Forum OSKKO - wątek

TEMAT: Wizyta Biskupa w szkole
strony: [ 1 ]
Konto zapomniane14-11-2004 18:55:32   [#01]
Czeka mnie jutro wizyta biskupa w szkole. Jak ją przeżyć? Proszę o rady.
Basia D14-11-2004 19:01:28   [#02]
 ale to już było , przejrzyj szukaja
janzg15-11-2004 16:43:31   [#03]
jakiego wyznania ten biskup??
Spayk15-11-2004 17:30:48   [#04]
Trzeba by w rękę pocałować :)
Gaba15-11-2004 18:02:45   [#05]
... a tam w rękę, w pierścień się całuje.
AnJa15-11-2004 18:07:56   [#06]
A pierścien to niby gdzie?

Czyli w rękę.

A reka niby u kogo?

Czyli całujemy w biskupa?
Gaba15-11-2004 18:13:17   [#07]
pierścień ma biskup na ręce, ręka jest biskupa, ale się w rękę nie całuje - bo to jest całowanie człowieka, a się całuje godność i władzę - czyli jej symbol czyli pierścień - jeszcze raz się zapytasz tak podstępnie jak ci moi z IIC, to ci żeby obije następnym razem.
AnJa15-11-2004 18:41:31   [#08]
Nic mi nie obijesz - a całuje sie nie godność czy władzę, a relikwie swiętego, co w pierścieniu siedzą.
zgredek15-11-2004 19:31:54   [#09]
jak tu swojsko się i miło zrobiło:-))))))
AnJa15-11-2004 19:35:44   [#10]
Z powodu Biskupa?

No, miło rozumiem, ale w takiej komitywie z biskupami, coby powiedzieć, że swojsko się z Nimi czuję to niestety nie jestem:-(
zgredek15-11-2004 19:38:44   [#11]
e, tam z powodu Biskupa;-))))))))
Marek Pleśniar15-11-2004 19:44:22   [#12]

żarty żartami

tylko na miłość, nomen omen, Boską nie całujcie tego biskupa w nic, ani w pierścień też!! :-)
Dżoana15-11-2004 19:48:03   [#13]

MAREK

:-)))
Uśka15-11-2004 21:51:58   [#14]

U nas miesiąc temu gościliśmy Ks. Biskupa. Chciał się spotkać z nauczycielami. Było sympatycznie. Były kwiaty ( zawsze są przy okazji gości :) ), ciacho i kawa i kilka wspólnych zdjęć.

Ciekawa rozmowa na temat roli nauczycieli, szkoły w procesie wychowania.

Uśka15-11-2004 21:54:19   [#15]

a i jeszcze..

nie "całowaliśmy biskupa w nic" :-))
Chowański Krzysztof15-11-2004 21:58:05   [#16]
Kto Ci finansuje te ciacho, kawę i zawsze kwiaty. Dodatek funkcyjny, składka nauczycieli, Rada Radziców, "sponsorzy"?
Uśka15-11-2004 22:19:35   [#17]

:)

dodatek funkcyjny, czasami RR :)
Gaba16-11-2004 01:16:03   [#18]

ma sie ten fundusz reprezentacyjny zawoalowany, nie? Dyrekcja musi być zawsze przygotowana.

- jeszcze by ci jakas wpadła, że prosi o pieniądze na ciastko na wynos, a na spotkanie  z biskupem nie pójdzie. Skaranie boksie czasem z niektórymi wyrywnymi. Choć tych jakby nieco mniej... a może przywykłam, zgruboskórniałam...

Też nie całowalismy biskupa - calowanie wyszło jako kwestia formalna, bo jak ktos potrzebuje biskupa trachnąc w dloń, to żeby wiedział co czyni i dlaczego...

Mnie tylko dziwią te relikwie w tym pierścieniu, zaraz przetestuję znajomka to tam w tych pierścieniach ukrywa, czyją  nogę, czy jaki kamyczek, albo co... ;-)

bomis16-11-2004 11:26:01   [#19]

wizyta ekscelencji

Na początek powitanie, niekoniecznie całowanie.
Biskup spotkał się na sali z uczniami.
Było bardzo miło. Nastepnie chciał spotkac sie z nauczycielami. Praktykanci i wyznaczeni rodzice(chetni) zostali w kalsach pilnować uczniów a dyro i n-le przy herbatce miło dyskutowali na temat roli naszej w wychowywaniu młodzieży. Nie martw się, to da się przeżyć. zachowuj sie normalnie.
Spayk16-11-2004 22:22:25   [#20]

Hm... Jeśli całuje się godność i władzę to należało by całować również najbliższą władzę czyli organ prowadzący. Tylko w co? W jaki organ.

Gaba16-11-2004 22:24:51   [#21]
- obchodzili w koło, całowali w czoło - to było o bacy ze środka Dunajca.
LidiaSz17-11-2004 16:25:08   [#22]
Jesteście genialni. Ja podaję tylko rękę, więc może dlatego święcić szkołę przyjechał tylko biskup pomocniczy.
Gaba17-11-2004 16:28:27   [#23]
"fachowiec" powiedział, że kiedyś było w pierścień, a pierścieniu były relikwie... AnJa masz piwo!
Fred17-11-2004 16:31:17   [#24]
I co? Znowu wylazł brak procedury..;-)))
OlaM17-11-2004 16:32:51   [#25]

procedury

są dziś potrzebna na wszystko. Nawet na kontakt ....... z mężem;-))))))))
Fred17-11-2004 16:35:11   [#26]
Ma pierścień? Jak ma - to cmok..;-))
OlaM17-11-2004 16:37:02   [#27]

oczywiście

że ma. W mojej procedurze jest ten cmok;-)))))))))
AnJa17-11-2004 16:38:22   [#28]
Na kontakt "nie z mężem" rozumiem, że procedur nie trzeba?
OlaM17-11-2004 16:41:06   [#29]

trzeba

i to koniecznie.
Fred17-11-2004 16:42:00   [#30]

...takie, które czynią z męża jelenia;-))

AnJa17-11-2004 16:46:17   [#31]
Niezupełnie.

Jelenie co jakiś czas poroże zrzucają.
Gaba17-11-2004 17:00:41   [#32]
wypraktykowałeś, że wiesz?
AnJa17-11-2004 17:10:08   [#33]
Co do jeleni?

Widziałem zrzuty, praktykować nie bardzo wiem jak.

Co do poroza meżowskiego - zrzutów nie widziałem, więc chyba ich nie ma.

Chyba, że żonę sie zrzuci - ale to powyzej 5 pietra, a u nas budownictwo raczej niskie.

Albo wrzuci - do Wisły na przykład.
Gaba17-11-2004 18:54:19   [#34]
u nas to same skaczą do Wisły (i jeszcze głupie Niemca nie chcą - dziany był...), dobry przykład dają - ja do Wisły mam 7 kilometrów, ale obok Prądnik... więc, gdyby co...
AnJa17-11-2004 18:58:17   [#35]
A ten Prądnik to gaba -rytowo jaki?
Gaba17-11-2004 19:07:44   [#36]

20 - 40 cm w porywach, czarownice da się pławić na leżąco, na stojąco już nie. Ale! co roku jakiegos trupa wyławiają.

Prądnik to ta rzeczka, co przez Ojców sobie kapie, takie licho!

OlaM17-11-2004 19:09:04   [#37]

tak

w dyskusji odeszliśmy od biskupa, a szkoda. Wolę biskupa w szkole niż "Galę boksu" w sobotę. Nie wiedziałam, że w moim mieście jest tylu sympatyków boksu, ale ile z tym pracy - wrrrrrr!!!!!!!
AnJa17-11-2004 19:10:14   [#38]
Mnie rczej o odległość między brzegami chodziło.

Ale jak głębokość taka to numer z przeręblą odpada - przemarza właściwie do dna.
zgredek17-11-2004 19:11:18   [#39]
no - ten boks to bardziej na temat - bliżej biskupa?
OlaM17-11-2004 19:12:32   [#40]

bo

też na "b".

UWAGA!
Nie jesteś zalogowany!
Zanim napiszesz odpowiedź w tym wątku, zaloguj się!
Dopiero wtedy będziesz mógł/mogła wysłać wprowadzony komentarz na forum.
Jeśli nie masz jeszcze założonego konta na forum, załóż je.
Logowanie i/lub zakładanie konta.

strony: [ 1 ]