Witam !

Proszę o podpowiedź, czy nauczycielowi, który dojeżdża przez cały rok szkolny do ucznia ( np.własnym samochodem ) na nauczanie indywidualne należy się zwrot kosztów przejazdu?? Nie mogę znaleźć tego wątku...

Pozdrawiam :-)

Też proszę

to zależy

gdzie tem uczeń mieszka.

Jeśli poza miejscowością, w której mieści się szkoła, to należy się po prostu delegacja (art 77[5] KP). Chyba, że w umowie o pracę dom ucznia jest wymieniony jako miejsce pracy n-la, to się nie należy. 

A jeśli jest to ta sama miejscowość, to się również nie należy.

Kodeks Pracy
Art. 77(5). § 1. Pracownikowi wykonującemu na polecenie pracodawcy zadanie służbowe poza miejscowością, w której znajduje się siedziba pracodawcy, lub poza stałym miejscem pracy przysługują należności na pokrycie kosztów związanych z podróżą służbową.

tu jest pies pogrzebany lekko-
bowiem siedziba pracodawcy to jakieś miejsce- miejscowość, wieś
stale miejsce pracy to szkoła obejmujaca swym obwodem kilka wsi (np)


na tym forum czytalam na ten temat wiele sprzecznych opinii.

najprościej byloby po prostu napisać do MENIS

dla mnie to wygląda tak:

jak dziecko mieszka w obwodzie szkoły (podstawowa, gimnazjum) to się nie należy. Tak jak asia pisze: obwód jest ze szkołą ścisle związany.

Ale jeśli szkoła obwodu nie ma (np. ponadgimnazjalna), to się nie należy o ile dziecko mieszka na terenie tej samej (administracyjnie) miejscowości - jak trzeba z miejscowosci wyjechać, to się należy.

Tu jest jeszcze jeden aspekt: n-l mieszka w miejscowości X, szkoła jest w miejscowości Y, ale uczeń mieszka w miejscowosci X - to się należy czy nie?

Odpowiedź brzmi nie należy się, bo n-l nie ponosi żadnych kosztów dojazdu.

Pracownikowi wykonującemu na polecenie pracodawcy zadanie służbowe poza miejscowością, w której znajduje się siedziba pracodawcy

Jak dla mnie przepis jest tu bardzo jasny. Miejsce pracy nauczyciela to siedziba pracodawcy, to nie praca w terenie. Dlatego uważam, że poza miejscowością pokrycie kosztów dojazdu należy się bezwzględnie.

A obwód szkoły to według mnie zupełnie inna sprawa. Zakład naprawy urządzeń AGD też mógby tak argumentować. Mamy klientów z całego regionu, taki jest nasz zasięg działania, więc pracownicy, którzy naprawiają urządzenia w domach klientów, sami pokrywają sobie koszty dojazdu do nich.

lub poza stałym miejscem pracy

A to, jak sądzę, dotyczy sytuacji, gdy pracownik stale pracuje w miejscu, które nie jest siedzibą pracodawcy. jakiś magazyn, warsztat, oddział, filia szkoły...