warto...

wizytator się zbliżył... czy do wizytatora się zbliżyli...

i czy było wizytatorowi z tego zbliżenia przyjemnie...

sorki, jedni leją wosk a inni słowa...

pozdrawiam

Małgosia30-11-2004 22:32:59   [#10]

Leszku...

No tak... Uderz w stół, a wizytator się odezwie ;-)))

Nie wiem, jak to było, kto i do kogo itp. Zacytowałam tylko dwuznaczne sformułowanie. To slangowe kuratoryjne określenie "zbliżenie", zawsze mi się przypomina, gdy mowa o uznawaniu kwalifikacji.

Też pozdrawiam :-)

UWAGA!
Nie jesteś zalogowany!
Zanim napiszesz odpowiedź w tym wątku, zaloguj się!
Dopiero wtedy będziesz mógł/mogła wysłać wprowadzony komentarz na forum.
Jeśli nie masz jeszcze założonego konta na forum, załóż je.
Logowanie i/lub zakładanie konta.

strony: [ 1 ]