Forum OSKKO - wątek

TEMAT: Wynarodzenie za pracę to...?
strony: [ 1 ]
Grzegorz G15-08-2004 16:57:35   [#01]
Co to jest "wynagrodzenie za pracę"? Pytanie niby bez sensu, ale jest problem. Pracownikowi "wchodzi" na pobory komornik i nie wiemy z księgową czy socjalne to część wynagrodzenia czy też inny przychód, od którego nie powinniśmy odprowadzić pieniążków. Jeśli mieliście podobny przypadek, proszę pomóżcie. Ewentualnie wskażcie źródło prawne takiego działania.

Z góry dziękuję.
AnJa15-08-2004 17:02:27   [#02]
Mieliśmy, nie  jest to wynagrodzenie za pracę.
Grzegorz G15-08-2004 17:06:09   [#03]

Bardzo dzięki

a podstawa prawna? Jeśli oczywiście w niedzielę możesz. Bardzo wdzięczny będę.

Zrewańżuję sie od razu:-) dowcipem

Ostatnie badania naukowe ujawnily, ze piwo zawiera zenskie hormony.
Eksperyment przeprowadzono na reprezentatywnej grupie 100 mezczyzn.
Aby sprawdzic, czy rzeczywiscie piwo zawiera zenskie hormony, kazdy z
nich dostal 11 litrowych butelek celem wprowadzenia ich zawartosci do
organizmu, czas badania wynosil ok. 3 godzin. Oto wyniki
eksperymentu:
- u 75% stwierdzono inkoherencje (zaburzenia myslenia i mowy)
- 100% nie potrafilo prowadzic samochodu
- u 90% zauwazono tendencje do tycia
- 80% wpadlo w melancholie i wybuchalo placzem o byle glupstwo
- 80% chcialo wydac pieniadze na byle co
- 75% trudno bylo zrozumiec
- 90% nie bylo swiadome, ze opowiada glupoty
- 85% nie bylo w stanie przyznac sie do wlasnych bledow.
I jak tu powiedziec, ze w piwie nie ma zenskich hormonow?
AnJa15-08-2004 17:13:32   [#04]
W niedzielę nie - ale to jakoś z KP wynika.

Gdzieś tu podobny wątek był - tz. co i do jakiej wysokości się potrąca.

Aha i i tak naprawdę to wiem, ze socjalne nie jest wynagrodzeniem. Nie kojarzę natomiast czy podlega egzekucji. Na pewno nie potrąciliśmy, potem było jakieś zamieszanie (chociaż nie wiem czy akurat w tej kwestii) i nie pamietam jak się skończyło.

I na razie nie przypomnę, bo księgowość na urlopie.

Cholera, z tym płaczem to nie spotkałem się - ale i z wprowadzenie 22 kufli w ciągu 3 godzin też nie:-)
Grzegorz G15-08-2004 17:25:19   [#05]

Dzięki na razie

i poczekam na więcej, może wkrótce coś więcej mi podpowiesz y lub ktoś inny. Dziś zbyt ładnie jest na pracę przy kompie i zamartwianie się - w końcu jeszcze ...wakacje ;-). W szukaju też nie wiele znalazłem, może gdzieś na innych stronach.
Bardzo dziękuję na razie.
zgredek15-08-2004 17:30:52   [#06]

poczytaj, może tu:

http://www.oskko.edu.pl/forum/thread.php?t=6031&fs=0&st=0
Grzegorz G15-08-2004 17:40:57   [#07]

To znalazłem...

ale nie ma tam słowa nt. funduszu socjalnego i tego, czy jest on częścią składową wynagrodzenia za pracę. Ciekawsze może być, gdy człowiek ma własną działalność gospodarczą i jakieś przychody - co wtedy? Jeśli nie ma zysku - nie ma alimentów mimo że są przychody czyli wynagrodzenie za pracę?! To tak na marginesie.
Bardzo dziękuję za już i proszę o jeszcze.

I na deser:

Wchodzi student na egzamin do profesora. Otwiera walizkę, wyciaga trzy
flaszki wódki, stawia na stole. Wyciaga indeks i mowi:
- Proszę TRZY pokwitować.
A profesor na to:
- Dwie biore.

I jeszcze jeden:

Na egzaminie zaliczeniowym na biologii zdaja student i studentka. Pytanie:
- Jaki narząd u czlowieka może powiekszyć swoją średnicę dwukrotnie?
Student:
- Źrenica.
Studentka:
- Penis.
Profesor:
- Panu gratuluje zdanego egzaminu, a pani wspaniałego chłopaka.

Dzięki za pomoc. :-)))
zgredek15-08-2004 17:58:31   [#08]

to może tu cóś znajdziesz?

http://vulcan.pl/doradca/doradca_arch.html

nie ukrywam, że liczę na deser;-)))))
Grzegorz G15-08-2004 18:36:37   [#09]

Dzięki, już dodaję...

muszę przejrzeć te materiały i się już nimi zająłem.

A co do deseru:

Po ślubie i hucznym weselu nadszedł czas na noc poślubną. Panna młoda
nie mogła się doczekać. Gdy juz weszli do łóżka, to on odwrocił się
plecami do niej. Na to panna młoda odezwała się nieśmiało:
- Wiesz, zawsze mama mnie troche popieściła.
Na to on ze zdziwieniem:
- No to co? Mam w środku nocy iść po twoją mamę?! :-))

Wchodzi student na egzamin do profesora. Otwiera walizkę, wyciaga trzy
flaszki wódki, stawia na stole. Wyciaga indeks i mowi:
- Proszę TRZY pokwitować.
A profesor na to:
- Dwie biore.

I, a propos kasy i dłużników oraz współpracy z US:

Wraca zmęczony grabarz do domu, ledwie żywy, pada z nóg. Żona go
pyta:
- Co ci, Stefciu, ile miales dzisiaj pogrzebów?
- Jeden, ale chowalismy naczelnika urzedu skarbowego.
- No i co z tego?
- No niby nic, ale jak go tylko zakopalismy, to zerwały się takie
brawa, że musielismy bisowac potem siedem razy.

Miłego dnia.  ps: ciekawe czy Krzeszewski wygra?! :-)
zgredek15-08-2004 18:47:50   [#10]

a to nie to?

USTAWA
z dnia 4 marca 1994 r.
o zakładowym funduszu świadczeń socjalnych

Art. 12.
1. Środki Funduszu są gromadzone na odrębnym rachunku bankowym.

2. Środki Funduszu nie podlegają egzekucji, z wyjątkiem przypadków, gdy egzekucja jest prowadzona w związku z zobowiązaniami Funduszu.
zgredek15-08-2004 18:52:56   [#11]
to nie to, bo dotyczy środków gromadzonych przez pracodawcę,

ale chciałam dobrze

a nie wyszło:-(((((((((
krystyna15-08-2004 19:22:34   [#12]

Składniki wynagrodzenia nauczyciela są określone w KN:

"Art. 30. 1. Wynagrodzenie nauczycieli, z zastrzeżeniem art. 32, składa się z:

1) wynagrodzenia zasadniczego,

2) dodatków: za wysługę lat, motywacyjnego, funkcyjnego oraz za warunki pracy,

3) wynagrodzenia za godziny ponadwymiarowe i godziny doraźnych zastępstw,

4) nagród i innych świadczeń wynikających ze stosunku pracy, z wyłączeniem świadczeń z zakładowego funduszu świadczeń socjalnych i dodatków socjalnych określonych w art. 54. "

Grzegorz G15-08-2004 19:47:06   [#13]

D Z I Ę K U J Ę bardzo

jesteście wielcy. Już tęsknię i czekam, by WAS wszystkich poznać w Olsztynie. I stawiam wódeczkę (o ile JW Przewodniczący pozwoli) :-)))

Gdyby jeszcze coś Wam wpadło do głowy to czekam na wszelkie podpowiedzi do w/w pytań.

Jeszcze raz dzięki bardzo.

ps:

Link - http://www.FrazPc.pl/fun/369

- Sluchaj stary, skradziono mi samochód!
- Dzwoniłeś na policję?
- Dzwoniłem, ale to nie oni!

Jedzie facet samochodem i zachciało mu się sikać. Zatrzymał samochód  na
poboczu i lejac mowi do fiutka:
- Jak tobie się chce, to ja zawsze staje.

Stara chalupa na końcu świata, biedne małżeństwo, wychowujące sporą
gromadkę dzieci. Pewnego wieczora chłop, pouczony przez lekarza,
zakłada prezerwatywę. Małżonka oburzona podnosi lament:
- Jasiek, cy ty zgupioł do resty? Dzieciska butów na zime ni maja, a
ty se ciula stroisz?!


Miłego wieczoru i jeszcze kilku medali dla Polski..:-)
AnJa15-08-2004 20:11:23   [#14]
Że mnie z kobitą mylą - to jeszcze rozumiem.

Ale, żeby Panią Prezes Przewodniczącym nazywać???

Wstyd, no formalnie wstyd.
Marek Pleśniar15-08-2004 20:27:01   [#15]
wstyd zaiste;-)))
Grzegorz G16-08-2004 15:27:09   [#16]

PRZEPRASZAM BARDZO

ale jeszcze nie do końca jestem zorientowany w strukturze i kadrze zarządzającej OSSKO, bardzo przepraszam. Poprawię się wkrótce, mam nadzieję.

 

I, w dalszym ciągu, proszę bardzo o podpowiedzi w/w sprawie.

UWAGA!
Nie jesteś zalogowany!
Zanim napiszesz odpowiedź w tym wątku, zaloguj się!
Dopiero wtedy będziesz mógł/mogła wysłać wprowadzony komentarz na forum.
Jeśli nie masz jeszcze założonego konta na forum, załóż je.
Logowanie i/lub zakładanie konta.

strony: [ 1 ]