Forum OSKKO

Dobre obyczaje dotyczące prowadzenia dyskusji, które chciałoby się zachować (albo próbować wprowadzić) na forum:

a. jeśli spieramy się, to starajmy się nie zgadzać z poglądami głoszonymi przez innych - nie czyńmy uwag osobistych pod ich adresem, bo dyskusja z merytorycznej przerodzi się we wzajemną pyskówkę i pokaz walki byków,

b. jeśli ktoś się nie zgadza z jakimś głoszonym przez Ciebie poglądem - nie oznacza, że neguje prawo do tego, abyś taki pogląd miał - tym bardziej nie neguje Ciebie jako człowieka - zapewne w wielu innych obszarach będziecie się zgadzać,

c. nie odbieraj również prawa innym do tego, aby mieli inne niż Twoje poglądy - przyjdzie czas, że staną obok Ciebie w innej sprawie,

d. nie wygłaszajmy oceniających i wartościujących sądów dotyczących innych poglądów - a w szczególności ludzi je głoszących,

e. jeśli już sądzimy - to sądźmy efekty czyjejś pracy, a nie stan umysłowy, poziom wiedzy i kompetencji osoby ową pracę wykonującej,

f. pamiętajmy o tym, że i my popełniamy błędy

Stara to prawda: drogowskazy wskazują drogę, ale same nią nie idą.

Janusz Pawłowski

30-10-2004 00:06:00 [#53]

Dodam, że poniższe informacje (porady) nie mają formy regulaminu i nie należy ich tak odbierać.
Są to jedynie porady - z których można skorzystać, lub stwierdzić, że nasz temperament nie pozwala na ich wykorzystanie.

Mój nie pozwala, Romanie.

AnJa

30-10-2004 12:49:23 [#54]

I tak Was lubię:-)

A ten Humplowicz mi się podoba.

I nie sądzę, aby w prawie administracyjnym się wiele od 1984 zmieniło.

Zmieniło się w szkole - a i tu niewiele -pojawiły się tzw. społeczne organy, z dosyć skromnymi przecież uprawnieniami.

I z przykrościa , jako socjalliberał' muszę stwierdzić: po naczytaniu się różnych takich na temat praw jednostki, będacych naturalną odbojówką po 63 latach autorytarnego ( w tym z około 15 letnim okresem quasi-totalitaryzmu) reżimu, o tym przypisanym nam, jako funkcjonariuszom państwowym, władztwu zapominamy.

Bo tak naprawdę płacą nam też za bycie wrednym - tak jak wredne musi być państwo. Wredne w stosunku do jednostek utrudniających funkcjonowanie innym poprzez łamanie przyjętych norm.

maeljas

30-10-2004 14:46:36 [#55]

a zaczęło się od

wszy........

wszy są wredne

AnJa	30-10-2004 14:59:29 [#56]
I, podobnie jak państwo, śa pasozytnicza koniecznością. A w Skandynawii X wieku ich pojawienie sie u chorego było symptomem zdrowienia.

Botka	30-10-2004 17:56:48 [#57]
"Wszy są wredne", ale ile można się od nich nauczyć - zwłaszcza o zarządzaniu - ciekawe rzeczy!!! A o tym Humplowiczu to już całkiem zapomniałam, czasem należy odkurzyć stare półki, to i wszy znikną.

RomanG	30-10-2004 18:18:57 [#58]
Fajnie to, AnJa, spuentowałeś.

UWAGA!
Nie jesteś zalogowany!
Zanim napiszesz odpowiedź w tym wątku, zaloguj się!
Dopiero wtedy będziesz mógł/mogła wysłać wprowadzony komentarz na forum.
Jeśli nie masz jeszcze założonego konta na forum, załóż je.
Logowanie i/lub zakładanie konta.