Nauczyciel zawodu pracujący z wychowankami ma ustalony plan pracy: pracuje w poniedziałek, wtorek, środa wolna, potem czwartek, piątek i sobota.

Wpływa do mnie wniosek o urlop na:  poniedziałek , wtorek, czwartek i piątek. W sobotę pracowniki chce przyjść do pracy.

Czy jest to prawidłowe, że dzień wolny , w który nie przychodzi do pracy pomija we wniosku o przyznanie urlopu.

Zaznaczam, iż w szkole tej nie przewidziano ferii szkolnych , a co za tym idzie prawo do urlopu przysługuje w wymiarze 35 dni roboczych.

Urlop o ktory wnioskuje nauczyciel nie jest ujęty w planie urlopu.

prawidłowo

w placówce nieferyjnej urlopu udziela się w dniach roboczych - roboczych dla pracownika.

Zatem prawidłowo nauczyciel pominął środę.

Z Twojego postu wynika, że ten n-l pracuje 5 dni w tygodniu, ale ma wolną środę a nie sobotę, zatem wszystko ok. A... i jeszcze jedno - temu n-lowi przysługuje dzień wolny za święto wypadające w środę.