Forum OSKKO - wątek
Jolanta Szuchta | 05-11-2004 14:11:52 [#01] |
---|
wszyscy musimy oszczędzać-ja tez,w związku z tym niestety niektóre lekcje nie odbywają się:dzieci pod opieka pedagoga,biblioteki,stażystki,pań ze świetlicy. Pensja nauczyciela jaka jest kazdy widzi,no i moi nauczyciele maja do mnie pretensje że nie daję im zarobić. Jak to wygląda u Was w szkołach? |
aga1 | 05-11-2004 14:27:53 [#02] |
---|
Nauczyciele na gołych etatach, więc za doraźne płacę.Sytuacja finansowa nieciekawa, ale zawsze jakiś belfer na zwolnieniu i płac nie wyliczy się co do grosza. Ma zostać dla OP to daję n-lowi zarobić. |
Konto zapomniane | 05-11-2004 14:30:58 [#03] |
---|
Jeżeli masz pieniądze w budżecie to możesz płacić. Mój budżet na to nie pozwala i tak samo jest jak u ciebie. Przy długich nieobecnościach, organizuję płatne zastępstwa. |
Jacek | 05-11-2004 15:31:11 [#04] |
---|
Płacę prawie 90% zastępstw. Pieniędzy troche zostało bo organ kazał oszczędzać, ale jak sie okazało, że OP nie zgadza się "zaoszczędzonych" pieniędzy z płac przenieść na rzeczówkę (pomoce dydaktyczne, materiały i wyposażenie), więc płacę prawie każde zastepstwo, bo inaczej forsę musiałbym oddać OP Wiem, że powinno się oszczędzać ale dlaczego mam zwalniać ucznia do domu skoro pieniądze na zastępstwa mam. |
Basia D | 05-11-2004 16:13:04 [#05] |
---|
u nas jest niepisane prawo OP nie płacimy od 7 lat chyba , że jest powyżej miesiąca |
Botka | 05-11-2004 16:21:11 [#06] |
---|
W zależności od możliwości, niektóre zastępstwa są płatne, a inne prowadzone są przez panie z biblioteki, świetlicy i pedagoga. |
Magosia | 05-11-2004 16:22:26 [#07] |
---|
Podobnie jak i Jacka #4 zasady:
zastępstwo dostaje w pierwszym rzędzie przedmiotowiec, z którego zastępstwo, jak takiego nie ma to nl uczący w tej klasie i realizuje swój przedmiot,
jak nie ma to osoba zastępująca ma obowiazek raelizacji w oparciu o materialy przekazane przez nieobecnego.
Panie z biblioteki, psycholog- zastępstwa niepłatne, realizują tematy ze swojego zakresu, na przykład ścieżka czytelniczo-medialna, preoriantacja zawodowa ... Staramy się nie nadużywać tych ostatnich i uprzedzać, aby sie przygotowały..
Z ostatnich i pierwszych lekcji, o ile to nie jest długie zastępstwo- puszczamy do domu, ale rzadko.
Zawsze płaciliśmy pełną stawkę, były różne propozycje OP, ale się udało nam obronić przed pomysłami typu: dwie klasy jeden nauczyciel- nie do zrobienia , przy 30 osobach. |
bomis | 05-11-2004 16:50:02 [#08] |
---|
Mój OP zdecydował że nie ma zastępstw. Oczywiście nikomu za nic nie płaci ale ucziów ma ktoś "pilnować", oczywiście w ramach 40 godz. tygodniowo.Nauczyciele sie "burzą". OP każe nam się cieszyć że w ogóle pracujemy. |
aga2307 | 05-11-2004 17:56:10 [#09] |
---|
U nas podobnie jak u bomis - zastępujemy gratis. Społeczny inspektor Pracy nic nie wskórał. Oczywiście można odmówić, ale czy wypada zostawić uczniów bez opieki? ZNP też siedzi cichutko. A OP robi co chce. Ot taka rzeczywistość. |
beera | 05-11-2004 18:48:50 [#10] |
---|
każde zajecie nauczyciela, ktore odbyło się na skutek nieobecności innego nauczyciela jest zastępstwem doraxnym i jako takie podlega wynagrodzeniu. Jesli wasi n-le potwierdzają fakt odbycia się takich zajęć w dzienniku lekcyjnym, to nie zdziwi mnie, gdy podadzą procodawcę- dyrektora ( nie OP) do sądu pracy i - rzecz jasna wygrają ... jeśli chodzi o zastępstaw bilbliotekarzy, pedagoga... kiedy pisałam do Dyrektora Szkoły artykuł na ten temat, napisala do redakcji list dyrektorka- była bibliotekarka, bardzo negatywnie oceniając takie dzialanie. Z jednej strony- nie sposób się z nią nie zgodzić, bo albo uznajemy bibliotekarza i pedagoga za fachowca niezbędnego do wykonania okreslonych zadań - a przeciez tak jest albo uznajemy jego zadania za mniej ważne i w majestacie prawa pozwalamy mu z nich zrezygnowac na rzecz zastępstw Z drugiej strony- nie mamy pieniedzy. jednak ja uważam, ze takie praktyki stają się normą w naszych szkołach, a ta norma dzieciom nie sluży... Pedagog i bibliotekarz ma swoje okreslone zadania, dając mu zastępstwa, powodujemy, że tych zadań po prostu nie wypełniają... |
Dżoana | 05-11-2004 18:54:30 [#11] |
---|
U nas też dyrektor nie płaci :-((( Mimo jasno sprecyzowanych przepisów w nowej KN. Powiedział, że nie będzie płacił, bo nie ma pieniędzy! |
Macia | 06-11-2004 20:48:53 [#12] |
---|
u nas tez nie ma pieniedzy na zastępstwa. Jednak chcąc byc w zgodzie z prawem i sumieniem u mnie godziny zastepstw są do odebrania. w szkole raczej trudno to zrobic ale w p-lu sa sytuacje ze jest mniej dzieci i wtedy daje wolne tym co maja nadrobione. |
Botka | 06-11-2004 21:02:20 [#13] |
---|
asiu u nas pedagog chętnie idzie na doraźne zastępstwa, bo w ten sposób ma większa możliwość poznania problemów dzieci w klasie, prowadzi obserwacje, wynotowuje sobie później problemy nad którymi pracuje. Są takie dni, że w szkole brakuje nauczycieli, nawet na zastępstwa i wtedy musimy posiłkować się panią z biblioteki, świetlicy, czy pedagogiem. I z pewnością nie są to stracone godziny. Swoją pracę zaplanowaną wykonują troszeczkę później i z pewnością nie obniża to ich fachowości, a wręcz przeciwnie. Są niezastąpione. |
Konto zapomniane | 06-11-2004 22:53:26 [#14] |
---|
doraźne zastępstwa ja płacę moim nauczycielom za nieobecnego nauczyciela, stawke i sposób zapłaty określa regulamin ułozony przez OP wyraźnie i jasno jest tam napisane co to jest godzina doraźna, ile sie za nią płaci. No i przede wszytskim układając budzet na nowy rok szkolny zawsze planuję kwotę; dość wystarczającą; na w/w cel. |
Ewa z Rz | 06-11-2004 23:02:51 [#15] |
---|
ale od 31 sierpnia należy płacić tyle ile nakazuje KN, a i zastępstwo jako takie jest tam równiez zdefiniowane - art. 35 ust. 2a i 3 |
Małgorzata Piluch | 06-11-2004 23:06:00 [#16] |
---|
Powinno być tak, jak pisze asia, bo u nas też była podobna sytuacja i po konsultacjach z prawnikiem ustaliłam, że każda godzina dydaktyczna musi zostać zapłacona, gdyż obowiązuje ich wg KN 18 tygodniowo, a chyba nikt nie poddaje w wątpliwość, że lekcja to godzina dydaktyczna? Jak to wszystko czytam, dochodzę do wniosku, że pracuję w fenomenalnie zorganizowanej szkole! |
Botka | 07-11-2004 01:53:22 [#17] |
---|
Zastępstwo? ależ nauczyciele mają płaconą stawkę według regulaminu OP, natomiast są takie lekcje, że nie muszę poprosić o opiekę nad klasą właśnie panie z biblioteki - lekcja biblioteczna, pedagoga - spotkanie z pedagogiem, czy też panią ze świetlicy i wtedy tym osobom nie płacę podwójnie za zastępstwa. Natomiast jeżeli zastępstwa wypadają po ich godzinach pracy mają płacone. |
Ewa z Rz | 07-11-2004 08:39:29 [#18] |
---|
ale, stawka za godziny zastępstw jest obecnie określona przez KN a nie regulamin OP. |
Botka | 07-11-2004 09:02:34 [#19] |
---|
no właśnie i co z tym zrobić? Należałoby płacić tak jak mówi KN, ale fundusze mówią inaczej. W związku z tym jest tak jak jest. |
Ewa z Rz | 07-11-2004 09:07:24 [#20] |
---|
a co zz-ty na to? I co dyrek - przeciez to ON odpowiada za łamanie prawa. Jak będzie skarga do PIP to beknie dyrek... Powinien się chociaż upominać u OP o fundusze. A prawo albo się przestrzega albo nie - nie można trochę przestrzegać prawa, a trochę nie... |
Botka | 07-11-2004 09:11:31 [#21] |
---|
sprawa była już omawiana z OP i zostało na tym, że płacimy 100% i 50%, a pozostałym nie. |
aga2307 | 07-11-2004 13:55:41 [#22] |
---|
Jeśli OP odmawia zapłaty za zastępstwa, a dyr. twierdzi, że nic nie może zrobić to gdzie szukać sprawiedliwości, do kogo się odwoływać? |
Ewa z Rz | 07-11-2004 14:10:08 [#23] |
---|
napisałam w #20 |
aga2307 | 07-11-2004 19:53:45 [#24] |
---|
Ewo poproszę jaśniej. W szkole nikt oprócz mnie nie piśnie słówka dyrektorowi. Uważają, że mogą wylecieć z pracy. |
Ewa z Rz | 08-11-2004 12:47:50 [#25] |
---|
czyli jasno: 1. zz-ty, jeśli w szkole są i jeśli jestes członkiem 2. PIP - Państwow Ispekcja Pracy - może każdy złożyc skargę, a oni mają ustawowy obowiązek zachować ten fakt dla siebie, po prostu robia kontrolę nieinformując o tym, że była jakaś skarga. 3. Jeśli jest u was SIP (społeczny inspektor pracy), to on może się poskarżyc w PIP (ZZ-ty tez moga to zrobić) |
jzzg | 08-11-2004 16:34:30 [#26] |
---|
Jeżeli nie zapłacimy nauczycielowi za naukę, co mu się prawnie i moralnie należy, bo podobno organ prowadzący nie ma pieniędzy, to czym się różnimy od szefów różnych "Biedronek" wyzyskujących swoich pracowników. A co będzie, jak organ powie, że nie ma pieniędzy na pobory? Każecie ludziom pracować za Bóg zapłać? |
Liwa | 08-11-2004 16:56:39 [#27] |
---|
W razie nieobecności n-la staram się obchodzić bez zastępstw. W klasach V i VI realizowane są zajęcia z wychowania do życia w rodzinie, panie z biblioteki prowadzą zajęcia z wychowania czytelniczo-medialnego, stosuję przekładki typu matematyka z 5lek. na 3lek ( jeśli n-l uczący ma właśnie okienko i oczywiście z jednodniowym uprzedzeniem o zmianach), czasami jest to opieka w świetlicy, a w ostateczności zastępstwa, na które staram się wysyłać przede wszystkim polonistów i matematyków bo tego nigdy dość i wiem, że dzieci nie będą grały w kółko i krzyżyk, albo nie będą to zajęcia typy "róbta co chceta". | UWAGA! Nie jesteś zalogowany!
Zanim napiszesz odpowiedź w tym wątku, zaloguj się!
Dopiero wtedy będziesz mógł/mogła wysłać wprowadzony komentarz na forum.
Jeśli nie masz jeszcze założonego konta na forum, załóż je.
Logowanie i/lub zakładanie konta.
|