Forum OSKKO - wątek
TEMAT: |
Czy u Was też płacą za tzw. godziny uśrednione? |
Małgorzata Piluch | 28-08-2004 12:25:59 [#01] |
---|
Pomocy! Odkryłam Wasze Forum wczoraj - jestem zbudowana poziomem wiedzy i uczynnością, dlatego do Was się zwracam. Czy, Waszym zdaniem, zgodne z prawem jest płacenie za tzw. godziny uśrednione, co polega na tym, że pracuję 22 godz. w tygodniu, a płacą mi za 18, w związku z klasami na praktyce lub odejściem klas maturalnych? Czy ktoś zetnknął się z podobnymi problemami. Z mojego punktu widzenia jest to niezgodne z prawem, ale Starostwo od dwóch lat taki ma regulamin. Postanowiłam sie tym zainteresować. Ponadto, co w przypadku, gdybym tak umarła w trakcie roku szkolnego? Czy pieniądze "nadpracowane" zostaną zwrócone rodzinie? Nie wybieram sie na tamten świat, ale róznie bywa w życiu. Będę wdzięczna za wszystkie informacje na temat. Pozdrawiam Was wszystkich. |
Majka | 28-08-2004 12:40:45 [#03] |
---|
tak Uśredniają wszystkim nauczycielom, którzy po odejściu klas maturalnych schodzą poniżej pensum. |
Janusz Pawłowski | 28-08-2004 12:50:48 [#04] |
---|
Zgodne z prawem jest - a na pewno szeroko praktykowane. Możesz podać podstawę prawną, na której opierasz swój punkt widzenia - niezgodności z prawem? Z jakimiś konkretami będiemy mogli polemizować - z ogólnym wrażeniem niezgodności z prawem, trudno. Jeśli zaś chodzi o stratę na tym "interesie" ... cóż ... mam lepsze przykłady niż śmierć - wystarczy choroba nauczyciele w czasie matur - godziny ponadwymiarowe zrealizowane, a nie zapłacone. Mam też jednak przykłady zysku na tym interesie - choroba w czasie poprzedzającym matury - chorujesz i masz naliczaną płatność jak od całego etatu. Po chorobie wracasz do roboty - pracujesz mniej niż 18 godzin - i nadal masz płatne za cały etat. |
Mariola | 28-08-2004 12:59:56 [#05] |
---|
u nas także godziny są uśredniane |
Małgorzata Piluch | 28-08-2004 13:51:55 [#06] |
---|
Dlaczego moim zdaniem, nie jest to zgodne z prawem? Bo pracodawca ma płacić za wszystkie przepracowane efektywnie godziny, co tu jest faktem oczywistym. Bo w Karcie na temat uśrednienia nie ma ani słowa, a jak w Karcie nie ma, to obowiązuje Kodeks Pracy - prawda? Może odezwie się ktoś, komu nie płacą uśrednionych, bo ja np. wiem, że na Śląsku nic takiego nie mam miejsca. Moja przyjaciółka, wicedyrektorka Technikum w Zabrzu powiedziała mi, że mamy w szkole do kitu Zwiazki zaw. skoro Starostwo ustala takie regulaminy, a my je przymujemy potulnie jak baranki. |
zgredek | 28-08-2004 14:03:42 [#07] |
---|
Polecam do poduszki Kartę nauczyciela, a w niej art. 42 ust. 5b.
Nauczyciel, który realizuje tygodniowy obowiązkowy wymiar zajęć zgodnie z ust. 3 i dla którego ustalony plan zajęć w pewnych okresach roku szkolnego nie wyczerpuje obowiązującego tego nauczyciela tygodniowego wymiaru godzin zajęć dydaktycznych, powinien nauczać odpowiednio większą liczbę godzin w innych okresach danego roku szkolnego. Praca wykonywana zgodnie z tak ustalonym planem zajęć nie jest pracą w godzinach ponadwymiarowych. |
Majka | 28-08-2004 14:04:03 [#08] |
---|
a to? KN, Art. 42 5b. Nauczyciel, który realizuje tygodniowy obowiązkowy wymiar zajęć zgodnie z ust. 3 i dla którego ustalony plan zajęć w pewnych okresach roku szkolnego nie wyczerpuje obowiązującego tego nauczyciela tygodniowego wymiaru godzin zajęć dydaktycznych, powinien nauczać odpowiednio większą liczbę godzin w innych okresach danego roku szkolnego. Praca wykonywana zgodnie z tak ustalonym planem zajęć nie jest pracą w godzinach ponadwymiarowych. |
Majka | 28-08-2004 14:05:00 [#09] |
---|
hi, hi :) Równo z Bożeną :)))) |
Janusz Pawłowski | 28-08-2004 14:11:24 [#10] |
---|
Małgosiu - możesz powołać się na jakieś konkretne zapisy -artykuły ustawy, rozporządzeń jakichś? Tak jak ja poniżej. Karta Nauczyciela Art. 30. 6. Organ prowadzący szkołę będący jednostką samorządu terytorialnego określa dla nauczycieli poszczególnych stopni awansu zawodowego, w drodze regulaminu: 2) szczegółowy sposób obliczania wynagrodzenia za godziny ponadwymiarowe, z zastrzeżeniem art. 35 ust. 3, oraz za godziny doraźnych zastępstw, I mogę sobie wyobrazić, że w owym szczegółowym sposobie oblicznia wynagrodzenia za godziny ponadwymiarowe, OP ustala, że liczy się je z "godzin uśrednionych". To po pierwsze. Po drugie - Kodeks Pracy nie może niczego rozstrzygnąć w kwestii godzin ponadwymiarowych, bo w Kodeksie Pracy nie ma ani słowa o takich godzinach. Kodeks Pracy reguluje sprawę godzin nadliczbowych - nie ponadwymiarowych. A nawet, gdyby się uprzeć i próbować coś wyczytywać z Kodeksu Pracy - to doczytalibyśmy się, że również w odniesieniu do godzin nadliczbowych Kodeks Pracy używa pojęcia "okres rozliczeniowy" - a ten może być kilkumiesięczny. Doszukując się wiec analogii - należałoby się zastanowić czym mógłby być okres rozliczeniowy w szkole. |
AnJa | 28-08-2004 14:12:32 [#11] |
---|
Co w przypadku zgonu nie wiem - jeśli jednak nauczyciel zachoruje np. od kwietnia do końca zajęć albo zmieni pracę (sam tak miałem)- dostaje wyrównnie za potrącone godziny. |
zgredek | 28-08-2004 14:16:09 [#12] |
---|
a jeśli już mówimy o zgodności z prawem, to zapytam;
tak zwane "uzupełnianie etatu", które często się w szkołach stosuje - to jaką ma podstawę prawną?
bo ja się jej doszukać nie umiem |
Janusz Pawłowski | 28-08-2004 14:19:35 [#13] |
---|
Polecam do poduszki Kartę nauczyciela ;-)))) Art 22. |
Majka | 28-08-2004 14:22:37 [#14] |
---|
Małgorzato :) Jestem polonistką w liceum. Co roku dotyka mnie "uśrednianie" i to bardzo. Na wiosnę kończyły dwie moje klasy maturalne -odpadło mi 12 godzin... Kiedy wprowadzono ten przepis, przeżywałam taki sam bunt. Ale są przepisy i nie jest to aż takie niesprawiedliwe, jak przedstawiasz. W końcu od maja lekcji mamy duużo mniej . Pewnie, że wychowawcy klas maturalnych warczą, że w kwietniu przestają dostawać dodatek za wychowawstwo, a nadal wypełniają protokoły maturalne, piszą świadectwa, "wyprowadzają" dzienniki i arkusze. Pewnie, że nauczyciele przedmiotów maturalnych sprawdzają prace egzaminacyjne, odpytują na maturach itd. Można sobie pojojczeć :)) Ale uśrednianie nie jest zabiegiem bezprawnym, jak sugerujesz. |
zgredek | 28-08-2004 14:23:41 [#15] |
---|
dzięki dobry człowieku;-) ale inne uzupełnianie mam na mysli:
nauczyciel, po odejściu klas maturalnych ma 10 godzin
i tu stosuje się właśnie to cóś - 8 brakujących godzin realizuje jako np. zastępstwa za nieobecnego nauczyciela |
Majka | 28-08-2004 14:28:41 [#16] |
---|
zgredku:) I tu nasza wice skrupulatnie liczy, ile już "uśredniło" - jesli nie wszystko, nie płaci za zastępstwa. Jeśli nauczyciel "oddał" wszystko - normalnie płaci. |
Janusz Pawłowski | 28-08-2004 14:32:04 [#17] |
---|
No ... tak rozumiane przez Ciebie uzupełnianie etatu, wynika z Art 42 - czyli "tygodniowego obowiązkowego wymiaru godzin zajęć dydaktycznych, wychowawczych i opiekuńczych, prowadzonych bezpośrednio z uczniami lub wychowankami albo na ich rzecz". Dyrektor ma prawo zobowiązać nauczyciela do podejmwania różnych czynności w ramach 40-godzinnego tygodnia pracy - w tym do realizacji obowiązkowego wymiaru dyd-wych-opiek. - w ramach tzw. pensum. |
zgredek | 28-08-2004 14:33:08 [#18] |
---|
no i tu właśnie skłonna bym była uważać, że jest to "niezgodne z prawem"
bo KN mówi wyrażnie co robić w takiej sytuacji - dać więcej godzin, tak, aby po usrednieniu etat był
ale
jak już nie można więcej, bo po prostu nie ma, to trzebaby chyba to uzupełniać
ale na jakiej podstawie? |
zgredek | 28-08-2004 14:34:17 [#19] |
---|
:-) nie przeczytałam Janusza |
Małgorzata Piluch | 28-08-2004 14:47:09 [#20] |
---|
Majko! Dzięki za słowa otuchy. Nie zwykłam jojczeć, ale jak nie jojczeć, skoro to wszystko jest takie pogmatwane. Ja po prostu nie rozumiem, jak można pracować więcej, a dostawać za mniej! Kiedyś, przynajmniej u mnie w szkole, zanim nie zabrał się za to OP (jaki ładny skrót!) było tak, że ktoś, komu brakowało godzin do etatu, odbywał bezpłatne zastepstwa itd, ale PO FAKCIE a nie przed. I z tym się zgadzałam bez problemów. Jesteście wspaniali i bardzo się cieszę, że znalazłam takie miłe grono zainteresowanych problematyką szkoły i, co najważniejsze, poważnych ludzi. Pozdrawiam wszystkich i bardzo dziękuję, bo dzięki Wam, coś mi się jednak rozjasniło. Majko! Skąd jesteś, bo ja też uczę polskiego, mogłybysmy wymienić doświadczenia! |
AnJa | 28-08-2004 15:05:17 [#21] |
---|
Ja, jako poważny człowiek "Ja po prostu nie rozumiem, jak można pracować więcej, a dostawać za mniej! "
No, ja też!
Bo już, że od kwietnia mozna pracować mniej (np.12 godzin) a dostawać za więcej (za 18) to jakoś bez problemu łapię:-) |
Małgorzata Piluch | 28-08-2004 15:24:49 [#22] |
---|
AnJu! Od kwietnia? Może od maja! Przy okazji, jak z płaceniem za matury- pisemne i ustne? A także: jakie metody stosują dyrektorzy, aby "wyegzekwować" od nauczyciela 40 godzin pracy w tygodniu? Czy zebranie z rodzicami w sobotę, czyli w dzień wolny od pracy, to 3 godziny, czy może więcej? A wycieczki? Czy 3 dni na wycieczce klasowej, to 72 godziny, czy noce np. to już nie godziny pracy? A półmetki i studniówki to praca czy przyjemność? Doliczać do 40 godzin, czy nie? Co o tym sądzicie? |
zgredek | 28-08-2004 15:27:29 [#23] |
---|
nauczyciel nie musi pracować 40 godzin tygodniowo
ale
nie może pracować więcej niż 40 godzin tygodniowo |
AnJa | 28-08-2004 15:31:06 [#24] |
---|
W roku 2004/5 od 18 kwietnia (czyli nie maja:-)
Jak będzie z płaceniem za Nową Maturę - nie wiem, o starej już chyba nie warto.
Osobiście - zadnych egzekucji nie stosuję. |
zgredek | 28-08-2004 15:39:32 [#25] |
---|
AnJa - nie warto;-)
u mnie:
technikum - stara matura
liceum ogólnokształcące - stara matura
liceum ogólnokształcące - nowa matura
szkoły dla dorosłych - nowa matura
technikum - stary egzamin z przygotowania zawodowego
szkoły zasadnicze - nowy
----------------------
a egzekucji:-)))))) też nie stosuję |
zgredek | 28-08-2004 15:40:33 [#26] |
---|
kurczę:
szkoły dla dorosłych to jeszcze stara matura |
Majka | 28-08-2004 15:47:26 [#27] |
---|
zgredek:))) przy takich maturach to sepuku, nie egzekucja :)))))) |
zgredek | 28-08-2004 15:52:31 [#28] |
---|
Majka najgorsze to jest cóś innego
do tej pory jak mieliśmy tylko technikum - to nowa matura, która miała być rok później niż wszędzie, interesowała mnie tylko na zasadzie przygotowania uczniów, ale nie całej tej procedury w ostatnim roku
wychodziłam z założenia, że nauczę się jak inni już przez to przejdą
no i efekt jest taki:
na gwałt muszę się jej nauczyć!
---------------------
czyli nie znasz dnia, ani godziny;-)))))))) |
zgredek | 28-08-2004 15:58:14 [#29] |
---|
a jeszcze nawiążę, do Małgosi: "Odkryłam Wasze Forum wczoraj - jestem zbudowana poziomem wiedzy i uczynnością"
toć ja się podpisać pod tym muszę
czyli laurkę forumowiczom wystawić też chcę |
fredi | 28-08-2004 18:46:40 [#30] |
---|
usrednianie spełnia jeszce jedną rolę. Są nle którym nawet po odejściu klas maturalnych zostaje więcej niż 18 godz., ale uśrednine godziny pozwalają zobaczyć ile średnio nadgodzin maja ci nle |
zgredek | 28-08-2004 18:49:31 [#31] |
---|
fredi - gdzie byłeś jak Cię nie było?
na urlopie może? |
fredi | 28-08-2004 18:54:08 [#32] |
---|
nie żatruj!!!!!!!!!!!! |
annah | 28-08-2004 21:32:23 [#33] |
---|
zgredku, a zapomniałaś napisać o próbnych jakie nas w tym roku czekają będzie to rok matur, matur i jeszcze raz matur ;) a co do uśrednienia - ja też uśredniam i nie wyobrażam sobie inaczej :) |
zgredek | 28-08-2004 21:53:14 [#34] |
---|
kurczę - ta próbna to jakoś koło 10 grudnia u nas
myślicie, że się nauczę do tej pory? |
balukas | 28-08-2004 22:09:17 [#35] |
---|
Majko A dlaczego u was wychowawcy już w kwietniu przestawali otrzymywać ( o Matko, "przestawali otrzymywać"!!!) dodatek za wychowawstwo? - toż to dopiero teraz dla nich robota się zaczyna! U nas dostają do końca - przecież rok szkolny nie kończy się w kwietniu, czy nawet w marcu! A poza tym należałoby im wypowiedzieć te dodatki na piśmie. A za matury płaciliśmy zatrudnianym z zewnątrz, emerytom, którzy "uciekli" przed 1 marca, a także w sytuacji, gdy ktoś przekroczył swoje dzienne pensum+stałe godz.pnw. | UWAGA! Nie jesteś zalogowany!
Zanim napiszesz odpowiedź w tym wątku, zaloguj się!
Dopiero wtedy będziesz mógł/mogła wysłać wprowadzony komentarz na forum.
Jeśli nie masz jeszcze założonego konta na forum, załóż je.
Logowanie i/lub zakładanie konta.
|