Forum OSKKO - wątek
TEMAT: |
KONIEC NABORU NA KONFERENCJĘ Dyrektorów Przedszkoli!!! |
Marek Pleśniar | 23-11-2004 13:32:36 [#01] |
---|
zamykam nabór - mamy pełną listę. Pozostało dla chętnych dodatkowych 30 miejsc noclegowych w internacie - 3osobowe pokoje, zlew, łazienka wspólna na pietrze! Wtedy nocleg będzie tańszy o 50zł (koszt konferecnji 200zł zamiast 250). Inne warunki bez zmian. Niezainteresowanych internatem proszę o nie zgłaszanie się Natomiast mamy nieograniczoną liczbę miejsc na udział bez noclegów w konferencji piątkowej, sobotniej do południa, niedzielnej. Oczywiście odpowiednio taniej!! -------------- Ps podobno o 3 km od miejsca konferecnji jest jakiś hotel. Zaraz podam szczegóły. To opcja raczej dla zmotoryzowanych. zapraszam ponownie do własciwego wątku dyskusyjnego;-) |
grażka | 23-11-2004 14:11:28 [#02] |
---|
Ja chcę. Dziś dopięłam sobie dzień wolny. Zapłacę po pierwszym. |
Renatka | 23-11-2004 20:52:31 [#03] |
---|
wysłałam zgłoszenie ale nie ma mnie na liscie ani nie mam potwierdzenia to jak to rozumieć? |
Renatka | 23-11-2004 21:56:24 [#04] |
---|
podnoszę wątek
jak sprawdzić czy wpłynęło moje zgłoszenie, chetna jestem nawet na te pkoje w internacie oczywiscie nie sama |
zgredek | 23-11-2004 21:59:29 [#05] |
---|
:-)))))))))) |
grażka | 23-11-2004 22:10:37 [#06] |
---|
Renatko - ze mną, ze mną :))) |
Renatka | 23-11-2004 22:12:10 [#07] |
---|
chętnie tylko niech szef nas zapisze |
grażka | 23-11-2004 22:13:12 [#08] |
---|
To samo właśnie pomyślałam. |
Renatka | 23-11-2004 22:32:13 [#09] |
---|
a On milczy ta niepewność , dreszczyk emocji to tylko przedsmak .....? |
Marek Pleśniar | 23-11-2004 23:17:28 [#10] |
---|
ja tak dla wzmocnienia efektu;-) Renatko podaj mi na maila dane (jak byłaś zgłoszona, jaka placówka tez) a ja sprawdzę w bazie bezpośrednio lub jutro w godz 9-15 zadzwoń 089/527 20 52 Pani Marta sprawdzi o co chodzi |
Renatka | 24-11-2004 18:59:23 [#11] |
---|
dopiero teraz mam dostępdo komputera, wysłałam dane |
Marek Pleśniar | 24-11-2004 23:47:09 [#12] |
---|
rano więc wyjaśnimy wszystko:-) A teraz już ogłaszam OSTATECZNE wyczerpanie nawet miejsc w internacie. Nic już dla Was nie mam:-( Rano robimy podsumowanie, porządki w danych i zamieszczę listę uczestników - tym razem ostatnią wersję. Nabór trwał 8 dni roboczych:-) |
zgredek | 25-11-2004 00:22:37 [#13] |
---|
ale, ale
forumowicze w tym naborze mieli swój własny wkład - myslę, że dość duży:-) |
Renatka | 25-11-2004 22:07:13 [#14] |
---|
co z aktualną listą |
Marek Pleśniar | 25-11-2004 22:17:19 [#15] |
---|
w tej chwili jest najaktualniejsza z możliwych - dziś zmieniłem. Ale lista nie jest pełna. Po prostu tyle mogłem. Takie mamy teraz uwarunkowania. Jutro remanent nr 2 - wtedy dam kompletną. Mieli baardzo duży:-) I BARDZO ale to BARDZO pięknie nam pomogły KURATORIA oraz WYDZIAŁY OŚWIATY - OP:-) dziękuję im serdecznie. Masa miast i KO nam pomogła rozdać dyrkom karty i.. strasznie mi przykro mam już 40 nie przyjętych zgłoszeń. A będzie więcej. Następna, druga KKDP ma szanse być 2 razy większa - na ok 400osób. Jestem pod ogromnym wrażeniem postawy dyrków przedszkolnych. Dopisali pięknie. |
Marek Pleśniar | 26-11-2004 14:04:26 [#16] |
---|
lista uczestników zamknięta i zapieczętowana;-) a oto ona bardzo żałuję, że odrzucamy około 100 zgłoszeń. Zapamiętamy o ich autorach. Po konferencji postaramy się odezwać. No i zapraszamy na forum. |
Leszek | 26-11-2004 16:49:05 [#17] |
---|
miło widziec na liscie tyle znajomych osób... pozdrawiam |
Ank | 26-11-2004 21:51:30 [#18] |
---|
O rany i co ja teraz zrobię! Jechałam, jechałam i nie dojechałam i jeszcze całe swoje KO namawiałam. Właśnie wróciłam z innej rzeczywistości francuskiej oświaty i nasza mnie ocuciła. A tak było cudnie ! Ludzie i co ja teraz zrobię jak nie ma miejsc. SZEFIE a ja chciałam opowiedzieć Wam o w tym jak wyglądają francuskie przedszkola i co się tam ciekawego robi. |
Ajcila | 26-11-2004 22:35:13 [#19] |
---|
AnK Opowiedz co się dzieje w przedszkolach francuskich tu skoro nie przyjedziesz na konferencję. A tak apropo to kto Ci sfinansował tę wycieczkę do Francji. |
Ank | 27-11-2004 10:02:17 [#20] |
---|
przepraszam ale wczoraj padłam na dziób po dwóch dniach jazdy samochodem i nie miałam siły pisać. Nie wycieczkę tylko wizytę roboczą i to w dosłownym tego słowa znaczeniu finansował OP trochę ze swojego a trochę z mojego budżetu (bo miałam jeszcze kasę). Ten wyjazd jest efektem współpracy pomiędzy gminami. Prowadzimy między innymi wymianę na szczeblu oświaty na różnych poziomach kształcenia począwszy od dzieci najmłodszych. A tam jak w bajce tylko innej niż nasza - długo można o tym opowiadać. Tak krótko to świetne warunki, koncentracja na dziecku i tym co się z nim robi (a pracuje się dużo i mądrze już od drugiego roku życia dziecka), zero akcji i robienia czegokolwiek na pokaz, minimum papierów, świetna współpraca z władzami a nasz SANEPID to by ich chyba wszystkich pozamykał bo wszystko jest na zdrowy rozum i normalnie co znaczy niezgodnie z naszymi przepisami (a mówi się, że dążymy do przepisów unijnych). |
Benigna | 27-11-2004 10:55:54 [#21] |
---|
To nie ma HACCP-u, instrukcji do używania wszystkiego, procedur łapania much? Sen, czy bajka jaka :-0 A nadzór pedagogiczny, wewnątrzprzedszkolny system zapewniania jakości, koncepcje i plany rozwoju - no nie, bez tego by można żyć i pracować? I jeszcze napisz, że dyrektor przedstawia tamtejszemu op kartkę z bieżacymi potrzebami (w walucie i naturze;-)) i zaraz to ma... Szef najpewniej znajdzie dla Ciebie kącik jaki (zawsze zdarzają sie nieprzewidziane rezygnacje) a jak nie to zapraszam do swojego pokoju - całe noce możesz opowiadać - wezmę "cuś" na podtrzymanie sił i regenarację strun. Liczę, że do zobaczenia i wysłuchania się na konferencji :-))) |
Ank | 27-11-2004 11:16:00 [#22] |
---|
Miła moja jest dokładnie jak piszesz. Pewnie są tam jakieś utajnione problemy natury wyższej ale dyrektor jest zdecydowanie od odpowiedzialności za organizację i efekty pracy dydaktycznej. Nie zatrudnia, nie ocenia nauczycieli, nie ma segredgatorów z papierami, plan pisze jeden na trzy lata i z niego jest rozliczany, nadzór nad pracą nauczycieli i ich oceną sprawuje inspektor (odpowiednik naszego wizytatora), on zatrudnia i kieruje nauczycieli do poszczególnych placówek, hospituje, pisze opinie, wspomaga metodycznie. Nie ma awansu zawodowego, monitoringu, mierzenia jakości i papierologii. Jest cudowna praca z dziećmi. Nie ma procedur, nie nosi się białych fartuchów, jedzenia się nie gotuje w przedszkolach i szkołach ( dowozi a tylko w nielicznych są kuchnie) więc nie ma zawijek z żywieniem, są w przedszkolach ferie jak w szkołach a wszystko jest tak poukładane, że jakimś cudem rodzice mają co począć z dziećmi i nie wpychają ich na siłę na cały dzień i przez 5 dni do przedszkola. Nasz HACCAP może być chyba naszym najlepszym towarem eksportowym bo to jakaś perełka pod warunkiem, że ktoś to będzie chciał i kupi |
OlaM | 27-11-2004 11:23:53 [#23] |
---|
ale tak jest wszędzie na zachodzie, że dyrek nie ma segragatorów. W Szwecji dyrek widzi nauczyciela na początku roku szkolnego, gdy z nim ustala jego pensję. To u nas tylko papier jest najważniejszy!!!!!!! |
Benigna | 27-11-2004 11:27:45 [#24] |
---|
To ja poszukam przytulnego przedszkola pośród lawendowych pól... i nie będę się jeszcze przez chwilkę budzić. Miłej soboty |
Ank | 27-11-2004 11:45:24 [#25] |
---|
Dzięki! Ale nie życz mi miłego poniedziałku ;-)) |
OlaM | 27-11-2004 11:49:40 [#26] |
---|
czyżby powrót do "szarej" rzeczywistości? |
Ank | 27-11-2004 11:51:27 [#27] |
---|
No tak w różnych odcieniach szarości |
Ajcila | 29-11-2004 15:05:25 [#28] |
---|
AnK aż miło słuchac jak opowiadasz i pomarzyć można. Tylko dlaczego u nas tak być nie może??? Niby mówi się że dziecko najważniejsze ale zawal tylko jakieś papiery a oberwiesz że hej i nie ważne że dzieci czują się doskonale że mają rodzinną atmosferę itp. itd. |
Ank | 29-11-2004 17:55:55 [#29] |
---|
A tam dziecko jest ważne, nie ma żadnych imprez, konkursów, pokazów i inszych cyrków. Na naszą propozycję działań, które wydały się francuskom być zbyt absorbujące i może trudne usłyszałyśmy "nie,my tego z dziećmi nie robimy" i nikt nie próbował przeskoczyć niemożliwego tylko dlatego, że tak trzeba lub wypada lub ktoś tego oczekuje. Wszystko w przedszkolach i szkołach dzieje się normalnie i spokojnie - my to tak pracujemy jak ten robotnik co tak się spieszył, że biegał z pustą taczką bo nie miał czasu na nią załadować. Nie wiem czy to tylko moje odczucie ale chyba wszyscy jesteśmy w jakimś dzikim pędzie i brakuje nam nad głowami napisu "jeszcze szybciej i jeszcze lepiej". Sami się w tym pędzie nakręcamy - ja mam tego świadomość, ale często nie da się inaczej. | UWAGA! Nie jesteś zalogowany!
Zanim napiszesz odpowiedź w tym wątku, zaloguj się!
Dopiero wtedy będziesz mógł/mogła wysłać wprowadzony komentarz na forum.
Jeśli nie masz jeszcze założonego konta na forum, załóż je.
Logowanie i/lub zakładanie konta.
|