Forum OSKKO - wątek

TEMAT: mandaty z SAnepidu!
strony: [ 1 ]
Gaba12-11-2004 03:41:29   [#01]

Do końca ubiegłego miesiąca przeprowadzono w stołówkach szkolnych i przedszkolnych w naszym regionie blisko 250 kontroli; wynikiem wizyt inspektorów sanepidu było około 110 decyzji administracyjnych z powodu stwierdzonych uchybień; jedną stołówkę zamknięto (doszło w niej do zatrucia pokarmowego).

W sześciu placówkach nakazano ograniczenie produkcji z uwagi m.in. na: brak wystarczającej liczby pomieszczeń w zakładzie - wydzielonej obieralni jarzyn lub zmywalni naczyń stołowych, zastrzeżenia budziło również wyparzanie naczyń. W tych stołówkach nakazano przygotowywanie posiłków na bazie półproduktów lub gotowych potraw i zakazano stosowania naczyń wielokrotnego użytku (do czasu wydzielenia i wyposażenia zmywalni) - podał Leszek Horwath, rzecznik Wojewódzkiej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w Krakowie.

W niektórych stołówkach brakowało wydzielonego wc dla personelu, nie było umywalki do mycia rąk w kuchni, wydzielonych punktów do mycia żywności, a stan techniczny pomieszczeń określono jako zły. Mandatami ukarano prowadzących placówki także m.in. za to, że w zamrażarkach i lodówkach artykuły spożywcze nie były właściwie oddzielone od siebie (np. surowe mięso leżało obok żywności, która już nie jest przetwarzana), nieprawidłowo przetrzymywano odpadki i nie było prób kontrolnych posiłków (one są badane, gdyby doszło do zatrucia pokarmowego). Państwowy wojewódzki inspektor sanitarny w Krakowie zapowiada więc, że "zakłady oświatowo-wychowawcze będą kontrolowane częściej, niż inne grupy obiektów, aż do wyegzekwowania dostatecznego stanu sanitarnego".

Jak podaje Leszek Horwath - w 41 zakładach wprowadzono już tzw. zasady dobrej metody produkcji i dobrej praktyki higienicznej GMP i GHP, natomiast wdrażanie systemu bezpieczeństwa żywności HACCP rozpoczęto jedynie w 17 placówkach

joszka12-11-2004 14:55:55   [#02]

Gnębić opornych walić mandaty,zamykać !!!!!!!

Mam prawo czuć sie bezpieczny w szkolnej stołówce!!!!!!!!

Nic mnie nie obchodzi "obiektywna niemoc" w stosowaniu przepisów ,które chronia

a/mój tyłek jako dyrektora firmy

b/zdrowie konsumentów

To OP ma znaleźć środki na prawidłowe funkcjonowanie albo zamknąć .

Postawiłem sie w sprawie związanej z fatalym stanem instalacji szkolnych - nadzór budowlany 'pomógł" dezyzja -groziło mandatem i zamknieciem obiektu. POSIWIAŁEM troszkę  --ale mam teraz jak trza.

PS Ile z tych sygnalizowanych problemów sanepidu wynika z naszego nazwijmy to grzechu zaniedbania ( sobie mówię z mojego lenistwa i braku nadzoru!!!)

Ank12-11-2004 16:09:33   [#03]
Co wynika z grzechu to wynika a co z takich a nie innych warunków funkcjonowania to zupełnie inna piosenka. U mnie brak wydzielonej myjni, brak umywalki w kuchni, jedno WC dla całego personelu przedszkola, drogi wnoszenia i wynoszenia te same i jeszcze do tego przez korytarz ogólny, źle usytuowany magazyn i wiele, wiele innych braków. Jednak jest czysto, jedzenie dobre, HACCAP jest, monitorujemy co tylko się da (i nie da), co możemy to robimy na bieżąco a czego się w naszych warunkach nie da to nie i jak się ktoś bardzo uprze to już tylko zamknąć pozostaje a to chyba nie o to chodzi. Ja wiem, że dbać o czystość trzeba i na zimne dmuchać też ale czasem mam wrażenie, że popadamy w lekką paranoję.
Gaba12-11-2004 17:18:25   [#04]

przychodzi kontroler do szkoły (przyszła baba do lekarza)

nakazy, krzyki, złośliwości - tak się to dzieje, jakby stan naszych szkół zależał wyłącznie od nas... oczywiście, że zależy - ale nie wyłącznie. Mam zarząd nad budynkiem, bo tak chce prawo, ale nie mam środków - inspektorzy, dozorcy, wizytatorzy, doglądacze i inni przychodzą, otwierają paragrafy i się mądrzą.

- mam zdjęcia, jak moja buda wyglądała i stoi czarno na białym, ile włożyłam... stale jest to jednak kropla w morzu potrzeb. A ja robię za cudotwórcę w tandetnym serialu.

Nic mnie tak nie wścieka, jak mądrzenie się tych od przepisów.

Przecież mam plan rozwoju, które nie jest żadnym zobowiązaniem dla mojego OP, a dziwię się, że nie. Dziwię się, że szkoła jest jedynie w częściowym zainteresowaniu KO/delegatur na mocy rozporządzenia o nadzorze, a reszta... Nawet budżet nie jest zobowiązaniem a konstruktem wirtualnym.

- szkoła jest całością, szkoła jako całość musi być postrzegana a nie tylko jako "czyste uczenie i nauczanie" - bo czegoś takiego nie ma. Ale całość szkoły nikogo nie interesuje, najwyżej może wyrazić swoje ubolewanie, że przepisy... tak stanowią.

I stoisz, stary durniu, i zastanawiasz się skąd zapłacić za nakaz, znaleźć sponsora na konkurs, namówić OP do wniosku...

- nie lubię polskiej oświaty, jest chora od systemu począwszy.

wiktor13-11-2004 18:01:01   [#05]
To może czas przejśc do innego zawodu, bardziej satysfakcjomującego?
Gaba13-11-2004 18:15:18   [#06]

- a wiesz..., wielkie dzięki, zdecydowanie bycie nauczycielem to piskuś przy dyrektrowaniu z pustą kiesą - a mam akurat wielką satysfakcję z bycia nauczycielem i spore osiąnięcia. Fakt - prościej być doskonałym nauczycielem niż znakomitym dyrem.

Wiktor, jestes jak zwykle niezawodny w swojej zaczepności, by nie powiedziec bardziej asertywnie.

Prosiłam Cię, Skarbie, już dwa razy - zostaw moją osobą i moje posty w spokoju, prośba powtórzona trzeci raz tym razem publicznie -jest nadal aktualna. ;-)

Mada4513-11-2004 18:26:15   [#07]

zagladam, zagladam i wychodzi mi, że:

pustawo na forum się robi

taktyka jakowaś ?

wtryniam się na wątek gaby coby swoje zaniepokojenie wyrazić. Przeczekam.

pozdrowienia dla gaby :-)))

Basia D13-11-2004 19:16:43   [#08]
gaba popieram Cię
Akuch13-11-2004 19:33:20   [#09]

masz

rację Gaba. I to całkowitą.
amrek13-11-2004 21:02:25   [#10]

wiktor

To może czas przejśc do innego zawodu, bardziej satysfakcjomującego?

chodzi o to, żeby w szkole zostali nareszcie tylko ci, którzy umieją cieszyć się małym...każdym?

satysfakcjomujące...trafna literówka...czy to taka satysfakcja pedagogiczna, co się kończy na OJOM - ie, czyli Oddziale Intensywnej Opieki Medycznej...? O takiej myślałeś?

reszty nie napiszę...bo mi się schludna autocenzura włącza.

Adams13513-11-2004 21:26:20   [#11]

Oj kobiety, kobiety

Kiedyś śpiewano w Opolu " Chłop żywemu nie przepuści" a wy co? Wiktoria nie daje za wygraną lubi dogadywać. A system już nadaje się do kasacji i budowy od początku z nowymi ludźmi i bez ZNP.
hannka15-11-2004 15:16:48   [#12]
wiesz Gaba , jakbym widziała swoje zawracanie kijem Wisły, budynek ponad stuletni, nigdy remontu kapitalnego, środków mniej niż zero, zainteresowania organu p również zero, trochę można sponsorami, ale generalne warunki należą przecież do op,jest dla mnie zadziwiającym że nikt jakoś nie widzi tragicznej sytuacji szkół powiatowych, bo w gminnych (przynajmniej u nas) jest zdecydowanie dobrze - nawet uczniowie to widzą i pytają, czemu tak jest, a my cóż -walczymy, zaklejamy silikonem , dorabiamy papiery i trzęsiemy się przed organami kontrolującymi. A może to jednak organ p powinien płacić te mandaty , jeśli nie przekazał środków zabezpieczających wykonanie podstawowych napraw czy remontów- i hasło zmiana pracy-jest nie na miejscu-my chcemy normalności!!!!

UWAGA!
Nie jesteś zalogowany!
Zanim napiszesz odpowiedź w tym wątku, zaloguj się!
Dopiero wtedy będziesz mógł/mogła wysłać wprowadzony komentarz na forum.
Jeśli nie masz jeszcze założonego konta na forum, załóż je.
Logowanie i/lub zakładanie konta.

strony: [ 1 ]