Forum OSKKO - wątek

TEMAT: Rodzic z zawodu ,,interwencyjny''
strony: [ 1 ]
NQla26-11-2019 10:27:36   [#01]

Proszę o pomoc- pewien rodzic/rodzicielka ( ta sama od 6 lat) kilka razy w roku postanawia udowodnić niekompetencję kogoś z nauczycieli, podważa sposób pracy, metody itp. , nigdy nie rozmawiała o swoich oczekiwaniach z tymi nauczycielami osobiście np. podczas spotkań z wychowawcą, nauczycielami, dyrektorem, nie zgłaszała  uwag o nauczycielach do mnie jako dyrektora; pismo kierowane jest od razu do kuratorium ( albo OP), a kuratorium (OP) przekazuje sprawę do mnie ( zgodnie z kompetencją). Osoba ta nie przychodzi na spotkania ogólne klasowe, ale potem komentuje kluczowe sprawy m.in. na portalu społecznościowym. Pani zawsze była wysłuchana przeze mnie , gdy chciała podzielić się swoimi luźnymi przemyśleniami i pomysłami, zgłaszała problemy zdrowotne dziecka.

Tym razem , granica mojego zrozumienia, tolerancji ? została przekroczona, ponieważ ( po raz kolejny ) zamiast skierować swoją ogromną energię na własne dzieci wymagające elementarnego wsparcia  w domu ich mama uderza w ludzi, którzy z jej dziećmi pracują i je umiejętnie wspierają. Stoję murem po stronie nauczyciela-pedagoga szkolnego, jestem nawet w trakcie dokonywania oceny pracy, rada rodziców wyraziła bardzo pozytywną  opinię o pracy pani pedagog. Ale czy załatwić taką sprawę zgodnie z procedurą/ statutem ( co nastąpi) i zapomnieć ( do następnego razu)? Czy jednak istnieje jakiś instrument chroniący nas nauczycieli przed rodzicami z zawodu interwencyjnymi?  Mediacje?

PS. Pozwolę sobie na mikro autoewaluację: mam umiejętność  komunikowania się z ludźmi, potwierdzoną podczas rozwiązywania różnych trudnych, wrażliwych społecznie spraw itp., ale zdarzają się takie osoby ( raz na 10 000), z którymi chyba nie potrafię. Staram się zawsze szukać dobra, w tej sytuacji-nie znajduję.

 

 

 

NQla26-11-2019 12:56:01   [#02]

Przygotowuję odpowiedź-poradźcie, czy nie za mocno? za słabo? w sam raz?

 

……………………………………..

 

 

Pani ……………………………..

 

 

Informuję, że w związku z Pani zastrzeżeniami dotyczącymi pracy pedagoga w kierowanej przeze mnie szkole ……………………………………………………... w dniu ………………………..r. otrzymałam pismo z Kuratorium Oświaty w ….…………………………………….. wskazujące dyrektora jako osobę , w której kompetencji jest załatwienie przedstawionej przez Panią sprawy.

 

Niejednokrotnie, m.in. podczas zebrań z rodzicami, informowałam o tym w jakim trybie można zgłaszać uwagi dotyczące działalności szkoły, podkreślając, że jeżeli sprawa dotyczy nauczycieli to w pierwszej kolejności powinien o tym być poinformowany dyrektor. Państwo, jako rodzice, macie prawo do zgłaszania dyrektorowi swoich uwag, zastrzeżeń, jednak Pani  z tego prawa nie skorzystała.

Nigdy nie zgłaszała mi Pani zastrzeżeń do pracy pani pedagog jednak w piśmie skierowanym do kuratorium wyraża Pani opinie, które moim zdaniem, nie znajdują potwierdzenia.

 Jako dyrektor pełnię nadzór pedagogiczny, który m.in. polega na kontrolowaniu, monitorowaniu, obserwowaniu i wspieraniu wszystkich nauczycieli, spędzam sporo czasu rozmawiając z nauczycielami o wszystkich sprawach dotyczących uczniów, ich problemów, wiele spraw udaje nam się rozwiązywać dzięki doskonałej współpracy z rodzicami oraz z panią pedagog, która,        z racji pełnionej w szkole funkcji, ma bardzo szeroką wiedzę o dzieciach, ich potrzebach, problemach itp. Informacja o pracy każdego nauczyciela, w tym pani pedagog podparta jest więc obserwacjami, hospitacjami, rozmowami, ankietami, prowadzoną dokumentacją ( zależnie od potrzeb).

Pani pedagog wzorowo wypełnia swoje obowiązki , w związku z dokonywaną oceną pracy otrzymała też bardzo pozytywną opinię o swojej pracy od Rady Rodziców naszej szkoły . Od kilku lat wybierana jest przez uczniów na opiekuna Samorządu Uczniowskiego, co świadczy o ich zaufaniu, bardzo umiejętnie integruje uczniów wokół różnych aktywności, współpracuje z różnymi instytucjami, wykorzystuje wiedzę z różnorodnych szkoleń (m.in. V Kongresu Mediatorów Szkolnych w ……………………...). Dlatego po przeprowadzeniu rozmowy z panią pedagog, po ponownej analizie dokumentacji ( m.in. sprawozdania rocznego, dziennika pedagoga) nie zgadzam się z żadnym z Pani zarzutów, ponieważ nie mają one, zgodnie z moją wiedzą, uzasadnienia.

 Osobną kwestią jest to, że my- nauczyciele nie mamy wpływu na to, jak zachowują się dzieci w domu, czy mają wsparcie ze strony rodziców, czy rodzice rozmawiają ze swoimi dziećmi, czy istnieje kontrola rodzicielska nad korzystaniem przez dziecko z komputera, internetu, telefonu komórkowego, a fakt, że dzieci w wieku poniżej 12 lat mają konta na portalu społecznościowym (na którym to m.in. obrażają się nawzajem) jest wyłącznie odpowiedzialnością rodziców. Możemy edukować , wspierać Państwa w wychowaniu, ale nie możemy zastępować.

 Ze swojej strony, jako szkoła, realizujemy rzetelnie program profilaktyczno-wychowawczy ( opracowany wspólnie z rodzicami) uwzględniający m.in. tematykę przemocy, cyberprzemocy, sposobów rozwiązywania konfliktów, ale to , czy wpajane w szkole zasady są respektowane/ egzekwowane w domu zależy tylko od rodziców.

 Zachęcam Panią do zgłaszania swoich uwag dotyczących pracy nauczycieli zatrudnionych w ……………………………………………………………….. do dyrektora na piśmie, aktywnego uczestnictwa w pracach rady rodziców m.in.         w ramach trójek klasowych i formułowanie swoich opinii o pracy nauczycieli także w porozumieniu z innymi rodzicami, co spowoduje, że Pani zdanie nie będzie wówczas odosobnione.

 

 

Z poważaniem

 

 

 

eny26-11-2019 19:25:58   [#03]

W mojej opinii bardzo dobrze napisane.

izael03-12-2019 13:14:00   [#04]

dla mnie też ok:)

i czasem nie ma znaczenia jak bardzo dobrze pracuje szkoła i wszyscy po kolei... szkoda, ale tak jest

trzymam kciuki:)

 

tylko zmień sobie na "program wychowawczo-profilaktyczny"

i

jeśli nie macie formalnego zapisu o trójkach klasowych, to w piśmie zamień na radę rodziców

NQla03-12-2019 13:16:50   [#05]

Dziękuję bardzo za podpowiedzi.

Agsa11-12-2019 16:03:57   [#06]

Pismo prawdopodobnie nie zakończy działań rodzica, ale może przyniesie odrobinę wytchnienia dyrekcji i gp. Takich rodziców jest chyba coraz więcej, chciałabym się z Wami podzielić własnymi obserwacjami - jako rodzica :-)

Otóż w szkole mojego dziecka (ponadpodstawowej) była podobna sytuacja - rodzic/rodzice napisali skargę, od razu kierując ją do ko.  Temat może bardziej konkretny - lekcje religii (że są w środku dnia, między lekcjami).

Dyrektorka przyszła na najbliższe zebranie rady rodziców i strzeliła taką przemowę, że wszyscy zaniemówili z wrażenia. Słychać było jedynie bzyczenie muchy...  ale niestety nie dowiedziałam się, czy w sali byli autorzy skargi, nie wiem też, czy komunikat został przekazany dalej, do innych rodziców. W każdym razie obecni wówczas rodzice bardzo dobrze zapamiętali "tę lekcję" nt. schematu postępowania w naszej szkole. Teraz przypominają sobie na każdym zebraniu: "najpierw rozmowa z dyrekcją" !

Natomiast lepszym (a na pewno mniej stresującym dla dyrektora) sposobem jest wykorzystanie w takim konflikcie innych rodziców - rodziców "współpracujących": najlepiej z tej samej klasy, ewentualnie przewodniczącego rady rodziców, kogoś, kto jest w stanie nawiązać z tą osobą relacje, zapytać, o co tak naprawdę chodzi, wykazać się empatią, zdobyć zaufanie i ostatecznie przedstawić swój (inny) punkt widzenia albo udzielić realnego wsparcia. Polecam.

 

NQla11-12-2019 18:27:02   [#07]

Dzięki. Te ostatnie sposoby wykorzystuję, bo naprawdę mamy wzajemne bardzo dobre, oparte na zaufaniu relacje, ale w przypadku tej osoby nikt nie daje rady. Nie przychodzi na spotkania rodzicielskie, ale mądrych rad udziela wszystkim na FB :-). Tak naprawdę trwa to już 6-7 lat ( 2 dzieci) , właściwie zdążyłam się z tym oswoić, tylko szkoda mi energii na takie rzeczy. Ale już ochłonęłam :-), do następnego razu.

Jacek11-12-2019 18:37:46   [#08]

a może w kolejnym przypadku rozważyć zapisy KN

Art.  63.

1. Nauczyciel, podczas lub w związku z pełnieniem obowiązków służbowych, korzysta z ochrony przewidzianej dla funkcjonariuszy publicznych na zasadach określonych w ustawie z dnia 6 czerwca 1997 r. - Kodeks karny (Dz. U. z 2018 r. poz. 1600, z późn. zm.).
2. Organ prowadzący szkołę i dyrektor szkoły są obowiązani z urzędu występować w obronie nauczyciela, gdy ustalone dla nauczyciela uprawnienia zostaną naruszone.

i ewentualnie profilaktycznie jej napisać, że w przypadku kolejnych bezpodstawnych zarzutów skorzystasz z powyższego przepisu.

Może poskutkuje, a rzadko z tego korzystają dyrektorzy, bo cóś...


post został zmieniony: 11-12-2019 18:45:31
Marek Pleśniar11-12-2019 19:32:24   [#09]

nb. pomysł z mediacją nie jest zły

Jacek11-12-2019 22:06:08   [#10]

pod warunkiem Marku, że obie strony chcą jakoś dojść do porozumienia.

Marek Pleśniar11-12-2019 23:12:52   [#11]

na konfrontację zawsze jest czas

UWAGA!
Nie jesteś zalogowany!
Zanim napiszesz odpowiedź w tym wątku, zaloguj się!
Dopiero wtedy będziesz mógł/mogła wysłać wprowadzony komentarz na forum.
Jeśli nie masz jeszcze założonego konta na forum, załóż je.
Logowanie i/lub zakładanie konta.

strony: [ 1 ]