JAk można rozwiązać problem: Uczeń klasy czwartej z ogromnymi problemami w zachowaniu , nie respektuje zasad, nie słucha nauczycieli. Kiedy coś jest nie po jego myśli reaguje ogromna agresją Wychowawca poinformował rodzica że zabierze dziecko na wycieczkę jeśli pojedzie też rodzic, ze względu na bezpieczeństwo tego ucznia oraz pozostałych. Matka napisała skargę i wychowawca jest zmuszony do zabrania dziecka na wycieczkę bez rodzica, który nie chce jechać.

         Co w tej sytuacji może wychowawca który obawia się o bezpieczeństwo gdyż uczeń jest całkowicie nieprzewidywalny?

Nie organizować wycieczki.

Zabrać.

Uzmysłowić rodzicowi, ze może być zobowiązany do odebrania dziecka z trasy wycieczki na ten wypadek mieć dodatkowego opiekuna, który z dzieckiem zostanie.

Z moich doswiadczeń sprzed lat: bywało różnie i różni artyści cuda wyczyniali. Ale nigdy Ci, od których spodziewaliśmy się cudów.

Myśleliśmy o takim rozwiązaniu ,kiedyś bywały takie rozwiązania w regulaminach ,ale czy w obecnej sytuacji mamy jakiś przepis który regulowałby konieczność  odebrania dziecka przez rodzica?

Nie ma i nie było. 

Oczywiście może nie przyjechać- wtedy odwiezie go ten nauczyciel dodatkowy.

Ale to decyzja dyrektora - nie kierownika wycieczki- ten powinien tylko uzyskać akceptację dla rozwiazań alternatywnych.