Mam pytanie. Czy widzicie coś nieprawidłowego w sytuacji, że jednym z opiekunów grupy uczniów na wycieczce/obozie jest ... szkolna kucharka?

Jest to energiczna kobieta, zrobiła niedawno kurs opiekunów wycieczek (oczywiście za własną kasę), poświęca swój czas (soboty, niedziele), urlop (w wakacje) i ...nauczyciele nie chcą jechać, a ona chce.

Problemem, który się narodził, jest ubezpieczenie. Czy w czasie takiego wyjazdu obejmuje ją ubezpieczenie grupowe jako pracownika szkoły? Myślę, że nie (OC wykupiła sobie sama). Ale nasze szefostwo chce, aby napisała takie oświadczenie: "Jestem świadoma, że organizator obozu (szkoła) nie będzie ponosić żadnych konsekwencji prawnych w przypadku wystapienia zdarzeń wynikających z pełnienia przeze mnie funkcji opiekuna". Ona z kolei nie chce tego napisać.

Czy w takim układzie, w razie wypadku obejmuje ją jakieś ubezpieczenie?

Koszmar :-)

dyrekcja jest..wybacz marg- czy to Ty?

Bo jakies dziwactwo tu jest

Opiekunem wycieczki szkolnej może być pelnoletnia osoba- kucharka szkolna także

dyrektor podpisujac kartę wycieczki akceptuje takiego opiekuna.

Wycieczka jest ubezpieczona-

to i opiekun jest ubezpieczony

Po pierwsze: Jeśli kucharka chce i umie, to nie widzę nic niewłaściwego w tym jej opiekuństwie.

Po drugie: Po co kupowała OC, skoro i tak ponosi wyłącznie odpowiedzialność pracowniczą na mocy Kodeksu pracy? Odszkodowanie z tytułu OC w razie czego i tak płaci organ prowadzący.

Po trzecie: Jakie to ubezpieczenie grupowe ma ją obejmować? Jakiego rodzaju?

Po czwarte: Papiór taki spokojnie może podpisać. I tak z mocy prawa będzie nieważny ;-)

Po piąte: To decydująca moim zdaniem różnica, czy chodzi o wycieczkę, czy o obóz jednak. To drugie pod inne rozporządzenie podlega i tu by musiała skończyć nie kurs kierowników wycieczek, lecz kurs wychowawcy kolonijnego.

ubezpieczony jest też

przewoźnik

więc spoko

Kucharka raczej OC nie płaci

jeszcze jedno pytanie- czy kucharka na czas wycieczki bierze urlop z pracy, czy jak to zalatwiacie?

aha- i nie dostrzeglam- przepraszam kasik- oczywiście ma OC

OC

Asia, nie, ja nie jestem dyrekcją :-). Kucharka bierze urlop!

Dziękuję Wam za taki odzew :-)))

Też uważam, że pisanie tego oświadczenia jast nie w porządku. Dlatego prosiłam o Wasze zdanie.  

Roman, chodzi o obóz. Uważasz, że nie może, jeśli nie jest "wychowawcą kolonijnym"?

Roman

§ 13.

1. Opiekunem wycieczki lub imprezy może być nauczyciel albo, po uzyskaniu zgody dyrektora szkoły, inna pełnoletnia osoba.

Tu nic nie ma o wychowawcach...

Roman

Ok, sprawdziłam, ma kurs "wychowawców..."

dzięki :-)

Najbardziej w całej sprawie podoba mi się to oświadczenie ;-))

Nie wiem, czy postawy typu "chciałabym i boję się" przystoją dyrektorowi szkoły...

A ską wiesz, że "chciałabyn ...

No, bo wybór jest bogaty:-)

chciałabym i nie boję się ... (więc podsuwam Pani to oświadczenie)

nie chciałabym a i sie boję ... (że z Pani żaden wychowawca - więc pisz oświadczenie)

niechciałabym(Pani jako wychowawcy) i się nie boję ... (że mnie na forum obsmarują - więc podpisuj oświadczenie)

Często się zdarza, że nie można opiekuna np. na wycieczkę znaleźć - i trzeba się na kogoś z zewnątrz godzić.

W praktyce nie zgadzam się na ubiegłorocznych absolwentów i 1-3 starsze rodzeństwo.

O ile pamiętam, marg robi obozy rowerowe.

Gdybym miał kucharkę, co umie i chce podjąć się opieki nad młodzieżą na obozie rowerowym, to bym ją ozłocił :-)

A jak zdecydowanie "nie chciałabym", to powiedz to dyrekcjo jasno i wyraźnie! Niech tak - znaczy tak, a nie - nie.

jajcarze ;-)

Jak to dobrze, że jesteście na tym forum :-))