Forum OSKKO - wątek

TEMAT: uposledzenie w stopniu lekkim a egzamin potw. kwalif. zawodowe
strony: [ 1 ]
tygrysek7509-11-2004 16:31:25   [#01]
Mam uczennice, ktorama orzeczone uposledz. w stopniu lekkim. Czy taka uczenncia moze przystapic do egzaminu potwierdzajacego kwalifikacje zawodowe? Spotkalam sie z opinia ze nie powinnismy jej dopuscic do tegoz egzaminu, gdyz poniekad bierzemy odpowiedzilanosc za jej kwalifikacje a w przypadku uposledzenia nie ma gwarancji ze np. nie spowoduje jakiegos wypadku na stanowisku pracy.
maeljas09-11-2004 17:15:30   [#02]
zajrzyj do wątku: " to prawda?"
bogna09-11-2004 17:24:41   [#03]

tygrysku

myślę, że odpowiedzialność, że "nie spowoduje jakiegoś wypadku na stanowisku pracy" wziął na siebie lekarz medycyny pracy - wystawiając zaświadczenie o braku przeciwwskazań do kształcenia w określonym zawodzie.
gosienka09-11-2004 18:35:12   [#04]
Nie tylko może , ale wręcz powinna, jezeli uczy się w szkole zawodowej. Nasi uczniowie / wszyscy lekko/ podchodzą. Po to się uczą w szkole zawodowej. Innym tematem jest fakt, iż nie są w stanie przebrnać przez egzaminy zewnętrzne nijak nie mające się do ich dysfunkcji / chyba łatwiej w chwili obecnej zostać magistrem niż zdać egzamin zawodowy/
tygrysek7509-11-2004 19:15:06   [#05]
Ona to orzeczenie uzyskala w trakcie ksztalcenia w szkole zawodowej. W momencie jej przyjmowania do skzoly nie miala orzeczenia o uposledzeniu (wiec lekarz nic nie wiedzial) a jedynie opinie o dostosowaniu wymagan do dysfunkcji. MAm pytanie do Gosienki- czy pracujesz w masowej szkole czy specjalnej?
gosienka09-11-2004 19:35:23   [#06]
W specjalnej , ale w tym przypadku nie ma to akurat zupełnie znaczenia. Nasi uczniowie zdają identyczny egzamin jak dzieci w normie. Moi idą systemem takim jak w zawodówce masowej . Np. Nasze klasy wielozawodowe mają przedmioty ogólnokształcące prowadzone przrz nas - oligofrenopedagogów, praktyki w zakładach jako młodociani pracownicy a przedmioty zawodowe na kursach organizowanych przez CKU. Faktem jest jednak, iż nasza młodzież ze swoimi dysfuinkcjami nie jest w stanie przebrnąć przrz sam formularz tesu egzaminu zewnętrznego. Jest mnóstwo pytań, małym drukiem ,skomplikowane, niejasne pojęcia. Egzamin w tej formie zdadzą nieliczni uczniowie lekko w Polsce / sama bym nie zdała egzaminu na kucahrza małej gastronomii - dobrze , żem ja magister od jakiegoś czasu bo egzaminu na kucharza bym nie zdała /
gosienka09-11-2004 19:38:28   [#07]
Aha, bardziej mnie zastanawia jakim cudem dostała orzeczenie dopiero w Szkole Zawodowej . Bez sensu !!!!! Myślałam, że tego się nie robi, bo to moim zdaniem bzdura! Dawała sobie radę w gimnazjum i co nagle przestała? Ciekawa sytuacja....
tygrysek7509-11-2004 22:09:23   [#08]
Wiem, ze jest to ciekawe. Ale sprawa jest troche skomplikowana.  Problem u ndziewczyny polega na niejasnej etiologii. Wlasciwie to nie wiadomo czy uposledzenie jest skutkiem czy jest zupelnie niezlaezne od problemow natury onkologicznej umiejscowionych w mozgu. wczesniej- w gimnazjum- wyniki IQ byly b. slabe ale nie bylo jeszcze uposledzenia,a ostatnio jak nieco pogorszyl sie stan zdrowia to obnizyly sie i wyniki intelektualne. I wlasciwie nie wiadomo czy ten regres jest niezalezny od choroby czy jest jej skutkiem.

UWAGA!
Nie jesteś zalogowany!
Zanim napiszesz odpowiedź w tym wątku, zaloguj się!
Dopiero wtedy będziesz mógł/mogła wysłać wprowadzony komentarz na forum.
Jeśli nie masz jeszcze założonego konta na forum, załóż je.
Logowanie i/lub zakładanie konta.

strony: [ 1 ]