Forum OSKKO - wątek

TEMAT: N- byl sprytniejszy
strony: [ 1 ]
AniaJas30-08-2004 19:37:08   [#01]
N-l który spędzał mi ostatnio sen z powiek ( pisałam o nim "czy w stan nieczynny" na łamach forum a on wrocił jakby nic przyszedł na posiedzenie RP obiecał że zaśwaidczenie o zdolności  do pracy przyniesie dzisiaj, ponieważ był juz umówiony do laekarza , wyobraźcie sobie przynióśł orzeczenie od lekarza na kolejny urlop zdrowotny, czytam juz pół dnia czy mogę mu udzielić czy tez mam prawo zwolnić zgodnie z 23 KN bo dzisiaj mijają 2 Lata odkąd go nie było w pracy i doprawdy nie wiem już sama co mam robić a czas goni poratujcie  mnie proszę !!

colorTableClick();
bogna30-08-2004 19:42:53   [#02]

był sprytniejszy?

A może rzeczywiście potrzebuje dalszego urlopu zdrowotnego?

Angelika230-08-2004 19:54:31   [#03]

KODEKS PRACY:

Pracodawca może rozwiązać umowę o pracę bez wypowiedzenia:

  • jeżeli niezdolność pracownika do pracy wskutek choroby trwa:
    • dłużej niż 3 miesiące - gdy pracownik był zatrudniony u danego pracodawcy krócej niż 6 miesięcy
    • dłużej niż łączny czas pobierania z tego tytułu wynagrodzenia i zasiłku - gdy pracownik był zatrudniony u danego pracodawcy co najmniej 6 miesięcy lub jeżeli niezdolność do pracy została spowodowana wypadkiem przy pracy albo chorobą zawodową.

 

Art. 23 KN też mówi, że okres nieobecności w pracy spowodowanej chorobą może być przedłużony ponad rok, ale nie dłuzej jak do 2 lat. Do okresu niezdolności wlicza się przypadające w tym okresie przerwy obejmujące dni, w których w szkole nie odbywają się zajęcia.

Wydaje mi się więć, ze nauczyciel jeszcze nie miał okazji "przerwać" tej 2-letniej nieobecności, a jeżeli tak - chyba mozna z nim rozwiązać umowę.

Inna byłaby sytuacja, gdyby to był początek jego drugiego roku nieobecności. Wtedy - gdyby przyniósł wcześniej wniosek o urlop zdrowotny - przed wypowiedzeniem pracy ze strony dyrektora - dyrektor musiałby mu udzielić - gdzieś czytałam takie orzeczenie.

Ale to takie moje głośne myślenie....

AniaJas30-08-2004 19:57:40   [#04]

potrzebuje!!!

Bogna to juz sie ciągnie 2 lata przecież zawsze można powiadomić co sie planuje, jezeli ma do tego prawo i spełnia warunki to  prosze bardzo ale jeśli ktoś bawi sie w kotka i myszke od 2 lat i zachowuje sie po chamsku ????
wiktor30-08-2004 20:27:03   [#05]
A gdzie ty tu widzisz chamstwo? Chyba tylko w tym, że nauczyciel ośmielił się pójśc na urlop zdrowotny.  Ni emusiał biegać do ciebie i zwierzać się ze swoich planów. Zrobił wszystko zgodnie z przepisami. Uszanuj go. Całe życie zawodowe "zapieprzał" za pół darmo. Niech odpocznie, korzysta ze swoich praw.
wiktor30-08-2004 20:29:42   [#06]
Jeszcze nie widziałem na forum dykektora /oprócz bogny/, który by nie obdarzył nauczyciela nieładnym epitetem tylko za to, że korzysta ze swoich praw. Życz mu raczej szybkiego powrotu do zdrowia i pomyśl o nim życzliwie.
AniaJas30-08-2004 20:49:43   [#07]

do Wiktora

Nie znasz całej sytuacji i historii za dużo do opowiadania ale wtwdy uwierzyłbyś że się nie mylę, powiem jedno mam dziewczynę w szkole bardzo chorą po rocznych zwolnieniach i operacji  wróciła do pracy a to ja prosiłam by odpoczęła, a tego pana nie ma od 2 lat, nie jest chory tylko wykorzystuje swoje prawa, dziwne ze do bycia radnym jakoś nie jest chory i czynnie bierze udział i tak dalej dużo argumentów, myśl co chcesz chodzi mi tylko o pomoc bo ja nie jestem tu wcale najmądrzejsza i jeżeli on wykorzystuje swoje prawa to ok ale czy czasem ja czegoś nie przeoczyłam???
AniaJas30-08-2004 20:53:37   [#08]

Do Wiktora cd

A po chamsku zachowuje sie w stosunku do mnie ma swoje słownictwo, dodam nie było nigdy prosze jemu sie wiecznie należy i to on stara sie udowodnić że zawsze wie najlepiej , ale zresztą nie o to  tu chodzi
Marek Pleśniar30-08-2004 21:15:14   [#09]

prawo do zdrowotnego to jedno, a lojalność wobec swojego zakładu pracy to (nieszkodliwe dla zdrowia) drugie

można być chorym, a jednak uprzedzać dyrektora o swych zamiarach - a nawet prosić o radę jak sprawnie sobie pochorować - z pomoca prawną zakładu

tu wietrzę brak chęci porozumienia

to te postawy dyrektorzy głównie krytykują

AnJa30-08-2004 21:36:35   [#10]

Przestaję Bognę lubić:-))))))

"Jeszcze nie widziałem na forum dykektora /oprócz bogny/, który by nie obdarzył nauczyciela nieładnym epitetem tylko za to, że korzysta ze swoich praw."

No, pozazdrościłem normalnie!

To ja niby obdarzam ?????

A może dyrektorem nie jestem? (a właściwie to diabli wiedzą, dawno z władzą nie rozmawiałem, może i niełaska jakowaś?)

Aaaa, dotarło ! Kurde, jak wszystkie dyrektory matoł jestem! Faktycznie -  nigdy mnie nie widział!

Niby błogosławieni, co nie widzieli .... ale kto tam Inspektora (zwłaszcza społecznego i pracy - czyli jakby Komisarza  w Armii Czerwonej z okresu po czystce stalinowskiej z końca lat 30. )  wierzącego widział!

Taż sprzeczność dialektyczna.

A Zgredka podobno widział!  Czyżby  o to chodziło?

Bo zgredek mogła być  tą, ktora zanim na  tutejsze, kojące zranione dyrektorskie ego i superego forum trafiła, obdarzała tymi nieładnymi epitetmi.

Trauma jakaś czy co?
AniaJas30-08-2004 21:39:30   [#11]

To własnie to

Tak to chyba właśnie wygląda mam na usprawiedliwienie nawet fakt ze o terminie rady musiałam n-la informować pisemnie za potwierdzeniem odbioru bo celowo nie odbierał telefonu, komórki też. Nie chce sie usprawiedliwiac ale są sytuacje  akurat u mnie gdzie ktoś pomylił sie z powołaniem. Czy to  będzie ważne jeśli dodam że n- l leczy sie u psychiatry  czy to cokolwiek może zmienić w mojej sytuacji jeśli chodzi o zatrudnienie tej osoby bo jak wiadomo tej informacji nie mogę nigdzie wykorzystać?
Adaa30-08-2004 21:39:31   [#12]

żeby nie było,że kręci mnie Wiktor:-)

Całe życie zawodowe "zapieprzał" za pół darmo. Niech odpocznie, korzysta ze swoich praw.

ale tu..jako dyr...się zgadzam.

Niech korzysta...prawo to gwarantuje..niech korzysta.

AniaJas30-08-2004 21:49:13   [#13]

nie rozumiem

Mam wrażenie że niektórzy dobrze sie bawią a ja liczyłam na fachową poradę ludzi z doświadczeniem czego mi jeszcze brakuje ?
Adaa30-08-2004 21:51:53   [#14]

brakuje Ci...

dobrej porady:-)

ale..jak nauczyciel był sprytniejszy...to dobry nauczyciel..sprytny;-)

Marek Pleśniar30-08-2004 21:55:23   [#15]

zdradzę w tajemnicy - poradę otrzymasz jakowąś - jak akurat się trafi ktoś kto umie

ale forum cechuje dość spora swoboda wypowiedzi - warto ją mieć - bo byśmy powariowali od pochylania nad każdym problemem ze smiertelną powagą,. Dyro musi umieć znaleźć dystans bo ma tyle problemów co jeden nauczyciel razy liczba nauczycieli plus dziurawą rynnę i budżet

A gdyby jeszcze Dyskutanci wpadli na pomysł by ze względu na liczbę - około 4000 uczestników zarejestrowanych i 10 000 niezarejestrowanych pomnożyć te swoje problemy razy 14 000 toby oszalał w krótkich abcugach

nie gniewaj się więc za te dowcipasy - plwaj na te skorupę i zstępuj do głębi;-)

Marek Pleśniar30-08-2004 21:56:14   [#16]
a adęę rąbnę w krótkich abcugach;-)
Adaa30-08-2004 21:58:48   [#17]

no:-)))

tak się załatwia wzgledy dyrektora biura..rabnie..znaczy nie jest obojetny:-))))
bogna30-08-2004 22:00:44   [#18]

Aniu

Czy to  będzie ważne jeśli dodam że n- l leczy sie u psychiatry 

Jakiś zakaz jest leczenia się nauczycieli u psychiatry?

Chciałaś w ten sposób ośmieszyć człowieka?

jak wiadomo tej informacji nie mogę nigdzie wykorzystać?

I całe szczęście!!!

AniaJas30-08-2004 22:02:53   [#19]

chyba dla mnie urlop

Wniosek mi sie nasuwa jeden to ja potrzebuje chyba urlopu i rzeczywiście przepraszam za poważnie podchodze do wszystkich problemów,   Musze przyzwyczaić się do pisania z WAMI  darujce jak co złego !!!
AnJa30-08-2004 22:04:42   [#20]
Chciałbym - z ta pomocą .
Tyle, ze nie wiem, bo:
1.nigdy nie przerabiałem,
2. zmieniają się właśnie przepisy tyczace zdrowotnego, i  nie wiem jak je interpretować,
3. gdzies juz  napisano, ze jesli te 2 lata minęły to mozna sie rozstać.

To z p.3 mnie przekonuje - ja bym zastosował.Za często jednak tu własnie przekonano mnie, że w swoich sądach sie mylę, abym mając tyle wątpliwości radził komus w sprawie, która się w sądzie pracy skończyć może.

Bawię sie umiarkownie dobrze, bo nie zazdroszczęci sytuacji.

Zaraz! Doczytałem.On jest radnym? To bez zgody Rady nic mu nie zrobisz.
zgredek30-08-2004 22:33:08   [#21]
AnJa - a co żeś się czepił?
bogna30-08-2004 22:35:53   [#22]

ooo - zgredek :-)))

będzie jedzenie ;-))))))))))))

zgredek30-08-2004 22:38:55   [#23]
:-))))))))))))))))))))))))))
Sylwia Ledwig30-08-2004 22:48:12   [#24]
... no ! i jak zwykle coś z czosnkiem, coby się czort odczepił ... !
beera31-08-2004 10:43:55   [#25]

!!!!!!!!

 plwaj na te skorupę i zstępuj do głębi;-)

talenty markowe tu wylazły- ale jesli o mnie chodzi, to podczas "plwania" wybierz sobie inną skorupkę :-))))

zas co do rad, to najlepszą już Ci dał Anja:

Art. 23 KN też mówi, że okres nieobecności w pracy spowodowanej chorobą może być przedłużony ponad rok, ale nie dłuzej jak do 2 lat. Do okresu niezdolności wlicza się przypadające w tym okresie przerwy obejmujące dni, w których w szkole nie odbywają się zajęcia.

Wydaje mi się więć, ze nauczyciel jeszcze nie miał okazji "przerwać" tej 2-letniej nieobecności, a jeżeli tak - chyba mozna z nim rozwiązać umowę.

Oblicz dokładnie dni i już.

I bez większej analizy osobowosci proponuję bezwzględnie, jako przywolany na innym wątku Pożeracz.
Szkoła to miejsce, gdzie szczególna troska należy się uczniom, nauczycielom w drugiej kolejności.

bogna07-09-2004 15:24:01   [#26]

wklejam bo...

może się przyda jakiemuś "sprytnemu" nauczycielowi ;-)

Gazeta prawna Nr 174 (1283) poniedziałek 06 września 2004 r.

Prawo dopuszcza otrzymanie nowego zwolnienia lekarskiego nawet tego samego dnia przez osobę, którą kilka godzin wcześniej lekarz orzecznik Zakładu Ubezpieczeń Społecznych uznał za zdolną do pracy.
 
fredi07-09-2004 16:01:57   [#27]

AnJa

ponieważ używasz zbiorowej odpow.. to poproszę o dowody ( najlepiej przykład w ątku)
AnJa07-09-2004 21:31:59   [#28]
Zbiorowej?

sorki - nie kojarzę.
fredi07-09-2004 21:38:43   [#29]
Jeszcze nie widziałem na forum dykektora /oprócz bogny/, który by nie obdarzył nauczyciela nieładnym epitetem tylko za to, że korzysta ze swoich praw."
 a to kto napisał ?
Maelka07-09-2004 21:43:05   [#30]

Wiktor, zdaje się...

zgredek07-09-2004 21:58:54   [#31]
przechodzi do historii?
AnJa07-09-2004 21:59:14   [#32]

Dzięki Maelka:-)

Poniżej do Frediego jest:

Właśnie!

Vide: # 6.

To co się czepia?

A?
Gaba08-09-2004 03:44:52   [#33]

przeczytałam ten wątek i chyba przesadziliśmy, nie? z tym napadaniem na nauczyciela sprytniejszego. Artykuł jest bowiem o sprytnym pracowniku, nie nauczycielu - pracowniku. Jasne, że wiele przepisów człowiek wykorzystuje, gdy mu się grunt pod nogami pali?

A my, ty - czy też nie? skoro prawo nie zabrania...

Nie mniej chcę się odnieść do zacytowanego postu i Wiktorowych słów, o tym, że dyrektorzy brzydko nazywają nauczycieli. Myślę, że jest to nieprawda, po pierwsze tu występują zawsze jakieś kazusy (skrajne przypadki), jest to forum, gdzie dyrektorzy jednak także czasem chcieliby o swoich bardzo krytycznych sprawach pogadać, nie sądzę, by ludzie tu chcieli komuś aż tak dopieprzyć (przepraszam). Myślę także, że dla nauczycieli takie krzywe zwierciadło - jak wyglądamy jest potrzebne. I żeby było jasne - jest także potrzebne dla nas "kadry kierowniczej oświaty". Warto uczyć się słuchać i słyszeć.

Nie jest zawsze dobrze, jesteśmy społecznie bardzo źle odbierani, dlaczego - to nie jest tylko utrata zaufania, upadek autorytetów. Przeciętny nauczyciel A.D.2004 to człowiek skrzywdzony przez los w ogromnych pretensjach.

Pracujmy więc nad własnym wizerunkiem, takim bez zakłamania.

Jola08-09-2004 07:14:51   [#34]

Dzięki Gaba

Cieszę się, że są tacy dyrektorzy jak Ty, którzy chcą oglądać świat z drugiej strony, chcą słuchać i słyszeć.
To dzięki Wam wpadają tu czasem i nauczyciele. Szkoda, że jest ich taki mały procencik ;-)
Czyżby bali się Was nawet tu - na forum?
Mariola08-09-2004 08:04:23   [#35]

z tym baniem się dyrektorów

to chyba lekka przesada...

nauczyciel :-)
Jola08-09-2004 12:48:34   [#36]
No zakładam, że ci, którzy wpadają, a szczególnie ci, którzy się zadomowili, to się nie boją ;-)
EwaKa08-09-2004 15:09:07   [#37]

Od kiedy ma ten urlop? Bo jezeli od 01.09.2004 to wg nowych przepisów KN musi mieć roczna przerwę, chyba ,ze decyzja lekarza jest od 30.08.2004 to nic nie zrobisz ,jeśli mieści się w limicie 3 lat - 36 miesięcy

 pozdrawiam

fredi08-09-2004 16:32:08   [#38]
tak wiktor, resztę przepraszam

UWAGA!
Nie jesteś zalogowany!
Zanim napiszesz odpowiedź w tym wątku, zaloguj się!
Dopiero wtedy będziesz mógł/mogła wysłać wprowadzony komentarz na forum.
Jeśli nie masz jeszcze założonego konta na forum, załóż je.
Logowanie i/lub zakładanie konta.

strony: [ 1 ]