Forum OSKKO - wątek

TEMAT: Nauczyciel podstawówki - egzaminatorem matury?
strony: [ 1 ]
Agnieszek30-10-2004 09:07:58   [#01]

Uczę w SP, jestem egzaminatorem gimnazjalnym części humanistycznej, a teraz zastanawiam się nad szkoleniem do matury. Usłyszałam gdzieś opinię o tym, że "za wysokie progi".

Co o tym sądzicie? Czy polonista - i nie tylko - z praktyką w podstawówce rzeczywiście będzie miał braki nie do nadrobienia ;) , które uniemożliwią mu rzetelną poprawę arkuszy?

Ewa z Rz30-10-2004 10:17:12   [#02]

???

a czym różnią się kwalifikacje n-la polonisty w sp od takiego samego n-la w loceum? W obu szkołach są takie same wymagania kwalifikacyjne, zatem nie widą powodu by n-l z sp nie mógł być egzaminatorem maturalnym.

Ja równiez złożyłam papiery na egzaminatora - pracuję w sp, ale mój kierunkowy przedmiot w sp nie występuje, a jest przedmiotem maturalnym... :-)

margocha30-10-2004 11:06:26   [#03]

 

    Oczywiście, że możesz być egzaminatorem. Kwalifikacje masz, jeżeli tylko masz też chęci, czas, cierpliwość i inne nieodzowne rzeczy ;) nic tylko na kurs. Sama jestem egzminatorem gimnazjalnym i maturalnym i o ile tylko sie terminy nie pokrywają, nie ma problemu  ( a polonistykę robiłam podyplomowo). Nie wpadaj w kompleksy :), nie ma "za wysokich progów"

Agnieszek30-10-2004 23:01:29   [#04]

Kompleksy są mi z natury obce, hmm, kto mnie zna osobiście, potwierdzi :))

Moją intencją jest przede wszystkim utwierdzenie się w przekonaniu, iż jestem w stanie rzetelnie przygotować się do tego zadania. Widzę, że tak, dziekuję za wsparcie.

Pozdrawiam.

margocha30-10-2004 23:18:19   [#05]

 

    Jesteś w stanie rzetelnie przygotować się do tego zadania!!!

    Tylko...

    Zniszcz w sobie wątpliwości, pytania, brak przekonania, że język polski da się wystandaryzować, a odpowiedź ucznia przewidzieć...

   Przepraszam, gorycz przeze mnie przemawia, ale ciągle nie jestem przekonana czy naprawdę "wynalazca" tekstu jest w stanie przewidzieć wszystkie możliwe warianty odpowiedzi ucznia i czy uczeń bardzo, bardzo dobry nie zostanie w tej maturze "zgubiony", tak jak zgubili się przeegzaminowani pracownicy naukowi, których szeroka wiedza i próby ciekawej interpretacji nie zmieściły się w schemacie punktowania.

Innych przeciwwskazań do bycia egzaminatorem nie widzę. (Też dlatego się zastanawiam czy nim teraz być?) Pozdrawiam i mimo wszystko życzę udanej pracy.

migotka31-10-2004 00:09:29   [#06]

margocha

"ale ciągle nie jestem przekonana czy naprawdę "wynalazca" tekstu jest w stanie przewidzieć wszystkie możliwe warianty odpowiedzi ucznia i czy uczeń bardzo, bardzo dobry nie zostanie w tej maturze "zgubiony""

migotka
margocha31-10-2004 00:19:26   [#07]

 

     Jeszcze ktoś nie śpi? :))

     Migotko! To aplauz dla mojego twierdzenia czy jego krytyka?

migotka31-10-2004 21:54:54   [#08]
sorki, że tak późno - Margocha! W pełni się się z Tobą zgadzam.
Magosia31-10-2004 21:59:28   [#09]

I dlatego nie zostałam egzaminatorem

ani gimnazjalnym, anie wyższym- bo mi się serce kroi, jak mam na kawałki rozbierać wypowiedzi moich najzdolniejszych i wychodzi mi tyle samo co poprawnym politycznie tylko ...

Ale - broń Boże nie zniechęcam, to tylko moja prywatna dcyzja:-)

małgorzatad02-11-2004 09:51:56   [#10]
Pracuję w szkole podstawowej, a od 4 lat pełnię funkcję przewodniczącej komisji sprawdzajacej prace gimnazjalne, jestem też egzaminatorem maturalnym, dzięki temu doświadczeniu mam trochę inne spojrzenie na nauczanie swojego przedmiotu w szkole. Jesli więc masz czas "Agnieszek " i checi, to spróbuj, myślę, że warto.
Spayk02-11-2004 13:35:07   [#11]
Uczniowie z podstawówek myślą że nauczyciel ze średnich szkół mają inne wykształcenie. Spytajcie. Może MENIS myśli podobnie.
Majka10-11-2004 15:47:45   [#12]

egzaminatorom pod rozwagę

Z najnowszej Gazety Szkolnej (fragment):

www.gazetaszkolna.pl

Reasumując rozważania wokół tematów i ich formuł, dochodzimy do wniosku, że zaprezentowane formuły łączące pisanie na określony temat z analizą i interpretacją konkretnego wiersza utrudniają napisanie poprawnej pracy. Oscylowanie między elementami analizy i interpretacji i pisaniem wypracowania na temat projektuje wypowiedź hybrydyczną, pozbawioną czytelnych reguł i opartą na przypadkowości. Rodzi się niebezpodstawne pytanie: czy absolwenci szkół ponadgimnazjalnych po takich praktykach będą w ogóle wiedzieli, czym różnią się między sobą określone formy wypowiedzi, jak pisać analizę i interpretację, a jak wypracowanie na określony temat.
Największy jednak niepokój budzi fakt, że nie wszystkie pojawiające się w modelu odpowiedzi treści przystają do tematu i trudno oczekiwać, że uczeń będzie w stanie uwzględnić je w swojej pracy. Analiza wielu modeli odpowiedzi ujawnia przypadkowość zawartych w nich treści, i rażące niekonsekwencje. Taka perspektywa zakłada, że matura może okazać się fiaskiem. Warto jednak sobie uświadomić, że słaby poziom wyników egzaminu nie będzie spowodowany brakiem kompetencji nauczycieli, ich konserwatyzmem, niedostosowaniem metod nauczania do celów kształcenia. Jeśli uczniowie otrzymają na egzaminie maturalnym w 2005 roku wadliwie skonstruowane narzędzia, podobnie jak te uchodzące za wzory, nie pomoże nawet otwarcie modeli odpowiedzi (zresztą bardzo kontrowersyjne), bo nie o otwieranie interpretacji tutaj chodzi, ale o przebudowę formuł i większą dbałość w redagowaniu modeli odpowiedzi wynikających z analizy tematu.
Centralna Komisja Egzaminacyjna nie reaguje na jakiekolwiek głosy krytyki.
Liczne zarzuty pod adresem standardów egzaminacyjnych, zadań maturalnych, procedur egzaminacyjnych, pozostają bez odpowiedzi. Co zrobić w tej sytuacji, czy mamy się zgodzić na absurdalną rzeczywistość, którą projektują dokumenty i materiały egzaminacyjne? Czy mamy posłać uczniów na stracenie, czy może liczyć na to, że wyniki matur zostaną dostosowane do potrzeb opinii publicznej? J a k  p r z e r w a ć  t ę  f i k c j ę, k t ó r e j  o f i a r a m i  b ę d ą  u c z n i o w i e ?

Majka10-11-2004 16:16:52   [#13]

zły adres podałam

http://www.tworzywo.org.pl/new/

Jakie wzory, taka matura...

UWAGA!
Nie jesteś zalogowany!
Zanim napiszesz odpowiedź w tym wątku, zaloguj się!
Dopiero wtedy będziesz mógł/mogła wysłać wprowadzony komentarz na forum.
Jeśli nie masz jeszcze założonego konta na forum, załóż je.
Logowanie i/lub zakładanie konta.

strony: [ 1 ]