Forum OSKKO - wątek
TEMAT: |
szukam miejsca do zdechnięcia...może ktoś był w Jarosławcu? |
emeryt | 05-08-2004 13:15:55 [#01] |
---|
Urlop coraz bliżej.Dzieci do szkoły a ja na urlop. Kiedyś przejeżdżałek przypadkiem z Darłowa do Ustki i zachaczyłem o Jarosławiec. Urzekło mnie położenie w pachnącym sosnowym lesie. Może ktoś z Was pobywał w tej miejscowości i podzieli się wrażeniami - czy warto? |
beera | 05-08-2004 14:17:35 [#02] |
---|
:-))) Zdzislaw- skoro to miejsce do zdechnięcia, to może nawet i ktos był, ale nie wrócił ;-))))) A serio- nie bylam. Za to polecam Wisełkę- dluuugi marsz parkiem nad morze, niewiele ludzi ( brak ludzkich atrakcji typu automaty do gier;-) super :-) |
Majka | 05-08-2004 14:28:23 [#03] |
---|
:) Bywałam, oj bywałam....i z sentymentem wspominam :))) Piękne to było miejsce, dzikawe i pustawe, a prywatna baza namiotowa w ogródku u latarnika - cudo ! Tylko że to było 19 lat temu ;)))) |
Dorsto | 05-08-2004 14:32:16 [#04] |
---|
Asia, my w tym roku byliśmy w Wisełce (7-21.07). Super, i jezioro blisko. Może się spotkaliśmy i nawet o tym nie wiemy :-) ? |
Małgoś | 05-08-2004 16:33:40 [#05] |
---|
bywałam kilka razy w okolicach (Palczewice) ...tam jest cudnie :-) pusto, piękne plaże, czysta woda i jakis taki mikroklimat, że ...zawsze jest pogoda troche bliżej Darłowa jest przepiękna plaża, przejeżdża się obok grupy potęznych wiatraków - miejscowośc nazywa się ... ups! nie pamiętam trochę trudno dojechać, kręta droga wśód łąk, prywatny parking pod laskiem i niewidoczne wejście na plażę - warto pobłądzić, bo plaża b. duża, a ludzi niewiele - tak, że z rozmachem można grac w piłkę, a nawet opalac się na golasa - jak kto lubi ;-) |
Kata | 05-08-2004 21:35:27 [#06] |
---|
Byłam i w Jarosławcu i w Wisełce. I tu i tu pięknie. W Wisełce dość daleko do plaży, ale jak pisała asia idzie się parkiem, przepięknym zresztą i to też jest super wypoczynek. Z tego co pamiętam to w Wisełce było dość trudno o nocleg (pojechaliśmy w ciemno). Ja też z czystym sumieniem polecam te dwie miejscowości. |
AMS | 05-08-2004 21:42:52 [#07] |
---|
byłam w Jarosławcu 5 dni. zależało mi na plaży (odległa do ok 200-500m) a tu przed moją kwaterą wielkie boje pzeciw falom morskim. trzeba dobrze wybrać miejsce zakwaterowania w zależności od potrzeb. zachodnia część bowiem jest oddzielona od morza tymi "bojami" (ok. 1 km), a wschodnia ma już plażę z dostępem do kąpieli morskich. jest niedrogo w porównaniu z innymi pobliskimi miejscowościami . Polecam targowanie się o ceny kwater. |
beera | 05-08-2004 21:47:29 [#08] |
---|
W Wisełce Byłam jakiś czas temu, potem w Wicku- bardzo przyjemne miejsce i do Wiselki z powodu sentymentu wybrałam się na rowerze. Niewiele tam się zmienia- z powodu odleglości do plazy mniej tam ludzi a z powodu tego, ze to park osrodek rozwija się w sposob zdecydowanie niedynamiczny. Wicko to tez fajne miejsce- nie jest bezpośrednio nad morzem, ale do małoludnej plazy w Międzyzdrojach bardzo fajnie dojeżdża się rowerem. Dodam, ze malo ludna plaża w miedzyzdrojach ma swoje uroki ;-). |
beera | 05-08-2004 21:49:25 [#09] |
---|
?? jak to " boje" tzn- co? Nie można tam się kąpać? ( bo generalnie to chyba nigdzie nie mozna- woida w naszym morzy niebardzo ciepła :-) czy w ogole wleźć nie można na plażę? |
mirek w | 06-08-2004 12:00:50 [#10] |
---|
Polecam. Spokojne, czyste miasteczko. |
AMS | 06-08-2004 20:56:32 [#11] |
---|
plaża jest tylko do morza nie wejdzie w tym miejscu |
Alicja 55 | 12-08-2004 10:53:47 [#12] |
---|
Kołobrzeg A może Kołobrzeg? Zachodnia dzielnica domków jednorodzinnych? 5 minut do plaży. Właśnie wróciłam, wypoczęta, wyluzowana. Kwatery bez problemu. A w centrum? Wystawa drzewotytów Salvadore Dali, wystawa oręża polskiego,także motyli, ryb, węży oraz hologramów (jestem pod wrażeniem), pięknie odnowiona starówka. Można zjechać na linie z latarni morskiej wprost na plażę ( nie odważyłam się) Aha, woda 11 stopni..... |
emeryt | 12-08-2004 14:07:32 [#13] |
---|
byłe,byłem.... w 1975 (DW IKAR) i w roku ubiegłym (jeden dzień deszczowy w ramach wypadu z Mrzeżyna). Akurat nie za bardzo lubię Kołobrzeg - nie obrażając pięknego miasta - było brudno, tłoczno,drogo. W takim miejscu nie odpocznę.Jest jedno tylko miasto, w którym autentycznie odpoczywam - Wrocek i jego rynek. Fontanna ( niema takiej nikt), parasolka, mrożona kawa, lody, piwko ze Spiża ważone na oczach spragnionych. Jak ktoś wraca z morskich kąpieli niechaj opisze jak było i czy warto. Na urlop idę 23.08. Pozdrawiam - tych opalonych i tych co mają problemy z procedurami i bezsennością. |
Mariola | 12-08-2004 16:42:15 [#14] |
---|
najlepiej wypoczywa się na Półwyspie Helskim w najwęższym jego miejscu :-)
Woda 21 stopni ( w morzu) , do plaży blisko , ludzi niewiele, atrakcji typu automaty do gry- nie ma , do Juraty, Jastarni i Helu niedaleko i droga rowerowa ma już 25 km (Jurata-Chałupy).
A, w Juracie można spotkać różne nasze polskie sławy. ;-)
Naprawdę jest fajnie :-)
Polecam :-)) |
Jola | 14-08-2004 10:48:31 [#15] |
---|
A ja polecam Dziwnówek, skąd właśnie wróciłam, jak zwykle, bardzo zadowolona, wypoczęta. Miejscowość mała, ale dla amatorów prawdziwego wypoczynku, rewelacyjna. Nie ma tu tabunów rozwydrzonej młodzieży, jakie spotykaliśmy już w oddalonym o 2 km Dziwnowie (do którego warto też zaglądać, bo właśnie przybyły tu gwiazdy sportu na coroczny festiwal). |
bogna | 14-08-2004 12:25:12 [#16] |
---|
a ja polecam - 2km na wschód od Dziwnówka - Łukęcin. Miejscowość bardzo mała - cisza i spokój - rewelacja :-) No i ta cudowna pogoda i morze cieplutkie :-)))) |
Jola | 14-08-2004 12:38:52 [#17] |
---|
No tak, Łukęcin też malutki. Tu wyrzucaliśmy w lesie synów (tj. w obozie harcerskim :) |
Tera | 14-08-2004 22:40:26 [#18] |
---|
Małogosiu :-)))) Cisowo |
Chowański Krzysztof | 14-08-2004 22:45:57 [#19] |
---|
Kochani, po co szukać drogich kwater. Mieszkamy w różnych miejscach wspaniałego kraju. Mamy szkoły, internaty, boiska jak pola namiotowe. Zróbmy mapę tutystyczno-oświatową Polski. Przecież w okresie wakcji nic się nie stanie, jeżeli zakwaterujemy w klasie kilka osób, też nauczycieli. Poszerzymy krąg znajomych, zrobimy dobry uczynek, nawiążemy kontakty, które być może zaowocują współpracą szkół i Rad Pedagogicznych itp. Jeżeli będzie trzeba to myślę, że w takiej sytuacji każdy z nas wpłaci darowiznę na konto specjalne szkoły, w której przenocuje. Dyrektor zdobędzie fundusze pozabudżetowe, a my ... same korzyści. |
Agnieszek | 15-08-2004 11:26:36 [#20] |
---|
Ja też wróciłam - z Zastania, wsi koło Międzywodzia na wyspie Wolin. Jestem pod wrażeniem pięknej pogody, plaży, przyrody... Warto było jechać te 800 km! A pomysł Krzysztofa jest świetny! |
Dorsto | 15-08-2004 16:20:48 [#21] |
---|
Krzysztof, kuknij na wątek: A mnie się tak zamarzyło....... Jestem za Twoim pomysłem wszystkimi naszymi ośmioma rękami! I pewnie jeszcze wielu popieraczy bym znalazła... |
Sylwia Ledwig | 15-08-2004 23:13:46 [#22] |
---|
Pomysł Krzysztofa jest fantastyczny! My tak na rajdach rowerowych czasem korzystaliśmy, ze szkół, przedszkoli, jedna taka plebania była nieco oporniejsza - mimo, że podróżnych w dom przyjąć ... , ale w końcu jednak! |
emeryt | 16-08-2004 13:40:43 [#23] |
---|
Małgoś - wiatraki - Cisowo - a propo Cisowa.... 3 lata temu: Buszuję po internecie - szukam miejsca do wypoczynku - natrafiam- agroturystyka - Cisowo. Piękne zdjęcia- lux łazienka, kącik audo wideo,przed wejściem kwiaty, zadaszony strzechą parasol z fotelami. Dzwonię - zapraszają - niedrogo ( 20 zł nocleg) zachwalają. Decyzja - jadę. Gnam prawie 600 km. Upał niesamowity. Mijam Darłowo - parę kilometrów - zakręt w lewo - jeszcze 2 km.Wiatraki cudowne - marzenie o prysznicu. Przejazd przez Cisowo (wiocha niesamowita), szukam numeru domu -jest!!!!. Wokół sterta śmieci i materiałów budowlanych. Rozwalająca się stodoła. Dom jak dom. Przed domem zbiórka pań komentująca najnowsze plotki z okolicy. Dzień dobry - my tutaj rezerwowaliśmy miejsce - szukam gospodyni. To ja - odpowiada jedna z nich z uśmiechem ukazując garnitur zębów podobnych do kasownika w tramwaju (starego typu). Pokażę państwu pokój. No to zwiedzamy. Przez ciemną sień prowadzi do pokoju. Wchodzimy - duchota zwala z nóg. W powietrzu dyskretny zapach pleśni (żona jest uczulona i zaczyna kasłać). W pokoju rozwalona wersalka pokryta kocem lepiącym się od brudu. Podnoszę koc - wersalka zasikana. W roku szafa - otwieram - o mało nie zostałem uszkodzony drzwiami, które odpadły.Ponadto jeden fotel rozkładany - patrz wersalka. W oknie wisi strzęp firany. Otwieram okno - za oknek dosłownie - sterta obornika wyrzucona z obory. Roje much zaatakowały pokój. Chociaż padam z nóg - zaczynam mnie to strasznie bawić. Proszę o pokazanie łazienki, tej która była w ofercie internetowej. No jest- ale w części prywatnej co se córka wyremontowała.Można korzystać. Idziemy - brud w łazience niesamowity. Na środku cuchnąca szmata.Kabina półpleśniowa.Kafelki na podłodze lepkie. Kącik audi-wideo prywatny córki. Jakby państwo chcieli - to ja spać bende w tamtym pokoju a państwu dam swój. Idziemy. Wejście do pokoju przez kuchnię. Łóżko drewniane ( może 90 szerokie) z pierzyną. Obrazów świętych multum. Stół i krzesło (chybotliwe) Jak tu rano z pokoju przez kuchnię- do łazienki córki na toaletę???? Koniec zwiedzania. Śliczne dzięki - odpływamy. Acha - do morza 4,5 km.Załamka. Zbliża się wieczór. Jest pole namiotowe z domkami z dykty do wynajęcia. Oglądamy. Syf niemiłosierny. Obok pola knajpa z nieodłącznymi sztajmesami. Wali z głośników ostra muzyka. Na tablicy napis - dyskoteka w każdą sobotę. Pędem do Darłówka. Po godzinie poszukiwań - wreszcie pokój wynajęty. Nie są to luksusy - ale zawsze coś.Prysznic, kolacja,Warka Strong, spacer po porcie i plaży. Jestem wyleczony z agroturystyki. Na zawsze. Ale wiatraki w Cisowie są piękne. P.S Strona www gospodarstwa agroturystycznego z Cisowa zniknęła po roku z netu. Swój twardy dysk oczyściłem ze wszystkich elementów zawierających nazwę miejscowości Cisowo.Polecam wszystkim zrobić takoż. |
Marzanna | 16-08-2004 14:48:22 [#24] |
---|
A ja polecam Ustkę Nie jest to co prawda miejscowość pełna romantycznego uroku - gdyż turystów mnóstwo - ale w tym roku są tam bardzo tanie kwatery prywatne, jest w czym wybierać. Poza tym - to dobre miejsce do wypoczynku z dziećmi, gdyż wszędzie blisko: do apteki, sklepu, lekarza, banku itd. |
Marek Pleśniar | 16-08-2004 17:11:04 [#25] |
---|
cisowo pominę na przyszłość w wyszukiwaniach:-) Tak się właśnie traci opinię klientów - bo mówią innym. ale parę agroturystycznych miejsc z prawdziwego zdarzenia warunkami widziałem. Nie jest tak wszędzie źle, a ludziom zalezy na opinii. |
zgredek | 16-08-2004 17:22:19 [#26] |
---|
a w Cisowie to tylko ta jedna agroturystyka? |
Marek Pleśniar | 16-08-2004 19:13:05 [#27] |
---|
tak to działa;-) Jeden Cisowianin psuje opinię wszystkim. Powinni go we wsi wytarzać w smole i pierzu i to mi się podoba. |
zgredek | 16-08-2004 19:36:50 [#28] |
---|
to muszę się przyznać, że na mnie to jakoś inaczej podziałało;-)
o niczym innym nie marzę, tylko żeby to Cisowo zobaczyć:-) |
Tera | 16-08-2004 22:02:29 [#29] |
---|
zgredek :-) .... i nie pożałujesz:-) Zdzisław miał pecha, źle trafił :-) Cisowo to bardzo ładnie położona wieś ( nie wiocha), do morza tak na oko 1- 2 km ( kilka możliwosci dojazdu do plaży), prześliczne widoki na morze, jezioro i okolicę. Wiatraki to akurat dla jednych są atrakcją, dla innych zakłóceniem pięknego krajobrazu. P.S. Żadnego interesu agroturystycznego tam nie mam. |
Marek Pleśniar | 16-08-2004 22:05:23 [#30] |
---|
bardzo bym chciał zobaczyć ten pokaz tarzania w smole w Cisowie. To mogłoby podnieść walory turystyczne i zrehabilitować miejscowość. |
Małgoś | 16-08-2004 23:32:56 [#31] |
---|
Zdzisław :-))))) było jak było, ale ....nigdy tego nie zapomnisz! a to się nazywa ...przygoda :-)))) Cisowo mnie nie zauroczyło - te wiatraki troche napawają lękiem - takie ogromne i szumią ale cudem nad cuda jest ...Kopań (wreszcie przypomniałam sobie tę nazwę" marzę, żeby na emeryturze (cha cha cha - a kto mi ją da???) przeprowadzić się do Kopania, nawet sobie tam łączkę upatrzyłam, na której chciałabym zbudowac chatkę ;-) i w Kopaniu widziałam domy dla letników b. schludne i estetyczne My mieszkaliśmy dalej od morza - w Palczewicach nad Jeziorem Kopań, za 10-15 zł od osoby, w czyściutkich 2 pokoikach (nawet z TV), z nieograniczonym dostepem do łazienki (przestronnej, wykafelkowanej w błękicie) i kuchni oraz ogrodu |
emeryt | 17-08-2004 09:20:34 [#32] |
---|
sprawdzałem wczoraj w necie.. W Cisowie są jeszcze 3 gospodarstwa agroturystyczne. Jedno kojarzę - naprzeciw tej knajpy z dyskoteką. W necie to wygląda ładnie. Jak tamto. Sprawdzał na żywca nie będę. Chyba że będę miał ochotę na walkę z wiatrakami. |
Tera | 17-08-2004 13:01:19 [#33] |
---|
Małgoś :-))) To jedna z moich ulubionych tras rowerowych: Darlowo - Cisowo - Kopań - Jarosławiec - Darłowo. |
Agnieszek | 17-08-2004 17:24:11 [#34] |
---|
Agroturystyka Ja się jeszcze nie nacięłam na nieuczciwych ludzi, ale głupi ma zawsze szczęście. Bo kto normalny ma i piekną słoneczną pogodę na wczasach i wycieczkach wszelkich? A nad tym Kopaniem pamiętam, że się zastanawiałam, bo zawsze szukam "pod męża" miejsca do wędkowania, coby od się nieco odpocząc, kiedy nadmiar czasu wolnego doskwiera. Małgoś, a coś bliżej, adresik może? Tak na przyszłość? |
Tera | 17-08-2004 21:13:56 [#35] |
---|
Zdzisławie :-) Wróciłam z wycieczki rowerowej trasą Darłowo - Cisowo - Kopań - Darłowo. Jadąc przez Cisowo zgadywałam gdzież to tak "agroturystycznie " Cie przyjęto ;-) Pozdrawiam ciepło i słonecznie :-) |
emeryt | 18-08-2004 07:37:48 [#36] |
---|
numeru nie pamiętam... Ale jadąc od strony drogi Darłowskiej,poprzez całą wioskę w stronę Kopania, ostatnie gospodarstwo po prawej stronie. |
dorota | 18-08-2004 09:13:28 [#37] |
---|
A ja mieszkam nielaleko Jarosławca. W sezonie jest tam cudnie. Każdy może znaleźć coś dla siebie. Ja kocham plażę kamienistą - można stopy wymasować i maksymalnie się odprężyć. W Jarosławcu można dobrze i niedrogo zjeść. Czasami jedziemy tam na obiad. Golonka - wyśmienita! Polecę również Ustkę i Łebę. W Rowach też cudnie. Najpiękniejsza plaża jest w Ustce,Łebie i Darłówku. Ale tam tłumy. Chociaż teraz to może już troszeczkę się przeluźniło. |
emeryt | 01-10-2004 14:51:20 [#38] |
---|
gwoli dokończenia tego wątku.... Dostałem na priva meila, a ponieważ sprawa dotyczy naszych dyskusji w tym wątku pozwalam sobie go zamieścić. I nie tylko dlatego, gdyż osoba pisząca nie uznała za stosowne podpisać się, kto zacz. Taki anonimik. Długo się zastanawiałem, czy odpisać ale w końcu czemu nie. Wnioski pozostawiam uczestnikom forum. Tym zadowolonym, którzy bywali w Cisowie i tym niezadowolonym też. W końcu na forum operujemy nickami a wyrażający jakiekolwiek opinie nie kryje się wyłącznie pod nickiem. W każdym razie, jeżeliby był to uczestnik forum, toby się podpisał pod meilem stosownie. Oto treść meila: Witam, przeczytalam Panska wypowiedz na forum dyskusyjnym dotyczasa Cisowa, i musze przyznac, ze nie zgadzam sie z ta opinia. Bylam w tym roku w Cisowie na wczasach w gosp. Agroturystycznym i musze przyznac iz zauroczyla mnie ta miejscowosc i jej mieszkancy. Pensjonat w ktorym mieszkalam byl ladnie urzadzony, czysty i schludny, a swojskie jedzenie smakowalo wspaniale. Zapraszam na stronke: www.e-agro.pl/agrowczasy Nie powinno sie uogolniac i psuc opini na podstawie jednostki. Wydaje mi sie ze przesadzil Pan na forum i zniechecil wielu ludzi, ktorzy mogli przyjechac do Cisowa. W dzisiejszych czasach ciezko o prace, dlatego niepowinno sie odbierac szansy uczciwie pracujacym w agroturystyce ludziom. Zadowolona z wypoczynku w Cisowie
Szanowna Pani.
Opis na forum był całkowicie zgodny z rzeczywistością.Tak było. Bez żadnej przesady.Fakty,fakty,fakty.Oferta tego gospodarstwa szybko jakoś zniknęła z netu (może było więcej takich jak ja??).Każdy może mieć swoją wizję gospodarstwa agroturystycznego i akceptować oferowane warunki.Jeden szuka spokoju i w miarę godziwych warunków a drugi woli warunki ekstremalne np. spanie w chlewie.Daleki w swej wypowiedzi byłem od negowania całego Cisowa jako miejscowości a tym bardziej pozostałych gospodarstw agroturystycznych ( w tym wskazanego w linku), oferujących pobyt w Cisowie.Argument, że jest ciężko o pracę nie jest tutaj stosowny. To co? Chowamy głowy w piasek i udajemy że było dobrze? Niech się inni przewiozą? W imię zmniejszania bezrobocia? Tak to już jest, że jeden trujący grzybek potrafi zepsuć całą potrawę.I taka sytuacja może zaistnieć nie tylko w Cisowie, ale i w wielu miejscowościach.
Cieszę się, że w tym roku udało się Pani wypocząć w tak dobrych warunkach.
Pozdrawiam serdecznie.
Zdzisław Fabiniak
A tak na marginesie - w tym roku jednak byłem w Jarosławcu i jadąc do Darłowa wstąpiłem do Cisowa zobaczyć zmiany. Są - i to na lepsze. | UWAGA! Nie jesteś zalogowany!
Zanim napiszesz odpowiedź w tym wątku, zaloguj się!
Dopiero wtedy będziesz mógł/mogła wysłać wprowadzony komentarz na forum.
Jeśli nie masz jeszcze założonego konta na forum, załóż je.
Logowanie i/lub zakładanie konta.
|