Forum OSKKO - wątek
fredi | 14-07-2004 16:08:00 [#01] |
---|
nauczyciel pracował w tym roku na 1/2 etatu ( wyraził rok temu zgodę). Jeżeli od 1 września przejdzie w stan nieczynny to jak należy mu płacić ? |
Ewa z Rz | 15-07-2004 06:06:04 [#02] |
---|
nie może on skorzystać ze stanu nieczynnego Stan nieczynny jest jedynie dla n-li zatrudnionych w pełnym wymiarze zajęć - przeczytaj uważnie art 20 ust 1 KN - jest to jedyna podstawa przeniesienia w stan nieczynny. |
Mawo | 15-07-2004 10:40:13 [#03] |
---|
Mnie się też wydaje, że nauczyciel zatrudniony w niepełnym wymiarze nie może skorzystać ze stanu nieczynnego, ale mój dyrektor miał wątpliwości i zwróciliśmy się do prawnika. Wklejam jego odpowiedź wraz z pytaniem:
Czy nauczycielowi mianowanemu, który wyraził zgodę na zatrudnienie w niepełnym wymiarze godzin i tak jest zatrudniony, przysługuje uprawnienie do przeniesienia go w stan nieczynny?
Stosownie do postanowień art. 20 ust. 1 pkt 2 Karty Nauczyciela dyrektor szkoły w razie częściowej likwidacji szkoły albo w razie zmian organizacyjnych powodujących zmniejszenie liczby oddziałów w szkole lub zmian planu nauczania uniemożliwiających dalsze zatrudnianie nauczyciela w pełnym wymiarze zajęć rozwiązuje z nim stosunek pracy lub, na wniosek nauczyciela, przenosi go w stan nieczynny.
W tej sytuacji należy zastosować wykładnię celowościową tj. odpowiedzieć na pytanie, jaki cel miał ustawodawca uchwalając w/w przepis. Bezspornie celem tego zapisu jest utworzenie podstaw prawnych do rozwiązania stosunku pracy z przyczyn leżących po stronie pracodawcy - zmiany organizacyjne w szkole. Tak więc należy przyjąć, że intencją ustawodawcy było umożliwienie pracodawcy zakończenia stosunku pracy z nauczycielami z powodów organizacyjnych i jednocześnie zapewnienie nauczycielom pewnej ochrony stosunku pracy oraz bezpieczeństwa finansowego (odprawa, stan nieczynny). Dlatego też trudno zgodzić się z poglądem, że nauczycielowi zatrudnionemu w niepełnym wymiarze nie przysługuje uprawnienie skorzystania ze stanu nieczynnego. Taka interpretacja powodowałaby brak prawnych i faktycznych możliwości rozwiązania stosunku pracy z przyczyn organizacyjnych z nauczycielami zatrudnionymi w niepełnym wymiarze. Dlatego też w omawianym przypadku należy zinterpretować zapisy art. 20 ust. 1 pkt 2 Karty Nauczyciela w ten sposób, że ustawodawca używając wyrazów "zmian planu nauczania uniemożliwiających dalsze zatrudnianie nauczyciela w pełnym wymiarze zajęć" miał na celu określenie sytuacji, w której istnieje faktyczny brak możliwości dalszego zatrudnienia nauczyciela.
A to fragment artykułu W. Jaranowskiego z "Przeglądu Oświatowego", z którego wynika, że dosyć często zdarza się jednak przenoszenie w stan nieczynny nauczycieli zatrudnionych w niepełnym wymiarze:
Doprecyzowanie podstawy ustalenia odprawy przysługującej nauczycielowi z tytułu rozwiązania stosunku pracy z przyczyn organizacyjnych i wynagrodzenia zasadniczego pobieranego w stanie nieczynnym. Zdarza się bowiem, że najpierw zmniejsza się nauczycielowi wymiar godzin i wynagrodzenie, a dopiero potem rozwiązuje się z nim stosunek pracy lub przenosi w stan nieczynny. Są więc problemy ze stosowaniem art. 20 ust. 2 i 6 KN. Innym problem stanowi obecnie sytuacja, w której nauczyciel otrzymuje wyższą niż minimalna stawkę wynagrodzenia zasadniczego. Niezbędne jest także doprecyzowanie pojęcia "inne świadczenia", zawartego w art. 20 ust. 6.
Ciekawa jestem, jak wygląda to w praktyce. Przytaczam te wypowiedzi, bo sama mam wątpliwości. |
Jacek | 15-07-2004 12:11:16 [#04] |
---|
zaraz, moment... Ewo, wydaje mi się, że nauczyciel, który wyraził zgodę w poprzednim roku na ograniczenie zajęć do 1/2 etatu (i chodzi tu zapewne o zatrudnionego na podstawie mianowania bo tylko taki może skorzystać z przywileju) taką zgodę wyraża tylko na ten jeden rok . W następnym roku w terminie do 31 maja dyrektor powinien poinformować nauczyciela o przewidywanej liczbie godzin na kolejny rok i jeśli nie będzie mozliwości zatrudnienia na pełnym etacie nauczyciel ma prawo skorzystać ze stanu nieczynnego. |
fredi | 15-07-2004 16:50:28 [#05] |
---|
no i jest ciekawie. Co inni w tej sprawie ? |
Ewa z Rz | 16-07-2004 06:25:24 [#06] |
---|
hmm... Jeśli mu napiszesz w decyzji, że to ograniczenie jest tylko na rok - do 31 sierpnia, to jest na rok i masz rację - w następnym roku przysługuje stan nieczynny, bo sytuacja powtarza się od początku. Ale... nie musisz pisać, że to na rok. Ograniczenie może być na czas nieokreśony - nic w treści ust 2 art 22 KN nie wymusza ograniczenia tej decyzji do jednego roku szk. A wtedy stan nieczynny nie przysługuje. Nie zgadzam się z interpretacją prawnika: ustawodawca używając wyrazów "zmian planu nauczania uniemożliwiających dalsze zatrudnianie nauczyciela w pełnym wymiarze zajęć" miał na celu określenie sytuacji, w której istnieje faktyczny brak możliwości dalszego zatrudnienia nauczyciela. Jeśli napisano "zatrudnianie nauczyciela w pełnym wymiarze zajęć" to należy przez to rozumieć to co zapisano - czyli sytuację gdy pełozatrudnionego n-la nie można dalej zatrudniać na pełnym etacie. Ja tu nic innego nie widzę. Gdyby ustawodawca tak myślał jak sugeruje ten prawnik, to by skreślił słowa: w pełnym wymiarze zajęć. I nie było tych wyrazów w tym ustępie przez niepełny rok, póki go ustawa (chyba "czyszcząca") nie zmieniła - więc ta zmiana była istotna, była po coś, a nie po nic, jak twierdzi ten prawnik. Zwracam wam uwagę, że stn nieczynny jest nie tylko dla n-la zatrudnionego na podstawie mianowania. Odprawa dla n-la zatrudnionego na umowę o pracę jest max 3 miesięczna, natomiast stan nieczynny trwa zawsze 6 miesięcy. |
Jacek | 16-07-2004 09:39:26 [#07] |
---|
Ewo co do odniesienia się do interpertacji prawnika to zgoda. I oczywiście zgadzam się co wałkowalismy już w innym wątku, że ze stanu nieczynnego (6 miesięcy) może tez skorzystać nauczyciel kontraktowy jesli pracował na pełnym etacie. Róznica jest jedynie jak piszesz w wysokości odprawy jesli rozwiązujemy umowę o pracę. Natomiast jesli chodzi o ograniczenie wymaru zatrudnienia to sądzę, że dotyczy to raczej wyłącznie danego roku szkolnego mimo, że ustawodawca nie zawarł tego bezpośrednio w przepisie. Przecież idąc dalej jesli nie byłoby to na rok a bezterminowo a w kolejnym roku powstałoby na tym stanowisku 1,5 etatu to dyrektor mógłby to sobie zinterpretować np. tak: podpisał mi bezterminowo zgodę na ograniczenie zatrudnienia więc niech dalej ma te 1/2 etatu a ja zatrudniam inną osobę na pozostały etat. |
Basia D | 19-07-2004 09:35:26 [#08] |
---|
w takim razie co z tym nauczycielem od 1 września jeśli był zatrudniony na część etatu ? zwolniłam takiego i nawet nie pomyślałam , że nie dostanie stanu nieczynnego? coś przegapiłam. Z tego co wiem, to jednak zmniejszenie powinno być na rok (taką informację posiadam ze szkoleń) |
Jacek | 19-07-2004 09:47:48 [#09] |
---|
To zalezy Basiu na jakiej części etatu był zatrudniony ale rozumiem, że był to zatrudniony na podstawie mianowania w wymiarze co najmniej 1/2 etatu. Nie musisz informować o prawie do złożenia wniosku o przeniesienie w stan nieczynny. Wystarczy informacja o braku możliwości zatrudnienia w pełnym wymiarze i dalej ruch należy do nauczyciela czyli to nauczyciel mógł złożyć wniosek o przeniesienie w stan nieczynny a jeśli tego nie zrobił i nie wyraził również zgody na zatrudnienie w zminiejszonym wymiarze to po prostu zwalniasz go i tyle. |
Maria Anna | 19-07-2004 14:18:24 [#10] |
---|
Ale wypada poinformować biednego zwalnianego nauczyciela o przysługujących mu prawach, a może nie wie??? Dyrektor powinien podejść po ojcowsku i wyposażyć na drogę chociażby w paragrafy z przywilejami na razie :), Sąd też jest tego zdania:
Z orzecznictwa 1. Dyrektor szkoły jest zobowiązany do poinformowania nauczyciela o możliwości przejścia – na jego wniosek – w stan nieczynny. Informacja taka może być przekazana w piśmie zawierającym oświadczenie woli o wypowiedzeniu nauczycielowi stosunku pracy (art. 20 ust. 1 pkt 2 ustawy z dnia 26 stycznia 1982 r. – Karta Nauczyciela, jednolity tekst Dz.U. z 1997 r. nr 56, poz. 357 ze zm.). 2. Nauczyciel nie jest związany wyznaczonym mu przez dyrektora szkoły terminem do złożenia wniosku o przeniesienie w stan nieczynny. 3. Nauczyciel nie ma obowiązku złożenia wniosku o przeniesienie w stan nieczynny przed wypowiedzeniem mu przez dyrektora szkoły stosunku pracy. (Wyrok Sądu Najwyższego z 18 grudnia 2002 r., sygn. akt I PK 15/02) |
Basia D | 19-07-2004 15:53:14 [#11] |
---|
Jacek i Maria Anna może skrótem pisałam. wypowiedziałam pracownikowi warunki pracy i pracy z przyczyn pracodawcy bo nie przyjął 1/2 etatu wcześniej miał 16/18. Czy ma stan nieczynny od września jeśli złoży wniosek czy nie? |
Maria Anna | 19-07-2004 16:37:37 [#12] |
---|
Zmniejszenie powinno być na rok, tylko nie pamiętam podstawy prawnej, ale też ważne chyba - jak napisała Ewa - w jaki sposób wtedy było sformułowane pismo - najlepiej gdyby tam było wyraźnie napisane, że na rok. A jeśli nie był określony czas, myślę, ze skoro go zwolniłaś z Art. 20 ustęp 1 pkt 2, to stosujesz Art.20 ustęp 2- świadczenia określone w przepisach o szczególnych zasadach rozwiązywania z pracownikowi stosunku pracy - jeśli nie jest mianowany, albo odprawa 6-miesięczna jeśli jest mianowany albo - przyjmujesz od niego wniosek o przeniesienie w stan nieczynny. Uważam, ze jeżeli stosujemy Art.20 - to w całości. Przeniesienie w stan nieczynny - jest ripostą nauczyciela w związku z daniem mu wypowiedzenia z Art.20 . Nauczyciel przecież nie może tracic przywilejów wynikających z nadania mu aktu mianowania, a gdyby mu najpierw zmniejszyć godziny a potem zwolnić bez możliwości dania mu odprawy lub przeniesienia w nieczynny - utraciłby prawa związane z mianowaniem!!! na zmniejszenie liczby godzin w etacie przecież on podpisuje zgodę, ale mając na uwadze sytuację przejściową. Nie zrzeka się tym samym z przywilejów wynikających z rozwiązania umowy z Art.20 - to moje zdanie. Jeśli nie ma możliwości dalszego zatrudnienia go(nauczyciela) w pełnym wymiarze godzin - dyrektor rozwiązuje z nim stosunek pracy. Tak rozumiem to zdanie z Art.20 ustęp1 punkt2. A więc nie: nauczyciela w pełnym wymiarze zajęć ale - dalsze zatrudnianie nauczyciela w pełnym wymiarze zajęć. |
Ewa z Rz | 20-07-2004 06:15:51 [#13] |
---|
ależ on nie traci przywilejów związanych z zatrudnieniem na podstawie mianowania - ma dalej prawo do 6 miesięcznej odprawy. Natomiast nie ma prawa do stanu nieczynnego, a to nie jest przywilej n-li mianowanych, a zatrudnionych w pełnym wymiarze czasu pracy. Ponadto n-l to nie dziecko, które trzeba za ręke prowadzić - jqk się nie zgodzi na ograniczenie zatrudnienia, to otrzymuje zwolnienie z 20 i ma prawo do stanu nieczynnego. A jak się zgodzi, to z całym dobrodziejstwem inwentarza, a znajomość prawa jest dla nauczyciela mianowanego obowiązkiem i dyrektor nie powinien mu matkować (ojcować?) Podkreślam jeszcze raz - ograniczenie etatu z 22 art KN jest dobre dla n-la jedynie wówczas, gdy jest to sytuacja przejściowa lub pozwala uzyskać prawo do emerytury. Jeśli nic nie wskazuje na to, że godzin przybędzie lepiej dla n-la szukać pracy gdzie indziej - im wcześniej to zrobi tym lepiej dla niego. |
fredi | 28-07-2004 18:19:09 [#14] |
---|
i będzie mnie ten watek interesował wkrótce | UWAGA! Nie jesteś zalogowany!
Zanim napiszesz odpowiedź w tym wątku, zaloguj się!
Dopiero wtedy będziesz mógł/mogła wysłać wprowadzony komentarz na forum.
Jeśli nie masz jeszcze założonego konta na forum, załóż je.
Logowanie i/lub zakładanie konta.
|