Forum OSKKO - wątek

TEMAT: Zagapiłem się! Ratunku!!
strony: [ 1 ]
joszka01-08-2004 18:34:58   [#01]

Nie dałem żadnego sygnału nauczycielowi dla którego od 1 września będę miał tylko 14,70 etatu.

Dzis 1 sierpnia. Co robić?

Mam nieobsadzone godziny z wychowania do życia w rodzinie - on językowiec bez szans ze swoją specjalnością na przyszłość  w zatrudnieniu . Ale mam seksu  10 godzin tygodniowo. Czy można dać mu seks i wysłać na poyplomówkę.

2. Czy muszę w takiej sytuacji prosić KO o wyrażenie zgody na zatrudnienie?

BożenaB01-08-2004 18:58:15   [#02]
Sprawdź, ale było rok temu coś nowego w seksie i chyba zniknał zapis o wymaganych kwalif do wdz. To tylko literaturę do łapy, uczyć się i planowac zajęcia ... Sierpnia wystarczy na poczatek :-))
BożenaB01-08-2004 19:13:51   [#03]

Już mam dokładniej:

Rozp o wdż z 12.08.1999 w par 6 kaze mieć kwalifikacje.

Było rozp zmieniajace z 19.07.2002 i tam jest: skreśla się par 6 i 7.

No to jesteś uratowany :-) Pytać KO o zgode nie musisz

joszka01-08-2004 21:54:05   [#04]

Uf!

Dzięki Bożenka!
balukas02-08-2004 00:08:54   [#05]

a ja bym mu seksu akurat nie dała:

1) rodzice i dzieciaki mogą nie mieć życzenia uczestniczyć w zajęciach

a) z tym człowiekiem

b) w ogóle ( i co wtedy zrobisz?)

2) akurat w tak delikatnej materii nie obsadzałabym człowieka bez kwalifikacji, nawet jeśli nie są wymagane (!!! - dziwne!)

Myślę, że można spróbować się z nim dogadać, zmieniając mu warunki pracy (no i płacy) za jego zgodą od 1.09. (stało się jak się stało, antydatować) i niech się człowiek uczy, studiuje: WOS, WDŻ lub PO. No chyba mianowany jest, nie?

A swoją drogą - to co - człowiek ( wnioskuję - rusycysta ) liczyć nie umie, dobrze powinien wiedzieć co się święci w jego sprawie już wcześniej, czekał na twój krok?

BożenaB02-08-2004 00:19:03   [#06]

Acha, i to jest problem...

Tylko, ze gdyby miał, to co można zrobić, gdyby rodzice powiedzeli : tak, ale nie z tym? Tak ale z innym (a ten inny bez kwalifikacji). Kwalifikacje, bo skończyło się studia podypl a rzeczywiste predyspozycje do uczenia wdz to dwie odrębne sprawy.

Jak Joszka sadzi, ze mógłby mu dac, to chyba zna człowieka i misli, ze sie nadaje - tak mysle. Joszka - decyzja Twoja.

balukas02-08-2004 01:13:19   [#07]

tak się składa, że jestem też i po takich studiach i wiem z czym to się je. Fakt studia to jedno, predyspozycje - drugie;

A moze lepiej niech idzie do biblioteki??? (też kwal. nie ma, ale może przetrwa).

Joszka - decyzja twoja!

Marek Pleśniar02-08-2004 10:54:54   [#08]
a biedne czytelnictwo? ;-)
grzezale02-08-2004 11:53:08   [#09]
Joszka, po mojemu daj mu to, co uważasz za możliwe do zrealizowania przez niego. To czy będą chętni na te zajęcia to tak jak - uwaga- wnioski prawnych opiekunów uczniów o organizowanie lekcji religii!! I co zrobisz jak nie będzei wnioskó wo religię, hę?
mysza06-08-2004 12:58:50   [#10]
ty decydujesz jakiego nauczyciela obsadzasz do prowadzenia zajęć, do wdżr nie musi mieć kwalifikacji decyzję podejmujesz po stwierdzeniu czy dany człowiek poprowadzi to dobrze, u mnie rodzic dostaje karteczkę, na której wyraża zgodę na uczestnictwo dziecka, ma na niej podane imię i nazwisko nauczyciela prowadzącego, czy wyrazi zgodę czy nie to jego wybór ale nie może cię zmusić do zmiany nauczyciela, chyba że jest to gość, który się zupełnie nie nadaje to masz kłopot
ewa06-08-2004 13:02:00   [#11]

hmm ....

Mysza, dobrze rozumuję rozporządzenie o kwalifikacjach nie obejmuje nauczycieli WDŻR ?
fredi06-08-2004 14:46:55   [#12]
obejmuje czy nie ?
ewa06-08-2004 14:59:47   [#13]

fredi :-)))

no wg mnie obejmuje, to nauczyciel jak każdy inny, nie ma potrzeby zapisywania jakie kwalifikacje ma mieć n-l do wdżr w rozporządzeniu  o "seksie" , bo określa je rozp. o kawilfikacjach  nauczycieli. Nie ma tam zapisu, że nie obowiązuje ono nauczycieli wdżr. No ale  jak czytam tu,  to już nie wiem czy rozumuję prawidłowo ;-)
zgredek06-08-2004 15:03:08   [#14]
ja to tak jak ewa, więc jak już dwie jesteśmy, to może rację mamy:-)
Ewa z Rz06-08-2004 15:03:41   [#15]

prawidłowo, prawidłowo...

:-))
ewa06-08-2004 15:06:06   [#16]

ło rzewa

się pojawiła coby mnie w przekonaniach swoich utwierdzić, odezwij się  ;-)
BożenaB06-08-2004 17:17:41   [#17]

A mnie wstyd :-(

Ale ...

to jak w końcu jest? Jezeli wdż jest modułem wos, to znaczy, że n-l wos ma kwalif.do wdż?

ewa06-08-2004 18:49:47   [#18]

e tam ...

Bożenko jaki wstyd, nie bądź smutas :-)))))

hmm...  wiesz pamiętam, kiedyś dawno na jakimś szkoleniu  to mi tłumaczono tak: są 3 moduły w gimku, no to tak:
wdżr uczy ten co ma kwal. do wdżr,
wych. obywatelskie uczy ten co ma kwal. do wos,
wych. do aktywnego udziału w życiu gosp. ten co ma kwal. do przedsiębiorczości.

 no i masz 1 przedmiot, a 3 specjalistów, jak zapytałam jak zatrudniać na takie kawałki, to mi powiedzieli,że powinnam wiedzieć i było mi wstyd, do dziś nie wiem jak zatrudniałabym, ale dziś już nie muszę wiedzieć ;-)

BożenaB06-08-2004 23:25:34   [#19]

:-)

:-))

UWAGA!
Nie jesteś zalogowany!
Zanim napiszesz odpowiedź w tym wątku, zaloguj się!
Dopiero wtedy będziesz mógł/mogła wysłać wprowadzony komentarz na forum.
Jeśli nie masz jeszcze założonego konta na forum, załóż je.
Logowanie i/lub zakładanie konta.

strony: [ 1 ]