Otrzymaliśmy pytanie od jednej z naszych czytelniczek:

Mam pytanie dotyczące udziału przedstawicieli grona pedagogicznego w komisji konkursowej na dyrektora szkoły. Czy istnieje podstawa prawna dla zdobycia pytań do kandydata poprzez zebranie ich od nauczycieli na karteczkach, np. w specjalnej do tego urnie wystawionej w pokoju nauczycielskim - i przekazanie ich wyłonionym przedstawicielom, by mogli wykorzystać te pytania podczas rozmowy z kandydatem na dyrektora? Chodzi nam o przyszłość szkoły i plany na rozwój placówki nowego kandydata.

Pytania powiny dotyczyć przede wszystkim przedstawionej przez kandydata koncepcji. Nikt z nauczycieli nie zna przedstawionej na konkursie koncepcji. Zbieranie pytań wydaje się bezzasadne.

Mam inne zdanie - nie widzę problemu, żeby takie pytania zebrać. Przecież wysyłamy tylko przedstawicieli RP do konkursu i wielu członków ma swoje wyobrażenia co do przyszłości szkoły, więc mogą powstać ciekawe pytania.

też nie widzę problemu

Proszę bardzo. Konkurs w 2017. Przed samą reformą. Faktycznie - pytania dotyczyły koncepcji. Przyjazne i naturalne.

Jak układam sobie współpracę z Rodzicami dzieci do mnie dojeżdżających w sprawie dojazdów na imprezy i zajęcia popołudniowe?

Jak doskonalę swoje umiejętności w zakresie nowych technologii? Kursy, szkolenia, samokształcenie, czy umiejętności wrodzone - Pytanie od ZZ, po stwierdzeniu, że jestem dobra w te klocki.