Forum OSKKO - wątek

TEMAT: sezon ogórkowy
strony: [ 1 ]
fredi20-07-2004 14:21:21   [#01]
http://polityka.onet.pl/73679,komiksdet.html
Marek Pleśniar22-07-2004 22:32:25   [#02]

nie mogę się oprzeć takiemu cytacikowi - z woli prostego ludu z Onetu;-)

Apel do terrorystów!
Drodzy terroryści! Jeżeli juz koniecznie chcecie przeprowadzić jakiś atak w Polsce to proponujemy podczas obrad sejmu. My Polacy bedziemy wam za to wdzięczni. Zabierzemy naszych żołnierzy z Iraku, a potem u siebie róbcie co wam pasuje. Pozdrawiamy gorąco.

~sfrustrowani Polacy, 2004-07-22 17:32

Renata22-07-2004 23:08:17   [#03]
Marek!!!;)
Gusia23-07-2004 08:43:12   [#04]

heheheh niezłe

fredi23-07-2004 19:55:15   [#05]

lepiej nie zostajcie w domu

Żona i mąż  
Małżeństwo zostało zaproszone na bal przebierańców, jednak tego wieczora żonę rozbolała głowa i nalegała aby jej mąż poszedł sam. Długo się sprzeciwiał, ale w końcu uległ i poszedł. Żona położyła się do łóżka, jednak po godzinie obudziła się bez bólu głowy. Ponieważ jej mąż nie wiedział jaki strój kupiła sobie dokładnie, zdecydowała się pość na zabawę i go poszpiegować. Szybko go tam wypatrzyła. Tańczył ze wszystkimi kobietami, całował po rączkach, szyjach, szeptał na uszko, podszczypywał, niby przypadkiem dotykał "tu i ówdzie".
Ponieważ należała do zgrabnych osób, szybko została zauważona przez rozbawionego mężusia i poproszona do tańca. Spodziewała się niezłej zabawy, on przecież nie wiedział że podrywa własną żonę. Po paru tańcach zaproponował jej "zwiedzanie pięterka", ona się zgodziła bez oporu ( bo to przecież JEJ mąż!) Postawiła jednak warunek, że nie zdejmą masek z twarzy. Było im razem wspaniale, wręcz jak nigdy dotąd. Byli anonimowi względem siebie, więc bez skrępowania spełniali swoje najbardziej ukryte marzenia erotyczne. Jednak po n-tym numerku, ona szybko pobiegła do domu, żeby oczekiwać męża i zadać mu kilka pytań.
Gdy już wrócił ona się go pyta (rzecz jasna z dziką satysfakcją w głosie) :
- No i jak się bawiłeś skarbie. Dużo tańczyłeś?
- Nie tańczyłem ani razu i bawiłem się kiepsko. Spotkałem Zenka, Wieśka i Tadka, moich kolegów ze studiów i całą noc graliśmy w pokera na pieniądze. Ale powiem ci, że facet któremu pożyczyłem kostium podobno bawił się zaj............
Małgoś23-07-2004 21:04:00   [#06]
łojej! ale tego chyba nie mozna nazwać ..zdradą ;-)

UWAGA!
Nie jesteś zalogowany!
Zanim napiszesz odpowiedź w tym wątku, zaloguj się!
Dopiero wtedy będziesz mógł/mogła wysłać wprowadzony komentarz na forum.
Jeśli nie masz jeszcze założonego konta na forum, załóż je.
Logowanie i/lub zakładanie konta.

strony: [ 1 ]