Forum OSKKO - wątek

TEMAT: szukam oszczędności
strony: [ 1 ]
Koralik28-10-2004 15:08:42   [#01]

Na prośbę :) OP mam poszukac oszczędności w budżecie. okazuje się ,że mam za duzo godzin i n-li na 1 ucznia w szkole w porównaniu do innych szkół - szkoła jest za droga

Widzę mozliwości obniżenia liczby godzin w klasach, gdzie zmieniła się liczba uczniów i nie powinno być podziału na grupy w stosunku do planowanych - zwolnienia z lekcji wf, czy mogę  połączyć  grupy np. z w-f (dziewczęta równolegle ) i zminejszyć liczbę godzin nauczycielom. Nauczyciele tam uczący mają ponadwymiarowe.

Podpowiedzcie jak wybrnąc z tego patu (dzieci mniej i kasy mniej a nauczycieli za duzo i ponad połowa dyplomowani:(

Marek Pleśniar28-10-2004 15:11:00   [#02]

szczerze? Czy pocieszająco?

bo szczerze to sama rzekłaś

"dzieci mniej i kasy mniej a nauczycieli za duzo.."

Koralik28-10-2004 18:22:53   [#03]

a pocieszająco?

i co z tym w-fem czy jeszcze można?(patrz wyżej)

Leszek28-10-2004 18:30:57   [#04]

Elu... co z wfem? sama odpowiedziałaś...

kierując się zapisami o ramowych planach OP może wykazać Ci elementy oszczędzania (OP nazwie to racjonalnym planem nauczania)...

pozostaje tylko kwestia terminu wprowadzenia cięć...

pozdrawiam

annah28-10-2004 18:37:49   [#05]

możesz zrobić międzyodziałówki z języków też

ale jeśli nie mają tam nadliczbówek to przecież nie zabierzesz ludziom etatów

przerabiałam to samo w tamtym roku, ale zwalnialiśmy nie nauczycieli, lecz pracowników obsługi i administracji - o mały włos a wpadłabym w zwolnienia grupowe, wysłaliśmy albo na emeryturę, albo przeszli do innych szkół - obeszło się bez drastycznych scen

możesz nie robić zastępstw tylko wysyłać dzieci na świetlicę, tylko czy Twoja świetlica to wytrzyma

na zastępstwa wysyłać panie z biblioteki lub pedagog

no i zastanowić się kto z dyplomowanych mógłby pójść na emeryturę i przyjąć stażystów - to też jest wyjście

straszne są te nasze oszczędzania, bo robione albo kosztem nas (ponieważ zwolniliśmy jedną z sekretarek teraz sama robię to co ona robiła) albo kosztem dzieci (nie obrażając stażystów - ale wolałabym, aby uczyli w mojej szkole nauczyciele ze stażem i doświadczeniem)

w 2006 zanosi się na wielkie wyludnienie mojej szkoły  i zastanawiam się czy nie ucierpi na tym poziom kształcenia, dlatego już teraz będziemy prowadzić rozmowy z nauczycielami, czy nie poszliby na emeryturę wcześniej (np. z redukcji) aby przyjmowanie nowych osób odbywało się płynnie

wiktor28-10-2004 19:45:27   [#06]

Bardzo mnie ciekawi, na jakiej podstawie czynniki twierdzą, że jest za dużo nauczycieli na jednego ucznia (przepisy!!!).

Takie dopychanie dzieci kolanami do klasy jest nieetyczne. Należałoby zapytać tych panów: "Na podstawie jakich przepisów każecie mi uczyć dzieci w takich warunkach?".

Marek Pleśniar28-10-2004 20:45:27   [#07]

oni Wiktorze szukają oszczędnoci a nie logiki, poziomu czy innych bzdur

logika kaze zmniejszyć liczbę uczniów w klasie do poniżej 24 i zatrudnić brakujących nauczycieli - wtedy osiągnie się PISowską granicę gdy wyniki kształcenia wzrastają. Skoro złotówka nakładów na edukację daje 12zł wzrostu gospodarczego - to byłoby jasną inwestycją

Ale ich kadencje są krótsze niż czas czekania na absolwenta

Stan4628-10-2004 20:45:59   [#08]

A ja mam takie pytanie ...

Jak liczne sa klasy w Twojej (Waszych) szkole (szkołach) ???

Koralik28-10-2004 21:16:50   [#09]

Otrzymałam tabelę gimnazjum

Średnia liczba uczniów w oddziałach 24,37(w tym mam 2 oddzialy integracyjne tam po 18 uczniów i jeden 18 osobowy bo nijak nie można bylo utworzyc cos sensownego - barierą języki), zatrudniam 55 n-li w tym 4 niepełno  i 14 prac.obsługa-administracja -stołówka na oddzial "przypada"  ok.42 g., 2- nauczycieli, i 0,5 adm-obsł

liczba uczniów  a liczba

godzin

nauczycieli

prac. adm. i obsługi

1,71

11,75

47

i te dane "powaliły" OP

etatów nie przeliczano tylko osoby przyjęte (np. psycholog na 2 godz.)

Koralik28-10-2004 21:26:45   [#10]

Wiktorze powtórzę za Markiem - to nie logika a oszczędności

i jeszcze pani od mat w ciązy i zwolnienia co jakiś czas i pieniądzena zastępstwa - egzamin tuż, i zewnętrzne mierzenie ,i zamykanie socratesa i inne takie codzienne

Listopad - miesiącem zadumy zaczął sie u mnie w październiku:(

lunani07-11-2004 20:47:18   [#11]

można tak- przeliczyć środki na ucznia- tylko realnie

U nas liczbę uczniów dzieli się przez 26. Wychodzi liczba oddziałów, którą mnoży się przez 0,4 i otrzymuje ilość etatów obsługi i administracji.

Następnie tę pierwszą wielkość razy 1,915 dla gimnazjów i mamy liczbę nauczycieli - wszystkich. W nowym roku ten mnożnik będzie większy. Na ucznia mamy stałą kwotę + rezerwa. gdyby brakło.

 Księgową w szkole i bez kucharek. Firma żywi dzieci.

Jeśli jest dużo dzieci to pieniędzy starcza. Na nauczani w tym roku na ucznia 480%.

Można też za zgodą zarządu zawnioskować o zmiany kwot w "paragrafach".

Też bardzo oszczędzamy, wszystko liczymy. Co jakiś czas sprawdzamy czy starcza środków. Około 85% to powinny być płace , a 15% reszta.

System dobry przy dużej liczebności klas.

 Czasem na płace wychodzi 90%. Mamy łączone wf-y i działamy zgodnie z prawem oświatowym. W nowym roku może być gorzej, bo dotyka nas też niż.

A za brak gospodarności zmniejsza się dodatek motywacyjny dyrektorowi i otrzymuje on nagrody.

pozdrawiam :-)

lunani07-11-2004 20:49:24   [#12]

sory

Na nauczanie indywidualne-oczywiście- 480% na ucznia kwoty bazowej na ucznia.
lunani07-11-2004 20:51:31   [#13]

:-))

Nagrody oczywiście za dobre gospodarowanie.
Macia08-11-2004 21:35:07   [#14]

A propo oszczędzania

moją ksiegowość prowadzi ZEAS i do dziś wydawało mi sie że nad tym panuję. Pomijam fakt że kiedy w paragrafach mam jeszcze zapas ciagle słyszę ze nie ma kasy bo to tylko na papierze. Jakos to mogłam opanować. Ale dziś dowiedziałam sie że przekroczyłam wydatki  parag.4300. Świadoma czynionych wydatków omal nie pogryzłam ksiegowej. Okazało sie że wydatki o których nie miałam pojęcia obciazyły mój budżet. Są to opłaty bankowe. Przez jakiś czas ZEAS brał je na siebie a teraz obciaza kolejne placówki. A kwoty są niemałe od każdego przelewu, wypłat wynagrodzen, itp. Zreszta pewnie to znacie. Tylko że takich wydatków nie planowałam i teraz mam kulę u nogi. Nie jestem w tym odosobniona. Ale cóż z tego . Muszę wnieść poprawki do prezyszłorocznego budżetu ale kto je weźmie pod uwagę? Jak sobie radzicie z tymi wydatkami?

AnJa09-11-2004 15:30:18   [#15]
Nie mamy takowych.

OP ogłasza przetarg na usługi bankowe: warunek w specyfikacji- brak opłat za przelewy i polecenia wypłaty oraz wpłaty.

UWAGA!
Nie jesteś zalogowany!
Zanim napiszesz odpowiedź w tym wątku, zaloguj się!
Dopiero wtedy będziesz mógł/mogła wysłać wprowadzony komentarz na forum.
Jeśli nie masz jeszcze założonego konta na forum, załóż je.
Logowanie i/lub zakładanie konta.

strony: [ 1 ]