Forum OSKKO - wątek
TEMAT: |
Jak macie ze zgłaszaniem "np."? |
RomanG | 10-11-2004 15:09:59 [#01] |
---|
Czy dając uczniom przywilej zgłaszania "np.", mówicie, że trzeba to zgłosić zaraz na początku lekcji, nie wiedząc jeszcze, czy w ogóle nauczyciel zamierza pytać, czy zgłosić mają dopiero wtedy, gdy nauczyciel ogłosi zamiar pytania, sprawdzania prac domowych, kartkówkę itp.? |
Nula | 10-11-2004 15:18:24 [#02] |
---|
Romku oczywiście pierwsza wersja i u nas dwie możliwości na semestr. Ja dwie kropki, które za trzecim złoszeniem nieprzygotowania poprawiam na 1. Kolejne ... to już tylko jedynka. Pozdrawiam serdecznie |
kossa | 10-11-2004 19:18:51 [#03] |
---|
U nas podobnie jak u nuli- na początku lekcji, podczas czytania listy obecnosci uczeń może zgłosić "np". I tylko wtedy. W ten sposób gimnazjaliści uczą się odpowiedzialności i zwykłej uczciwości. |
aga2307 | 10-11-2004 19:33:39 [#04] |
---|
A czy nigdy nie odpuścicie? Ja czasem wybaczam, nie trzymam się sztywno reguł. |
lunani | 10-11-2004 20:00:10 [#05] |
---|
z innej beczki Co robicie,gdy praca ucznia jest nieczytelna? |
zipek | 10-11-2004 20:03:58 [#06] |
---|
U nas w WSO napisane mamy, że uczeń ma prawo do dwóch "kropek" na semestr. W praktyce wyglada to tak, że na początku lekcji uczeń mówi nauczycielowi: "Jo chca kropka" :) Ja wtedy pytam gdzie mam mu tę kropkę narysować? A tak na serio ja nie uznaję żadnych kropek i nigdzie ich nie notuję, po prostu jak uczeń zgłosi mi, że nie jest przygotowany bo coś tam mu się wydarzyło w życiu, to zawsze mu uznaję jego prośbę i go wtedy nie pytam na ocenę. I o dziwo takich zgłoszeń w ciągu całego roku szkolnego mam może w sumie 10 na całą klasę, więc nie jest to duża liczba. |
aga2307 | 10-11-2004 20:05:29 [#07] |
---|
Proszę ucznia o przeczytanie na forum klasy. |
aga2307 | 10-11-2004 20:09:19 [#08] |
---|
zipek - tak trzymaj. Jestem za. |
zipek | 10-11-2004 20:13:15 [#09] |
---|
Jak coś w pracy jest nieczytelnego daję to do odszyfrowania dwóm nizależnym osobom, np. jakiemuś uczniowi i nauczycielowi i jak oni tego też nie są w stanie odczytać to uznaję zapis za nieczytelny czyli tak jakby go nie było. Jak odczytają przynajmniej dwie osoby z trzech to uznaję. |
Gaba | 10-11-2004 20:13:51 [#10] |
---|
a ja z tej beczki - u nas nie ma np. - bo tak naprawdę, gdzie jest napisane, że istnieje taki ktoś, kto leganie uczniowi odpuszcza uczenie się - tak na zaś, tak od razu, taki bonus daje, pt. możesz się nie uczyć. Uczeń ma sie uczyć, bo to jest jego obowiązek. Niestety, kochani - nie ma prawa nauczyciel dawać nikomu np./niepytanie, ale może odstapić w waznych dla ucznia przypadkach. Jeden ma ich 5 inny, nigdy, a trzeci rozchwierutany człowiek potrzebuje tego więcej, bardziej indywidualnie. U nas jest własnie tak, każdy uczen może zglosić do nauczyciela prośbę o niepytanie (bo... - przecież dziecko może powiedzieć/poprosić o to), może rodzic napisac, może pedagog, może nawet dyr. - jeżeli wiedza o czymś, co jest dla dziecka ważne, je zwalnia... to trzeba pomóc. |
aga2307 | 10-11-2004 21:05:31 [#11] |
---|
U mojej koleżanki w szkole jest tak: dwa np w ciągu semestru - jeśli ktoś chce więcej to za każde następne płaci 5 zł. Pieniądze są przeznaczane na wyposażenie sal lekcyjnych. Jej córka mimo, iż pracowita czasem chce dodatkowy np. Mama nie ma kasy to zwalnia córkę z lekcji bo nie ma żadnych usprawiedliwień od zasady. |
RomanG | 10-11-2004 21:07:50 [#12] |
---|
5 zł kosztuje, aby szkoła zrezygnowała z realizowania swoich zadań... Fajnie. Tanio. |
Gaba | 10-11-2004 21:21:25 [#13] |
---|
za te 5 zł - to jest chyba "kreminał"! |
RomanG | 10-11-2004 21:23:06 [#14] |
---|
Ciekawe, co kuratorium na to ;-) |
Zola | 11-11-2004 11:42:27 [#15] |
---|
czasami nie tylko ręce opadają, czy to jest niemozliwe żeby takie szkoły istniały ? |
Adaa | 11-11-2004 11:53:01 [#16] |
---|
nie, to niemozliwe.. ze dyrektor na takie praktyki pozwala... wątpię tez, aby rodzice godzili się na takie cuda aga?...nie jest to przypadkiem fantazja dziecięca..i sposób na mamę i 5 zł ?;-) |
aga2307 | 11-11-2004 19:58:05 [#17] |
---|
Sama też poradziłam koleżance, aby porozmawiała z dyrektorem. a ona stwierdziła, że nie pójdzie, bo narobi kwasów, a nie chce tego. Na wywiadówce nauczyciel sam informował co zakupił za np. |
Gaba | 11-11-2004 21:40:06 [#18] |
---|
- głowa w piasek... nigdy bym nie zebrała nawet 10 groszy! - nie dość, że dają np. - nie mając do tego prawa, to jeszcze kupczą... - ot, e t y k a, ot, e... tyka... lub e (tam) tyka. |
lesiu | 11-11-2004 22:56:15 [#19] |
---|
A u nas jest tak, że uczeń ma prawo zgłosić 3 razy np, a za kolejne braki dostaje 1. Dyrekcja się zawsze czepia, że nie można oceniać za braki i nie powinno się dawać tych jedynek ale za to co??? Macie jakies propozycje? |
Gaba | 12-11-2004 03:35:37 [#20] |
---|
mamy: zmienić dyrekcję, bo dyrekcja jest po ukąszeniu Heglowskim pomiarem dydaktycznym, tam się tak twierdzi. A jest to wielce szkodliwa teoria, gdyż się rozpanoszyła w formie testyzmu. w ocenianiu formatywnym - można, ale trzeba wiedzieć o co chodzi. Przede wszystkim znajdźcie delegację prawną do tego, że dajecie np. (jako nauczyciele) i zezwalacie na legalne nic nierobienie uczniowi - stoicie prawie na równi aktom prawnym - ustawom, które nakazują się uczyć uczniowi, mówiąc, iż obowiązkiem ucznia jest się uczyć... - dlaczego jako nauczyciele dopuszczanie do sytuacji, że uczeń "legalnie" może się nie uczyć trzy razy w semestrze. On się ma uczyć stale (np. musi kiedyś zarobić na Twoja emeryturę). |
S Wlazło | 12-11-2004 11:24:46 [#21] |
---|
A gdyby wszystko odwrócić? Uczniowie wiedzą, z czego będę pytał i sami się zgłaszają, kiedy wiedzą, że są przygotowani? Tak się dzieje w szkołach, z którymi współpracuję w zakresie oceninia opisowego i jest rewelacyjnie, znacznie lepsze wyniki w uczeniu się uczniów. A skoro o pieniądzach - proponuję, aby szkoła płaciła uczniowi 5 zł, za każdą szóstkę! |
Kucu | 12-11-2004 11:30:45 [#22] |
---|
Zgadzam się zdecydowanie ze Stefanem. Poza tym co piszesz Stefanie, wnosi to również element nauki dokonywania wyborów przez ucznia i zmniejsza stres, jaki niosą ze soba oceny. |
RomanG | 12-11-2004 11:48:39 [#23] |
---|
Niezłe rozwiązanie. Dla dobrze zmotywowanych uczniów. W przysłowiowej już toruńskiej budowlance odpada. Fajnie by je było wprowadzić jako przywilej dla części (większej części?) uczniów w klasie. Po spełnieniu określonych warunków przechodzisz na nowy system - współpracy z nauczycielem. |
Gaba | 12-11-2004 12:59:30 [#24] |
---|
cennik będzie kwrótce obowiązywał... 6 za 6 5 za 5 4 za 4 a za to, że przyszedł 10 zł! |
Małgoś | 13-11-2004 21:24:47 [#25] |
---|
Stefan Wlazło przypomniał mi jedno dość miłe zdarzenie... egzamin poprawkowy ... uczen b. zdenerwowany...komisja nastawiona b. przyjaźnie, ale uczen dygoce zamiast wyklepac zgrabnie odpowiedzi na zadane pytanka i nagle pomysł z nieba :-) "Wiesz co, zacznij od tego, co umiesz najlepiej. Jakie pytanie chciałbyś usłyszec na tym egzaminie?" ... i poszło jak z płatka :-) |
ola 13 | 14-11-2004 17:45:46 [#26] |
---|
Ja się przyznam po cichu, że czasami "deprawowałam" swoich uczniów i dawałam im malutkie prezenciki (np. zakładka, naklejki) tym, którzy najlepiej napisali sprawdzian. Z przejściem na kasę będzie trudno, chyba, że z funduszu socjalnego nauczycieli ;) |
Kucu | 14-11-2004 21:24:56 [#27] |
---|
Jeżeli założymy, że uczniowie nie chcą się uczyć, to równie dobrze możemy założyć, że nauczyciele nie chcą pracować, a ludzie są wogóle leniwi. Takie podejście do sprawy gwarantuje niepowodzenie. Uczniowie napewno chca się uczyć, tylko należy ich odpowiednio do tego zmotywować. Myślę, że pomysł z ocenianiem uczniów w momencie, kiedy sami się do tego zgłoszą jest bardzo dobry. Uczniowie przyswajają sobie określone naszymi wymaganiami umiejętności i wiedzę, kwestią jest tylko termin, kiedy chcą się nam tym pochwalić. |
RomanG | 14-11-2004 22:02:54 [#28] |
---|
Uczniowie na pewno chcą się uczyć... Wszyscy? Zawsze? Co za idealistyczne podejście! :-) Nauczyciele chcą pracować... Wszyscy? Zawsze? Ludzie są pracowici... Wszyscy? Zawsze? |
Spayk | 14-11-2004 23:09:04 [#29] |
---|
Czemu szkoła ma płacić za oceny. Proponuję odwrotnie, niech uczniowie płacą (tylko jakąś godziwą stawkę). Będzie kasa dla szkoły, organ się ucieszy. |
Małgoś | 14-11-2004 23:16:39 [#30] |
---|
spayk ;-) no przeciez czasem płacą, ale się rzesze społeczne i media bardzo na tę inicjatywność oburzają... ;-) |
Spayk | 15-11-2004 17:39:06 [#31] |
---|
Przywykną, trzeba ich ... na przetrzymanie. Nie do takich rzeczy nas przyzwyczaili. Będzie taki mały Rywinek do dużego Rywina przywykli to do małego jeszcze szybciej. |
beera | 15-11-2004 19:13:47 [#32] |
---|
tak tylko... nie wszyscy i nie zawsze... ale... normy powinnismy dostosowywać jednak nie do tych "nie wszyscy" i "nie zawsze" (raczej pewnie powinno byc odwrotnie) "nie wszyscy" i "nie zawsze" z definicji są nie zawsze i nie wszystkimi Cóż- takie idealistyczne podejście. Jednak jakoś jako nauczycielowi sprawdzalo mi się zazwyczaj. dziekuję tym, co z nimi nie samotnam :-)) |
Kucu | 15-11-2004 21:44:32 [#33] |
---|
Więc jeśli nie chcą się uczyć, to ja ich zmuszę. Odpytam, zrobię sprawdzian - najlepiej niezapowiedziany i wtedy im pokażę. Napewno zaczną natychmiast pracować lepiej. Jestem przekonany, że to pewny sukces dydaktyczny. No bo po co pomyśleć pozytywnie i spróbować coś zmienić. Kto chce, ten ma piątkę a reszta - przecież to ich wybór. Jakość edukacji imponująca, pewnie dlatego zajmujemy czołowe miejsca w świecie pod tym względem. Szkoda tylko, że w czołówce z tej drugiej strony. | UWAGA! Nie jesteś zalogowany!
Zanim napiszesz odpowiedź w tym wątku, zaloguj się!
Dopiero wtedy będziesz mógł/mogła wysłać wprowadzony komentarz na forum.
Jeśli nie masz jeszcze założonego konta na forum, załóż je.
Logowanie i/lub zakładanie konta.
|