Mnie ostatnio pouczono, że jesli komus cos się w szkole stanie (okradna, ubliżą, znieważą),to wówczas prawo zgłoszenia policji sprawy ma ...poszkodowany (lub jego rodzice).

Ubliżanie, zniewaga to chyba przestępstwa ścigane z oskarżenia prywatnego.

Natomiast kradzież jest na pewno przestępstwem ściganym z urzędu. To ma obowiązek zgłosić każdy, a Policja musi przyjąć zgłoszenie.

Spayk

W pionie edukacji nauczyciel jest na końcu 'łańcucha pokarmowego" i nie ja go tam umieściłem

Mój prywatny schemat organizacyjny pionu edukacji:

Minister - kurator - dyrektor - vice - nauczyciel. Gdzieś obok na wysokości kuratora umieściłbym organ,  przed nauczycielem ucznia, a po- woźnego(chociaż tu bym się jeszcze zastanowił).

Nie wiem dlaczego akurat nauczyciela informatyki trudniej zmusić do nomalnych zachowań, myślę że tak samo jak każdego innego.

Nie wierzę też że jest "normalnie rzetelny nauczyciel  j .polskiego" który może stwierdzić że na jego lekcji nikt, nigdy nie.... "czytali sobie na lekcji ...komiksy, prywatną korespondencję, kryminał, czy nawet Ullissesa Joyce'a?" . Przynajmniej do czasu gdy to zauważył. Nie ma też "normalnie rzetelnego nauczyciela" który może stwierdzić że widzi wszystko i nic nigdy nie umknęło jego uwadze.

Ktoś jednak wykrył to oglądanie pornosów więc może jednak nauczyciel zadziałał (nie bardzo wieżę żeby uczniowie się przyznali sami).

Nie będę udowadniał wyższości "Świąt Bożego Narodzenia nad Św. Wielkiej Nocy", ale to czy nauczyciel traktuje swój przedmiot jak "michałki' nie wynika ze specyfiki przedmiotu tylko zależy od samego nauczyciela

no cóż po przeczytaniu po kilku dniach chcę zapytać co niektórych "obrońców" o przypadek kiedyś uczeń wszedł do klasy z siekierą!! jak później stwierdził dla żartu i popisu  przed klasą . co zrobił by Wiktor i inni ???

ja wezwałam rodziców poinformowana przez n-la

rozmowa w obecności R, U, Wych. konsekwencje...  informacja na Rp i ocena odpowiiednia do postępowania

po aferze w Toruniu N-le  "ujawniają " aferę w gazecie dyr. zatuszował sprawę

i co zgłaszać czy nie na policję. ??

zależy od Twojego indywidualnego rozpatrzenia sprawy i jej tła.

Nie odważyłbym się radzić przez Internet co masz robić.

Ja jeszcze do Wiktora

Ale na pewno należy informować o interencji skutkującej jakąś dolegliwością (karą). Jeśli nie poinformuje się o karze porządkowej, wynikłej jedynie ze statutu, to odpowiada się zawodowo (komisja dyscyplinarna), a jeśli nie poinformuje się o czynności wynikłej z KPK lub KPC to ponosi się negatywne konsekwencje wynikłe z tych kodeksów.

1. Czy o postawieniu oceny ndst. za nieprzygotowanie się do lekcji też należy natychmiast informować?
2. Jeśli nie natychmiast, to w jakim terminie? A o karach porządkowych w jakim terminie? A o Policji?
3. Czy jesteś zdania, że przy informowaniu o ocenie za nieprzygotowanie, karze porządkowej lub powiadomieniu Policji trzeba mieć jakiś dowód? Czy list polecony za zwrotnym potwierdzeniem odbioru wystarczy? Ile razy nauczyciel musiałby wysłać taki list, aby uznano, że dołożył należytej staranności i w drodze wyjątku uniknie kary?
Może jednak wystarczy rozmowa telefoniczna? Trzeba mieć świadka?
Gdy rodzice nie odbierają telefonu, a Policję trzeba jednak powiadomić, czy nauczyciel jest zobowiązany natychmiast ich osobiście odszukać, żeby uniknąć postępowania dyscyplinarnego?

Wiele tych pytań, ale - sam wiesz - lepiej wiedzieć :-)

REASUMUJĄC

Nie kombinujcie za wiele. CO TO ZA KOMISJA!? Kuratoryjna? No to sie nie dziwie. Ale z drug strony obłużcie się papierami! To konieczne. Ipodpisy rodziców koniecznie i informować wizytatorów (nie tylko rodzice mogą to robić) a co, niech wiedzą że my też się staramy o dobro dziecka.

No to wszystkiego najlepszego z okazji Dnia Edukacji. Szkoda, że nie Dnia Nauczyciela.