Forum OSKKO - wątek

TEMAT: ochrona ZZ ile osób ???
strony: [ 1 ]
Basia D21-10-2004 11:13:42   [#01]
sytuacja jest nastepująca, w szkole pracuje  13 nauczycieli i 5 pracowników obsługi. jedna na stanowisku kierowniczym -dyr szkoły, działają dwa związki zawodowe. i tu jest problem. w ubiegłym roku oba związki objęły ochrona po jednym nauczycielu, w tej chwili ZNP przysyła informację , że pod ochronę obejmuje jeszcze jednego nauczyciela, gdzieś czytałam , że w danym zakładzie  może każdy związek objąć ochroną tylu pracowników ile jest osób kadry. pomóżcie gdzie to można znaleźdź ? i czy to prawda?
violka21-10-2004 11:17:34   [#02]

ustawa o zz

ale w przypadku nauczycielskich są różnice interpretacyjne

zz-ty stoją na stanowisku, że księgowy też jest wliczany do kadry kierowniczej

Basia D21-10-2004 11:56:32   [#03]
ja w szkole nie mam księgowej jest w UG zespół ekonomiczny szkół
Jacek21-10-2004 12:00:23   [#04]

Jak to ze związkami prawo prawem a zz-ty sobie

Basiu, sądząc z ilości osób zatrudnionych u ciebie mniemam, że u ciebie nie działa zakładowa organizacja związkowa,

Art. 25/1/. 1. Uprawnienia zakładowej organizacji związkowej przysługują organizacji zrzeszającej co najmniej 10 członków będących:

1) pracownikami lub osobami wykonującymi pracę na podstawie umowy o pracę nakładczą u pracodawcy objętego działaniem tej organizacji

czyli by uznać za zakładoą organizację związkową którykolwiek związek musi on mieć u Ciebie co najmniej 10 członków.

A idąc dalej skoro nie ma u Ciebie zakładowej organizacji zwiazkowej to zz-ty mogą skorzystać z Art 32 ust 3 ustawy o zz

Art. 32.3. Zarząd zakładowej organizacji związkowej, reprezentatywnej w rozumieniu art. 241/25a/ Kodeksu pracy, wskazuje pracodawcy pracowników podlegających ochronie przewidzianej w ust. 1, w liczbie nie większej niż liczba osób stanowiących kadrę kierowniczą w zakładzie pracy albo liczba pracowników ustalona zgodnie z ust. 4.

a w rozumieniu Kodeksu Pracy

Art. 241/25a/. § 1. Reprezentatywną zakładową organizacją związkową jest organizacja związkowa:

1) będąca jednostką organizacyjną albo organizacją członkowską ponadzakładowej organizacji związkowej uznanej za reprezentatywną na podstawie art. 241/17/ § 1 pkt 1, pod warunkiem że zrzesza ona co najmniej 7% pracowników zatrudnionych u pracodawcy, lub

2) zrzeszająca co najmniej 10% pracowników zatrudnionych u pracodawcy.

§ 2. Jeżeli żadna z zakładowych organizacji związkowych nie spełnia wymogów, o których mowa w § 1, reprezentatywną zakładową organizacją związkową jest organizacja zrzeszająca największą liczbę pracowników.

Więc wychodzi mi na to, że trochę związki nadużyły u Ciebie uprawnień wynikajacych z obu ustaw i masz za dużo chronionych. Tak na oko to wychodzi mi że objetych ochroną może być max 2 osoby.

Basia D21-10-2004 12:44:46   [#05]

Jacek

dziękuję za wyczerpujacą odpowiedź . związki powołują się na  wszystkie możliwe artykułu 32 ust 3 i 5  art 34 ust 2.

mam jeszcze jedno pytanie jak ustosunkować się do tej ochrony ZNP dwóch osób w piśmie???
Jacek21-10-2004 12:52:24   [#06]

A to zależy, bo jeśli jest tak jak napisałem, że u ciebie nie działa zakładowa organizacja zwiazkowa w myśl zapisów ustawy o zz, które wkleiłem to musisz spojrzec na zapis KP o zakładowej organizacji związkowej reprezentatywnej. I jeśli obie nie spełniają 7% lub 10 % progu zatrudnionych u Ciebie to patrz Kodeks Pracy:

Art. 241/25a/.

§ 2. Jeżeli żadna z zakładowych organizacji związkowych nie spełnia wymogów, o których mowa w § 1, reprezentatywną zakładową organizacją związkową jest organizacja zrzeszająca największą liczbę pracowników.

i dopiero ten związek ma prawo objąć ochroną określoną osobę wskazaną imiennie na podstawie uchwały podjętej przez związek.

Jacek21-10-2004 12:55:19   [#07]

Tak mi się wydaje, ale wiadomo jako to jest ze związkami.

Może inni forumowicze się wypowiedzą bo może ja nie tak jak trzeba rozumiem przepisy w tym zakresie :))

zgredek21-10-2004 13:09:04   [#08]
zakładową organizacją związkową ZNP jest oddział

status zakładowej organizacji związkowej "Solidarności" ma też międzyzakładowa komisja

zapisane to jest w ich statutach
Jacek21-10-2004 14:10:33   [#09]
zgredku to co oni mają zapisane w statutach to jedno a co stoi w przepisach prawa to drugie. I daltego tak sobie interpretują te przepisy
zgredek21-10-2004 14:19:48   [#10]
wiesz

nawet nie chce mi się o nich już pisać

natomiast mam w nosie ile osób według nich będzie pod ochroną, bo karta też ich chroni

a jak nie będę miała godzin dla takiego chronionego to i tak z rękawa nie wytrzasnę i zwolnię i pójdę do sądu ewentualnie i już
Jacek21-10-2004 15:04:13   [#11]

wiem, wiem :))

i ja równiez mam to w nosie bo tez dostałem stosowne pisemka od związków chroniące kogoś tam choć wg mnie nie ma podstaw do takiej ochrony ale co mi tam i niech se będzie chroniony

Basia D21-10-2004 15:09:07   [#12]

u mnie jest właśnie ten problem , że na 4 n-li z naucz. zin. 3 jest pod ochrona a prace mam dla 3 ,

 

Jacek jeśli dobrze rozumiem u pracodawcy związkowcy no to u mnie

ZNP-5 osób

NSZZ-4 osoby

 jeśli w stosunku do zatrudnionych , których obszar działania obejmują związki to też będzie 7 lub 10%

 

nie cierpię zz i ich przepisów!!

Jacek21-10-2004 15:16:52   [#13]

dobrze kombinujesz :))

u mnie jest ZNP - 2, NSZZ - 7, a wszystkich zatrudnionych mam 44, wiec u mnie to NSZZ może skorzystac z prawa większości członków u mnie i ochronić swojego, co tez zrobiło choc podając złą podstawę prawną ale jak juz pisałem wyżej mam to w nosie niech będzie chroniony :))

joszka21-10-2004 15:34:57   [#14]

Ja to chyba

mam

 ....dobrze. Chroniona jest  - sprzątaczka szkolna a ZNP nie wykorzystał limitu - podał tylko 1 osobę a resztę poda....jak sie będzie "działo".Oni maja 7 dni na wpisanie na listę ,ja mam 5 na uzyskanie opinii w sprawie. Moż jakos wytrwamy.

Acha nie mozna mówić , że nie lubimyZZ i że mamy w nosie....

Jak dojdą kto to powiedział - to ....... Z drugiej strony dyrem się bywa - nauczycielem sie jest zawsze i ...fajne mamy prawo

zgredek21-10-2004 15:50:17   [#15]
a jak pisałam, że ich kocham to dobrze było?;-)))))))))))))))))

a teraz znów nie kocham

i tak uczucia me chwiejne są;-)
Basia D21-10-2004 16:04:04   [#16]
moje to już uczucia nie chwiejne ale zachwiane.. przez wiele lat uważałam , że dyr nie powinien być w związkach i dalej tak uważam ale wszystko zależy od tego jakie sa te związki z którymi się ma do czynienia
Marek Pleśniar21-10-2004 17:00:18   [#17]

związki niewątpliwie sprawdzają się gdy trzebaby bronić praw ot choćby pracowników Biedronki albo górników (dzieki czemu każdy obywatel RP dopłaca podobno po 1500zł rocznie do górnictwa (Wy też;-)

Z drugiej strony związki zawodowe pracowników "umysłowych" to jakaś paranoja chroniąca głupszych i leniwszych. No i związkowców przede wszystkim:-)

Ale to moje zdanie;-)

=================

Co do obecności dyrektora w ZZ...

Dyrektor jest stroną w sporach z ZZ i jego przynaleznośc w nich jest moim zdaniem co najmniej nieprawidłowością.

Ale to też moje tylko zdanie.

Jacek21-10-2004 18:24:35   [#18]

A ja będę polemizował z tą nieprawidłowością bycia dyrektorem i jednoczesnie związkowcem. Prawda jest taka, że związki bardzo chetnie popierają "swojego" kandydata podczas konkursu by mieć "swojego człowieka" na stanowisku. Gorzej jest później gdy ów kandydat zostaje dyrektorem bo wtedy jest be, gdyż związek widzi konflikt interesów.A dla mnie to durnota z takim myśleniem.

Obowiązkiem dyrektora jest wymaganie od pracowników, przestrzeganie obowiązjuących przepisów ale również dbanie o dobrego pracownika, wspieranie go i pomoc na ile ma mozliwości.

Związki zawodowe mają bardzo podobne "obowiazki" wobec swoich członków: wspieranie, pomoc prawną i inną, reprezentowanie w róznych sprawach ale równiez przestrzeganie obowiązujących przepisów. I nie może byc tak (a często sie zdarza), że związek broni swojego członka dla zasady, bez względu na to czy to dobry pracownik czy też powinien wylecieć na zbity pysk. Nie taka jest chyba rola zwiazku zawodowego.

Pole współpracy dyrektora ze zwiazkami jest moim zdaniem duże. Nasza dyrektorska wiedza bardzo by sie przydała związkom np. przy tworzeniu różnych regulaminów płacowych, przyznawania nagród itp, które określone organy mają obowiuązek konsultować bądź uzgadniac ze związkami. Po to by były one zgodne z obowiązujacym prawem a nie wygodnictwem zwiazków lub organów, które je ustalają, bo na koniec to dyrektor dostanie w d... albo od zwiazków albo od organu.

Obowiazek współpracy zwiazków z pracodawcą jest wpisany przecież w przepisy mówiące o działalności zwiazków oraz pracodawców.

Popatrzcie na to z tej strony wzajemna współpraca w celu poprawy sytuacji danego zakładu pracy a nie wzajemne kopanie sie po kostkach.

Ja nie widze konfliktów między pracodawcą a zwiazkiem choć zapewne znajda się takie zagadnienia, gdzie każda strona będzie miała odmienne zdanie ale to chyba normalne i nie powinno przekładac się na wszystkie działania wg zasady "każdy po swojej stronie barykady z kamieniem w ręku"

howgh :))

Magosia21-10-2004 18:59:47   [#19]

Niestety nie lubię zz

mam spore doświadczenie.

Dawno, dawno temu byłam związkowcem- czynnym a nawet funkcyjnym.

Trochę się przyjrzałam, dowiedziałam,"nauczyłam": na przykład procedur i sposobów popierania swoich  przy opiniowaniu przy nagrodach.

Przestało mi się podobać.Jako vice zawiesiłam przynależność- i tak słyszałam,że popieram swoich- popierałam lepszych, nie moja wina ,że należeli tam, gdzie ja wcześniej.

Jako dyrektor pierwsze co zrobilam - wystąpiłam z zz i poinformowałam wszem i wobec, że już nie jestem niczyja ytylko swoja.

A zz coraz mniej mi się podobają, bo choć na zewnątrz w porządku, to irytuje mnie myślenie w kategoriach tylko swoich członków a nie całości placowki. Wiem, taka rola , ale czasem mam dość.

W tym roku- bogatsza o wiedzę także z forum z powodzeniem realizuję politykę : zz nic ponad to , co muszę, a i to na ich życzenie...

Ech, nie chce mi się pisać, bo się irytuję...

Jak prosiłam o wsparcie - dla dobra wszystkich, to głowa w piasek i zz nie ma.  

Nie lubię i już... i nie chcę,żeby publicznie mówiły,że walczą i strajkują dla mnie(nas, czyli nauczycieli) Ja się o taką ochronę i wsparcie nie proszę.

Basia D21-10-2004 19:19:05   [#20]
każda szkoła , która ma problemy kadrowe związane ze zmniejszaniem się godzin dydaktycznych to wróg związkowców, nie patrzą na całości placówki tylko na "swoich" tu się zgadzam całkowicie z Magosią. nie ważne kwalifikacje, praca a przynależność. i tu jest konflikt jeśli dyr. nie należy do "danych" związków,  bo jeśli należy to  poświęcą tego "gorszego, jeśli nie to ochrona i walka a nie współpraca.Współpraca jest tylko wtedy gdy to ten sam związek.
Alicja C22-10-2004 12:04:53   [#21]
 Jeśli u mnie kadra kierownicza - to ja, dyrektor, to ilu może chronić zz? ZNP liczy 3 członków, S - 5. Właśnie ZNP przysłało,że chroni 3, dla mnie to paranoja, jak można chronić członka, który tylko co sie zapisał( nie minął miesiąc). Moje odczucia co do zz są.....brak mi wirtualnego słowa. zgadzam się z opinią,że zz nauczycielskie( zwłaszcza znp) nie liczy się zupełnie z prawem i faktycznie "chroni" tych, których w zawodzie niejednokrotnie być nie powinno.
Basia D22-10-2004 15:21:25   [#22]

AlicjaC

jak wynika z powyższych wypowiedzi w zależności od ilości pracowników i #4,  ja swoje problemy z ZZ przedstawiłam prawnikowi i czekam, a między czasie przeglądam statut ZNP i szukam.
violka22-10-2004 21:52:44   [#23]

ja mam na piśmie od ZNP

że art.25 index 1 ustawy o zz dotyczący reprezentatywnej organizacji związkowej nie dotyczy ogniska ZNP

czyli może być w szkole 3 w ZNP i wszyscy będą mieć papier

zgredek22-10-2004 22:44:12   [#24]

zwróćcie uwagę na tę ochronę:

Art. 32.

1. Pracodawca bez zgody zarządu zakładowej organizacji związkowej nie może:
1) wypowiedzieć ani rozwiązać stosunku pracy z imiennie wskazanym uchwałą zarządu jego członkiem lub z innym pracownikiem, będącym członkiem danej zakładowej organizacji związkowej, upoważnionym do reprezentowania tej organizacji wobec pracodawcy albo organu lub osoby dokonującej za pracodawcę czynności w sprawach z zakresu prawa pracy,

-----------------

to nie jest tak do końca, że mogą sobie wskazać byle kogo

1.  może to być członek - w przypadku ZNP - zarządu  oddziału

2.  może to być inna osoba upoważniona do reprezentowania - np. prezes ogniska, ewentualnie też jego zastępca


---------------

dobrze myślę?
Marek Pleśniar22-10-2004 23:09:47   [#25]
na to wygląda że tak:-)
zgredek22-10-2004 23:30:50   [#26]

natchnienie mam;-))))

to se popiszę kawałkami:

ze statutu ZNP:

Art.18.1. Oddział jest zakładową (międzyzakładową) organizacją związkową w rozumieniu ustawy o związkach zawodowych i prawa pracy.

2. Oddział jest ogniwem nadrzędnym w stosunku do ognisk  z danego terenu.

3. W ZNP działają oddziały - powiatowe, międzygminne, gminne, miejskie lub dzielnicowe.

4. Oddział może zrzeszać członków z różnych powiatów tego samego województwa.

5. Utworzenie, rozwiązanie lub połączenie oddziałów następuje na podstawie uchwały właściwego terytorialnie zarządu okręgu.


----------------------------------------

więc istotne jest ilu członków liczy oddział - z reguły jest więcej niż 10;-)

----------------------------------------


Art.52.1. Do kompetencji zarządu oddziału należy w szczególności:
1) reprezentowanie ZNP i jego członków wobec pracodawców oraz organów prowadzących szkoły i inne placówki oświatowe na terenie działania oddziału,


2. Zarząd oddziału może przekazać zarządowi ogniska niektóre ze swoich kompetencji.

-----------------------------------------

z reguły przekazują zarządowi ogniska reprezentowanie ZNP w przypadkach specyficznych dla danej placówki
zgredek22-10-2004 23:42:09   [#27]

popatrzcie teraz do ustawy o zz-tach:

Art. 34. 1. Przepisy art. 25(1)-33(1)stosuje się do międzyzakładowej organizacji związkowej obejmującej swoim działaniem pracodawcę, z zastrzeżeniem ust. 2 oraz art. 34(1) i 34(2).

2. Przy ustalaniu prawa do zwolnienia z obowiązku świadczenia pracy, o którym mowa w art. 31 ust. 1, uwzględnia się łączną liczbę członków międzyzakładowej organizacji związkowej zatrudnionych u wszystkich pracodawców objętych działaniem tej organizacji.

-----------------

tak więc art.32 stosuje się do oddziału ZNP obejmującego kilku pracodawców
zgredek22-10-2004 23:53:41   [#28]
i mi wychodzi tak:


1.  liczymy wszystkich funkcyjnych - ilość członków zarządu oddziału + ilość przezesów ognisk (ewentualnie ich zastępców - jeśli mają upoważnienie)

otrzymaliśmy ilość osób, które mogą (ale wcale nie muszą) podlegać ochronie

2.  liczymy wszystkie stanowiska kierownicze we wszystkich placówkach, które swym działaniem obejmuje oddział - zgodnie z:

art. 32 5. Osobami stanowiącymi kadrę kierowniczą w zakładzie pracy, o których mowa w ust. 3, są kierujący jednoosobowo zakładem pracy i ich zastępcy albo wchodzący w skład kolegialnego organu zarządzającego zakładem pracy, a także inne osoby wyznaczone do dokonywania za pracodawcę czynności w sprawach z zakresu prawa pracy.


otrzymaliśmy górną granicę ilości chronionych

----------------------------------------

jak zostaną imiennie ustaleni chronieni - to zarząd oddziału uchwala i wysyła do odpowiednich pracodawców


i mi wychodzi, że np. w mojej szkole mogę mieć więcej osób chronionych, niż mam stanowisk kierowniczych, a w innej - może być ich mniej
zgredek23-10-2004 00:01:18   [#29]
a tak jeszcze zapytam:

skąd to się wzięło - ta ilość chronionych nie większa niż ilość osób kadry kierowniczej?

że kadra to chroniona przez siebie niby jest?;-)))))))))))
Marek Pleśniar23-10-2004 00:07:03   [#30]
kadra się stara chronić nie darząc sympatią chronionych;-)
zgredek23-10-2004 00:17:33   [#31]
:-))))))))))))

-------------

a jeszcze ciekawa jestem jak u was zakładowe organizacje związkowe wypełniają swoje obowiązki określone w art. 25(1) ust.2:

Art. 25(1).
1. Uprawnienia zakładowej organizacji związkowej przysługują organizacji zrzeszającej co najmniej 10 członków będących:
1) pracownikami lub osobami wykonującymi pracę na podstawie umowy o pracę nakładczą u pracodawcy objętego działaniem tej organizacji albo
2) funkcjonariuszami, o których mowa w art. 2 ust. 6, pełniącymi służbę w jednostce objętej działaniem tej organizacji.

2. Organizacja, o której mowa w ust. 1, przedstawia co kwartał - według stanu na ostatni dzień kwartału - w terminie do 10 dnia miesiąca następującego po tym kwartale, pracodawcy albo dowódcy jednostki, o której mowa w ust. 1 pkt 2, informację o łącznej liczbie członków tej organizacji, w tym o liczbie członków, o których mowa w ust. 1.
violka23-10-2004 00:27:48   [#32]

i tu jest problem

nie podają liczby członków, a wg mnie powinni

moje pismo w tej sprawie zostało zignorowane (pytałam o dwie sprawy i ta akurat została pominięta milczeniem -ZNP)

zgredek23-10-2004 00:28:50   [#33]
utworzenie związku zawodowego nie jest zbyt skomplikowane, więc można sobie np. utworzyć nowy związek, po to aby wygrać konkurs na dyrektora

to znaczy, żeby ten "najlepszy" ten konkurs wygrał;-))))))
zgredek23-10-2004 00:30:28   [#34]
violka - u mnie też nie podają - "bo przecież wiadomo, że dużo ich jest"
zgredek23-10-2004 02:02:18   [#35]

a jeszcze znowu ja;-)

KP:
Art. 238. § 1.Ilekroć w przepisach działu jest mowa o:

1) ponadzakładowej organizacji związkowej - należy przez to rozumieć organizację związkową będącą ogólnokrajowym związkiem zawodowym, zrzeszeniem (federacją) związków zawodowych lub ogólnokrajową organizacją międzyzwiązkową (konfederacją),


----------------------------

ZNP i Solidarność są ponadzakładowymi

---------------------------

Art. 241(17). § 1. Reprezentatywną organizacją związkową jest ponadzakładowa organizacja związkowa zrzeszająca:

1) co najmniej pięćset tysięcy pracowników lub
2) co najmniej 10% ogółu pracowników objętych zakresem działania statutu, nie mniej jednak niż dziesięć tysięcy pracowników, lub
3) największą liczbę pracowników, dla których ma być zawarty określony układ ponadzakładowy.

§ 2. Z wnioskiem o stwierdzenie reprezentatywności ponadzakładowa organizacja związkowa występuje do Sądu Okręgowego w Warszawie, który wydaje w tej sprawie orzeczenie w ciągu 30 dni od dnia złożenia wniosku, w trybie przepisów Kodeksu postępowania cywilnego o postępowaniu nieprocesowym.

----------------------------

ZNP i Solidarność są reprezentatywne

---------------------------

Art. 241(25a). § 1. Reprezentatywną zakładową organizacją związkową jest organizacja związkowa:

1) będąca jednostką organizacyjną albo organizacją członkowską ponadzakładowej organizacji związkowej uznanej za reprezentatywną na podstawie art. 241(17) § 1 pkt 1, pod warunkiem że zrzesza ona co najmniej 7% pracowników zatrudnionych u pracodawcy, lub
2) zrzeszająca co najmniej 10% pracowników zatrudnionych u pracodawcy.

------------------------------

reprezentatywne zakładowe organizacje związkowe to:

1.  oddział ZNP
2.  komisja międzyzakladowa Solidarności

pod warunkiem, że zrzeszają co najmniej 7% pracowników zatrudnionych u pracodawców objętych ich działaniem


---------------------------------

a teraz ustawa o zz-tach:

Art. 34(2).

1. Zarząd międzyzakładowej organizacji związkowej, która w co najmniej jednym zakładzie pracy objętym jej działaniem zrzesza pracowników w liczbie wymaganej do uzyskania statusu organizacji reprezentatywnej w rozumieniu art. 241(25a) Kodeksu pracy, może wskazać pracowników podlegających ochronie przewidzianej w art. 32 ust. 1:
1) w liczbie ustalonej zgodnie z art. 32 ust. 3 albo 4 lub
2) w liczbie ustalonej zgodnie z art. 32 ust. 3 albo 4 w jednym zakładzie pracy wskazanym przez tę organizację spośród zakładów pracy objętych jej działaniem, w którym ta organizacja zrzesza pracowników w liczbie wymaganej do uzyskania statusu organizacji reprezentatywnej w rozumieniu art. 241(25a) Kodeksu pracy, powiększonej o liczbę pozostałych zakładów pracy objętych działaniem tej organizacji, w których jest zatrudnionych co najmniej 10 pracowników będących jej członkami.

2. W przypadku gdy międzyzakładowa organizacja związkowa w żadnym zakładzie pracy z objętych jej działaniem nie zrzesza liczby pracowników wymaganej do uzyskania statusu organizacji reprezentatywnej w rozumieniu art. 24125a Kodeksu pracy, liczba pracowników podlegających ochronie przewidzianej w art. 32 ust. 1 nie może być większa od liczby zakładów pracy objętych działaniem tej organizacji, które zatrudniają co najmniej 10 pracowników będących jej członkami.

---------------------

a zaraz spróbuję to przetłumaczyć
zgredek23-10-2004 02:29:08   [#36]

rany, ale mi wyszło;-)

na przykładzie oddziału ZNP:

Jeśli oddział ZNP obejmuje 10 placówek:
-     w jednej jest 70 pracowników - w tym 6 należy do ZNP
-     w każdej z sześciu jest po 12 członków ZNP
-     w trzech jest po 8 członków ZNP

to

zarząd oddziału może wskazać ilość chronionych zgodnie z tym co napisałam w #28

albo tylko:

w tej placówce co jest 70 pracowników, ale wtedy ilość osób chronionych to ilość kadry kierowniczej + 6 (ilość tych placówek, w których jest więcej niż 10 członków)

----------------------------

a gdyby tak w żadnym zakładzie pracy nie było tych 7% członków, to:

ilość osób chronionych nie może być większa niż ilość zakładów, w których jest co najmniej 10 członków


------------------------------

przeczytałam to co napisałam - jeszcze teraz to rozumiem, co nie znaczy, że jutro-dzisiaj będę rozumieć

sensowne mi się to wydaje

ale misie to o tej porze roku śpią;-)

------------------------------

poprawcie mnie, jeśli też rozumiecie

albo napiszcie, że powinnam w nocy spać;-)))))
zgredek23-10-2004 02:35:53   [#37]
a podawanie ilości członków to ma sens - i ciekawe, czy związki zdają sobie sprawę z tego, jaki to ma sens;-)))))))))))))))))

a my to chyba jakoś musimy ich zmusić do podawania tych członków - bo mi wychodzi, że bez tej wiedzy to spać dyrektor w nocy nie będzie mógł:-)

tak jak i ja nie mogę;-)))))))))
Marek Pleśniar23-10-2004 09:16:10   [#38]
no to osiągnęli swoje;-)
zgredek23-10-2004 12:47:12   [#39]
e, tam

wyspałam się później;-)
Basia D23-10-2004 16:03:13   [#40]

ja już nie kumam, im więcej czytam to bardziej mam namieszane...

jedno wiem, u mnie im napewno ubyło członka w piętek wygrałam w sądzie sprawę o przywrócenie założoną przez n-la

zgredek28-10-2004 16:19:07   [#41]
podniosę, bo mi się przypomniało, że nie wiem, czy to tak, czy inaczej może
AnJa28-10-2004 16:25:39   [#42]

Podnosłaś:-)

"zmusić do podawania tych członków - bo mi wychodzi, że bez tej wiedzy to spać dyrektor w nocy nie będzie mógł:-)"

Hmmm...

A ilu ich trzeba dyrektorowi podać, coby mógł zasnąć?:-)

Bo np. ja jakoś i bez podawania członków  jakoś sypiam:-)
zgredek28-10-2004 16:35:45   [#43]
też podniosłeś - tym razem ciśnienie - moje
Ewa z Rz28-10-2004 20:26:59   [#44]

:-))

a moje zz-ty chciały od dyrektora listę trych członków...

UWAGA!
Nie jesteś zalogowany!
Zanim napiszesz odpowiedź w tym wątku, zaloguj się!
Dopiero wtedy będziesz mógł/mogła wysłać wprowadzony komentarz na forum.
Jeśli nie masz jeszcze założonego konta na forum, załóż je.
Logowanie i/lub zakładanie konta.

strony: [ 1 ]