MEN zarządziło zdalne nauczanie do 10 kwietnia. Czy to oznacza, że zabrano nam te dwa dni 9 i 10 kwietnia z zaplanowanych ferii wiosennych? Nie zalazłam nigdzie informacji na ten temat!

http://oskko.edu.pl/forum/watek.php?w=62721&ux=2027&pst=8#pst8

https://www.gov.pl/web/edukacja/wiosenna-przerwa-swiateczna-2020-r

Jest to przerwa świąteczna dla uczniów. Nie wolno w tym czasie niczego uczniom zadawać. My mamy czas na przygotowanie nowych materiałów do nauczania na odległość-niezależnie od tego, w jakiej formie się ono odbywa

Odkąd nie jestem nauczycielem - tym bardziej uważam, ze nie powinno sie wcale zadawać. 

Ale bezwzględny zakaz zadawania na czas przerw to skąd?

Jako znak protestu przeciwko wyznaczaniu prze MEN terminu "zdalnego nauczania" do 10 kwietnia ; )

A także przeciw nadgorliwości niektórych nauczycieli w kwestii zadawania.

Wiosenna przerwa świąteczna 9-14 kwietnia; w tym 9 i 10 kwietnia bez "nauczania zdalnego" - szkoły nie będą prowadzić zajęć dydaktyczno-wychowawczych z uczniami w formie kształcenia na odległość ani zajęć opiekuńczych (świetlicowych) dla uczniów. W takim razie co robimy 14 kwietnia (wtorek) pracujemy/ uczymy się zdalnie czy nie?

we wtorek jeszcze jest przerwa świąteczna, zatem żadnego nauczania nie ma

a co dalej jeszcze nie wiadomo - rozp. o zdalnym nauczaniu obowiązuje do 10 kwietnia

Obowiązuje do 10 kwietnia .....

I na pewni zostanie przedłużone.

Szkoda tylko, że tak długo trzymają w nerwach i niepewności dzieciaków i rodziców.... po co?

Wszyscy wiemy po co.

Ja wcześniej obstawiałem powrót do szkół po weekendzie majowym, teraz już mam wątpliwości.