Forum OSKKO - wątek

TEMAT: ocena z religii do średniej...
strony: [ 1 ]
Kasia6611-11-2004 11:54:28   [#01]
Czy mogę gdzies znaleźć konkretne zapisy mówiące o tym, że oceny z religii nie wlicza się do średniej? Mój katecheta twierdzi, że to zależy tylko od dyrektora, czy w szkole bedzie wliczana, czy nie. Obiecałam mu, ze poszukam na to przepisów. Pozdrawiam Wszystkich, a szczególnie Tych, którzy znają odpowiedź na moje pytanie. :-))
Jacek W11-11-2004 12:15:20   [#02]

Jeśli chodzi o świadectwa, to:

ROZPORZĄDZENIE MINISTRA EDUKACJI NARODOWEJ z dnia 24 stycznia 2000 r. w sprawie zasad wydawania oraz wzorów świadectw..., par. 6 ust. 1:

Począwszy od klasy IV szkoły podstawowej uczeń szkoły dla młodzieży, który w wyniku klasyfikacji końcoworocznej uzyskał z obowiązkowych zajęć edukacyjnych średnią ocen co najmniej 4,75 oraz co najmniej dobrą ocenę zachowania, otrzymuje świadectwo szkolne promocyjne stwierdzające uzyskanie promocji do klasy programowo wyższej lub świadectwo ukończenia szkoły stwierdzającej ukończenie szkoły - z wyróżnieniem.

1. Religia nie jest obowiązkowym zajęciem edukacyjnym.

2. Sprawą dyrektora może być tylko to, jak traktuje się religię w wewnętrznych współzawodnictwach czy regulaminach.

Jacek W.

Grażyna11-11-2004 12:23:25   [#03]

Poczytaj tutaj - nie wlicza się. Jedynie podstawa prawna się zmieniła, bo jest nowe rozporządzenie o ocenianiu, ale o tym to sama wiesz

http://www.oskko.edu.pl/forum/thread.php?t=443&st=7

Kasia6612-11-2004 12:04:29   [#04]

Dzięki

Dzięki serdeczne. Tak własnie powiedziałam katechecie, potrzebowałam jednak potwierdzenia. Pozdrawiam.
RomanG12-11-2004 12:12:47   [#05]

Kasiu, ale chyba nieprzypadkiem katecheta się tego domaga...

Wyczuwam lekceważące podejście uczniów do lekcji religii. Może trzeba by za pomocą swojego dyrektorskiego autorytetu przemówić uczniom trochę do rozumu?

Kasia6612-11-2004 12:22:35   [#06]
Ale czy mam to robić za pomocą straszaka "średnia!"??? Ocena jest na świadectwie, powinno uczniom zależeć, by była dobra. A tym, którym nie zależy, to nie zależy również na średniej- taka prawda. A katecheta? Ma swoje powody... A...jeszcze coś. Co z przedmiotami, z których ocen nie ma wcale ( u nas- Wychowanie do życia w rodzinie, Edukacje regionalna)? Jakoś ci nauczyciele sobie radzą, utrzymują dyscyplinę i mają 100% frekwencję. Lekceważący stosunek do przedmiotu ma zapewne klka przyczyn.
RomanG12-11-2004 12:42:14   [#07]
A jakie to przyczyny?
Kasia6612-11-2004 12:53:26   [#08]

Ale z Ciebie ciekawski...! :-)) Katecheta postawił to sobie chyba za punkt honoru, tym bardziej, że odchodzi, bo zastępował koleżankę... Chce zostawić trwały ślad po sobie;))

Kasia6612-11-2004 12:55:52   [#09]
Lekceważacy stosunek do przedmiotu? Przyczyny? No chyba tego nie trzeba tłumaczyć nikomu, kto pracuje w szkole...?
RomanG12-11-2004 12:57:08   [#10]

A ciekawski, ciekawski...   :-)

Kasia6612-11-2004 13:19:15   [#11]

Może kiedy indziej?Chętnie podyskutuję...:-))

Temat był o średniej, już wszystko wiem...

aga230714-11-2004 22:30:46   [#12]
To jak to powinno być z tą religią? Wliczacie do średniej czy już nie? Zdania są podzielone! Może ktoś konkretem sypnie!
Uśka14-11-2004 22:41:28   [#13]
nie wlicza się
TereKlo15-11-2004 10:48:31   [#14]
u nas dokumenty wewnętrzne szkoły (i uchwała RP) dają moc wliczania religii do średniej
BożenaB15-11-2004 11:55:34   [#15]

Ale nie do ...

Nie do średniej, od której zależy uzyskanie świadectwa z wyróżnieniem.

Tu Rada Ped nie ma nic do powiedzenia, to reguluje rozporządzenie.

Tomasz Osiński15-11-2004 12:50:41   [#16]

BożenaB ma 100% racji...

A stosunek uczniów do religii jako przedmiotu jest taki, jaki jest stosunek ich rodziców do wiary, kościoła itp. Czym skorupka za młodu nasiąknie...

amrek15-11-2004 13:06:44   [#17]

skumać dziadka na okładce

"Lekceważący stosunek do przedmiotu ma zapewne kilka przyczyn" (#06)

A jedną z nich jest jałowa i niebezpieczna wiara nauczyciela, że zwraca się do ucznia, który w poprzednich klasach opanował materiał, którego nie opanował:

(wklejam to, co umieściłam w innym wątku, bo tutaj też na temat)

Znalezione podczas czytania wypożyczonej z miejscowej biblioteki lektury dla liceum "Innego świata" Herlinga - Grudzińskiego.Jakaś umęczona panienka pisze w czasie lekcji polskiego ołówkiem na marginesach:

-"Siedzę sobie na polskim i kompletnie nie kumam, co ja tutaj właściwie robię (s.15)

.- Dzisiaj omawiamy to gówno, a ja przeczytałam tylko do tego momentu (s.17).

- Powoli usypiam, więc resztę dopiszę jutro... (s.19).

- To znowu ja. Nic nie robię, tylko uczę się fizy, ale nic z tego nie kumam - co za kosmos! (s.21).

 

- Ludzie, skumajcie tego dziadka na okładce - jaki wypas! (s.22). (chodzi o fotografię autora książki) W ogóle jej nie słucham, coś pieprzy trzy po trzy.

 

- Ta książka mnie dobija, gdyby była moja, to bym ją spaliła...(s.23)".

Tutaj kończą się skargi licealistki poddanej przemocy edukacyjnej...na stronie dwudziestej trzeciej porzuciła lekturę...

Howgh

Konto zapomniane15-11-2004 14:35:45   [#18]

Może jednak się wlicza

      Informacja przydatna przy interpretacji pojęcia przedmiot (zajęcia) obowiązkowy(e) rozporządzenia MENiS z dnia 7 września 2004 r. w sprawie warunków i sposobu oceniania, klasyfikowania i promowania uczniów                     i słuchaczy oraz przeprowadzania sprawdzianów i egzaminów w szkołach publicznych.

 

 

Wyjaśnienie na stronie internetowej MENiS,  w rubryce : „Pytania i odpowiedzi” ,dział:

Oświata - kształcenie ogólne, pytanie:

Jak są respektowane wartości chrześcijańskie w polskim systemie oświatowym?

 

Rozporządzenie ministra w sprawie warunków i sposobu organizowania nauki religii w publicznych przedszkolach i szkołach (...) z 14 kwietnia 1992 r. wymaga tylko składania oświadczenia w sprawie uczestnictwa w nauce religii określonego wyznania organizowanej w warunkach systemu oświaty. Praktyka wymagania oświadczeń o nieuczestniczeniu nie wynika z przepisów oświatowych. Przypadki, odbiegające od ustaleń Ministerstwa Edukacji Narodowej i Sportu, należy zgłaszać właściwemu kuratorowi oświaty, który powinien je rozpatrzyć w trybie nadzoru pedagogicznego.

    Religia nie jest przedmiotem nieobowiązkowym. Z chwilą dokonania wyboru, staje się on obowiązkowy dla ucznia z konsekwencjami wynikającymi z przepisów o ocenianiu, klasyfikowaniu i promowaniu uczniów na podstawie odnośnych zapisów w dokumentacji szkolnej. Zatem nauczyciel religii jest zobowiązany prowadzić taką dokumentację w dzienniku szkolnym.

zgredek15-11-2004 14:49:58   [#19]
mic
Kasia6615-11-2004 19:09:04   [#20]

to chyba nie o tym mowa...

Oczywiście, mówiąc o religii jako przedmiocie nieobowiązkowym, mam  (i chyba nie tylko ja) na myśli przedmiot, na uczestnictwo w którym rodzice/uczniowie deklarują swój udział na zasadzie przyjęcia obowiązku, a nastepnie wywiązują się z tego obowiązku (lepiej lub gorzej:)). Ale skoro deklarują udział lub tego nie robią, to mają wybór, a nie obowiązek! Powyższy tekst chyba mówi o technicznym funkcjonowaniu religii- promowaniu, frekwencji, prowadzeniu przez katechetów obowiązującej dokumentacji...itp. niezależnie od dekaracji rodziców.
BożenaB16-11-2004 00:11:39   [#21]

To raczej podobne...

do przedmiotów nadobowiązkowych, np dodatkowego języka obcego. Nie jest obowiązkowe wprowadzić, jesli jednak rodzice chcą/ zaakceptują, to uczęszczanie i klasyfikowanie jest obowiązkowe...ale i tak nie wlicza się do sredniej, od której zależy swiadectwo z wyróznieniem ( no i mozna zdać z ndst)

UWAGA!
Nie jesteś zalogowany!
Zanim napiszesz odpowiedź w tym wątku, zaloguj się!
Dopiero wtedy będziesz mógł/mogła wysłać wprowadzony komentarz na forum.
Jeśli nie masz jeszcze założonego konta na forum, załóż je.
Logowanie i/lub zakładanie konta.

strony: [ 1 ]