Forum OSKKO - wątek

TEMAT: konsultacja OSKKO - ekwiwalent za urlop dla nieferyjnych
strony: [ 1 ]
Marek Pleśniar13-08-2004 13:05:21   [#01]

w witrynie OSKKO zamieszczam:

Projekt Rozporządzenia Ministra Edukacji Narodowej i Sportu zmieniającego rozporządzenie w sprawie szczegółowych zasad ustalania wynagrodzenia oraz ekwiwalentu pieniężnego za urlop wypoczynkowy nauczycieli

i zapraszam do konsultacji.

Janusz Pawłowski13-08-2004 20:09:17   [#02]

Projekt zawiera bardzo potrzebne dookreślenie sposobu wyznaczania stawki dziennej za urlop dla nauczycieli nieferyjnych.
Jak dla mnie - w porzo jest.
Pewnie możnaby jeszcze doprecyzowywać, ale zakrawałoby to już na schizofrenię.

Przy tej okazji nasuwa mi się sprawa związana z wynagrodzeniem za urlop - ale nie do końca do umieszcze w rozporządzeniu - to sprawa po prostu rozumienia co oznacza termin "miesiące porzedzające miesiąc rozpoczęcia urlopu" użyty w tym rozporządzeniu, choćby tu: 

§ 3. Wynagrodzenie, o którym mowa w § 1 ust. 1 pkt 4-6, oblicza się, dodając otrzymane wynagrodzenie w poszczególnych miesiącach roku szkolnego, a następnie uzyskaną kwotę dzieli się przez liczbę miesięcy roku szkolnego poprzedzających miesiąc rozpoczęcia urlopu.

Rzecz dotyczy tego - z jakich miesięcy należy liczyć tzw "średnią urlopową".
I są dwie szkoły.

Pierwsza - czytająca jak jest napisane - czyli liczy z dziwięciu miesięcy (od września do maja) i dzieli przez 9.
Dlaczego tak liczy?
Bo nauczyciel feryjny rozpoczyna urlop w czerwcu i trwa se na nim aż do końca sierpnia - więc ostatnim miesiącem go poprzedzającym jest maj.

Druga - tzw. chlopsko-rozumowa i "nie będzie rozporządzenie pluło nam w twarz" - licząca od września do czerwca i dzieląca przez 10.
Dlaczego tak? trudno powiedzieć, ale przewija się argument, że jakby tak nie liczyć, to się traci godziny czerwcowe.
Akurat to nieprawda - bo w 99% przypadków w czerwcu ma się mniej godzin niż w miesiącach poprzedzających, więc to tylko obniża ową średnią - ale nie podważa to pewności siebie tak liczących.

Otóż - takiej rzeczy nie należy doprecyzowywać ani w ustawie, ani w rozporządzeniu - bo każdy wie, że jak się urlop zaczęło w marcu, to miesiącem go poprzedzającym jest luty - więc tu jest wszystko cacy.

Ale - czy przy tej okazji - nie możnaby zasugerować ministerstwu umieszczenia jakiegoś wyjaśnienia na swojej stronie?
To wielu pomaga.

Marek Pleśniar14-08-2004 15:00:53   [#03]

podnoszę do góry wątek:-)

ewa14-08-2004 15:45:47   [#04]

do tego co wyżej

już chyba nic dodać tu nie trzeba :-)
Chowański Krzysztof14-08-2004 22:38:49   [#05]
Być może to jest to wymysł, ale w rozporządzeniu zamiast ekwiwalentu użyłbym zwrotu - wysokość ekwiwalentu.

UWAGA!
Nie jesteś zalogowany!
Zanim napiszesz odpowiedź w tym wątku, zaloguj się!
Dopiero wtedy będziesz mógł/mogła wysłać wprowadzony komentarz na forum.
Jeśli nie masz jeszcze założonego konta na forum, załóż je.
Logowanie i/lub zakładanie konta.

strony: [ 1 ]