Forum OSKKO - wątek

TEMAT: uczeń w klasie integracyjnej....której nie ma
strony: [ 1 ]
Karolina27-07-2004 17:05:30   [#01]

Temat maglowany tu był wiele razy. Prawo, prawem - wszystko się zgadza..ale...

Miasto 65 tysięczne w Polsce - 9 szkól podstawowych...nie ma klas integracyjnych w żadnej. Uczeń-obecnie klasy IV dotąd realizował obowiązek nauki w trybie nauczania indywidualnego. Bardzo często mimo to był w szkole, wowczas godzine te spędzała z nim matka. Chłopiec ma wstawioną zastawkę, nie chodzi samodzielnie. Jednak.... PPP w badaniu po klasie III - oceniła go dobrze. Jego umiejętności - jedne powyżej przeciętnej, jedne poniżej - duża częśc w normie. 

Zalecenia: nauczanie integracyjne z uwzglednieniem zajęć rewalidacji indywidualnej. POBYT W INTEGRACYJNEJ GRUPIER ZAPEWNI WŁAŚCIWĄ STYMULACJĘ ROZWOJOWĄ, W GÓWNIE W SFERZE ROZUMIENIA SYTUACJI I ZACHOWAĆ SPOŁECZNO-MORALNYCH. 

Uczeń otrzymał orzeczenie o potzrebie kształcenia specjalnego z zaleceniem realizacji w szkole integracyjnej.

Wspaniale.

Matka idzie do szkoły z orzeczeniem.

W szkole nie ma klas integracyjnych; matka sprawdza w miescie - nie ma w żadnej szkole.

Matka pisze, do Urzędu Miasta - otrzymuje...... 8 godzin nauczania indywidualnego, o które nie wnioskowała i na które nie ma orzeczenia.

Wraca do dyrekcji, oświadcza, ze nie wyraża zgody na indywidualne, PPP wskazała klasę integracyjną, syn chce byc  w szkole z rowiesnikami, potrzebuje tylko pomocy. Dyrektor oświadcza jej, ze jesli nie wyrazi zgody, naloży na nia kare za brak realizacji obowiązku szkolnego. Mowi tez, ze nie ma innych dzieci aby stworzyć taką klasę.

Matka - dowieduje się, ze inne dzieci w miescie w takiej sytuacji są kierowne do szkoły specjalnej - na rodzicach wywiera się nacisk, większośc ulega. Problemu nie ma.

Problemu nie ma?

Gdzie ona ma iśc o pomoc, w MENiS kiwają glowami i mówią ze miasto łamie prawo, miasto nie ma pieniedzy, a dyrektor nie ma dzieci.

Hm.....

Co sądzicie? Dla mnie to kolejna historia - przewąznie w podobnych rodzicom zaleca sie szukanie innych, walke, jednoczenie sie z innymi rodizcami, wywieranie nacisku.... kurka...znow mają walczyć?

Walcza 11 lat - aby ich syn się dobrze rozwijał, miał zapewnioną rehabilitację, aby zastawka miała się ok, aby nic mu nie brakowało. Znów walczyc?

Dobrze znam chłopca i tę rodzinę - zagotowało mi się, jak mi to napisała dzis.... naprawdę nie można jakos pomoc?

Czy pozostają media..... i znow artykuł chory uczeń w szkole - tylko, że taką drogą załatwiać swoje sprawy? Po co, nie można inaczej? Jak?

gosienka27-07-2004 23:20:34   [#02]
Ja nie rozumiem tylko jednego. Jeżeli dziecko jest w normie, nie ma orzeczenia PPP do kształcenia specjalnego z powodu upośledzenia umysłowego to jakim cudem nacisk na szkołę specjalną w sytuacji tych innych dzieci?
Karolina27-07-2004 23:51:01   [#03]
Gosienko - orzeczenie o potrzebie kształcenia specjalnego nie dostaje się tylko z powodu uposledzenia umysłowego!! Pisałam wyżej - ma orzeczenie o potrzebie kształcenia specjalnego - jest niepełnosprawny ruchowo, nie poradzi sobie sam w klasie
Karolina28-07-2004 00:59:53   [#04]
Rozumiem, że ty rozumesz to co ja - po godzinie doszłam do tego;-) Sorki
Karolina28-07-2004 19:27:15   [#05]
szkoda....
Karolina03-08-2004 10:11:28   [#06]

Podnosze temat.... i podnosić będę;-))

Jest tyle miest w których nie ma szkól integracyjnych - że wierzyć mi się nie chce, ze ktoś z Was nie miał podobnego problemu.

agabu03-08-2004 11:02:40   [#07]

Karolino

Dziecko z orzeczeniem o potrzebie kształcenia specjalnego w integracyjnych formach kształcenia może pobierać naukę również w oddziałe tzw. ogólnodostępnym (widzisz paranoję w tym nazewnictwie?). W pojęciu niektórych OP i Dyrektorów szkół oddział ogólnodostepny wcale taki nie jest, tzn. jest tylko dla zdrowych.

Dziecko, o którym piszesz, powinno być przyjęte do szkoły w swoim rejonie, a szkoła powinna zapewnić, w miarę możliwości, realizację zaleceń z orzeczenia. Dyrektor nie ma prawa odmówic przyjęcia ucznia z rejonu z orzeczeniem, czy bez!!!!!!!!!Oddział integracyjny nie jest tworzony, jeżeli nie ma trzech uczniów z zaleceniami o potrzebie kształcenia specjalnego. Dlatego, należy przyjąć dziecko do "zwykłego" oddziału. I kiedy pojawi się jeszcze dwoje innych utworzyć oddział integracyjny. Z tego, co napisałaś mały jest już uczniem jakiejś szkoły. Ma prawo nadal do niej chodzić (!!!!!!) szkoła zaś musi mu pomagać zgodnie z zaleceniami PPP. (Rany, nareszcie jakaś mądra poradnia!) Szkoła nie ma niestety prawa (chyba, że OP wyrazi zgodę), zatrudnić pedagoga wspomagającego, ale rewalidanta na godziny na dodatkowe zajęcia dla tego ucznia - owszem. Poza tym godziny na rewalidację indywidualną, może przyznać OP poza ramówką. Właściwie problemu nie ma w sensie prawnym. O nastawieniu dyrekcji i nauczycieli nie mówię, bo to inna para kaloszy. Może wolą nauczanie indywidualne - dlaczego? Lepiej nie odpowiem na to pytanie.

Matka mogłaby nawiązać kontakt z jeszcze dwoma rodzinami i w trójkę zapisać dzieci do jednej szkoły. Jeżeli są z rejonu, nikt wtedy łaski nie robi. Oddział integracyjny musi być utworzony. Gmina kieruje dzieci z orzeczeniami do szkół, w których są oddziały integracyjne. Jeżeli ich nie ma, może wyznaczyć jedną szkołę, gdzie takie oddziały mogą powstawać. Wiąże się to z kosztami zatrudnienia specjalistów. Lepiej "wyposażyć" jedną szkołę w ludzi i sprzęt. Przy czym ludzie są o wiele ważniejsi od sprzętu, czy zniesienia barier architektonicznych.

Nie wiem, czy jasno wszystko przedstawiłam, ale tak własnie działałam u siebie i udało się, mimo niechęci OP. Niestety pierwsi zawsze maja trudniej...

Marek Pleśniar03-08-2004 11:25:54   [#08]

przygotujcie się proszę do konferencji z tymi zagadnieniami:-)

agabu03-08-2004 11:30:14   [#09]

Innymi slowy - nie peplać?

Totez nie pisałam o szczegółach, a tylko o tym, co mozna zrobic dla dziecka teraz. Konferencja jest pod koniec września, a dziecko musi chodzić do szkoły od 1. Wytłumaczyłam się?
Karolina03-08-2004 12:19:09   [#10]

Agabu - wiem, że szkoła musi przyjąc a oddzialu stworzyć nie musi....nie widze po prostu tego chłopca od 1 września samego w klasie. Skończy się na tym, ze matka będzie musiala siedziec pod klasą lub zgodzic sie na to nauczanie indywidualne. Musi tez wyszukać sama jeszcze dwóch rodziców - tia....tylko dlaczego ponownie zdobywac coś, co powinno być zagwarantowane z góry. I o jest przykre

Karolina03-08-2004 12:19:55   [#11]

do Marka;-)

Przygotujemy się kurka, przygotujemy!;-)

Jak mnie ta oświata wpienia:-( ;-))

Marek Pleśniar03-08-2004 12:25:25   [#12]

peplać peplać:-)

ale nie zapominać że na Was liczymy:-)

na KKDS też peplać.

UWAGA!
Nie jesteś zalogowany!
Zanim napiszesz odpowiedź w tym wątku, zaloguj się!
Dopiero wtedy będziesz mógł/mogła wysłać wprowadzony komentarz na forum.
Jeśli nie masz jeszcze założonego konta na forum, załóż je.
Logowanie i/lub zakładanie konta.

strony: [ 1 ]