Czy wasi strajkujący nauczyciele (wychowawcy) podpisują się w dzienniku elektronicznym w czasie strajku? Czy można zrobić zapis na lekcjach wg planu: zajęcia zawieszone i podpis wychowawcy? Uczniom wpisać "z" (zwolnienie)?

Jaka jest Wasza praktyka? A nauczyciele, którzy nie strajkowali co wpisują na swoich lekcjach?

No totalny misz-masz:(

zaznaczylismy w dzienniku (w planie zajęć) "Brak zajęc lekcyjnych - strajk nauczycieli"

ale mamy o tyle prosciej, ze przez cały okres nie było uczniów

http://oskko.edu.pl/forum/watek.php?w=61466

Tam niestety nie ma odpowiedzi na moje pytanie czy strajkujący nauczyciele wychowawcy mogą obecnie podpisać się w dzienniku za te dni?

ale po co mają się podpisywać w dzienniku skoro nie prowadzili zajęć z racji strajku?

Niech administrator dziennika zaznaczy te dni jako wolne z opisem strajk i po sprawie. Nie trzeba nic wpisywać bo są zaznaczone na czerwono tak jak dni wolne, ferie czy święta.

A co w przypadku, gdy niestrajkujący w ostatnich dniach prowadzili swoje zajęcia?

Oni tematy lekcji wpisali.

Co w takim razie wpisać w powstałe luki skoro były to zajęcia strajkujących i kto ma tych wpisów dokonać?

jeśli nie było zastępstwa wpisać informację o strajku

wpisów dokonuje administrator

a co w lukach w papierowym?

kto ma dokonać wpisów z informacją o strajku?

wychowawca i nauczyciele, u których brak wpisów strajkowali

zawsze może to zrobić dyrektor:-)

Można też wyrobić sobie taką pieczątkę z dużym napisem "STRAJK" i przyłożyć na każdej stronie. Koniecznie na czerwono!

Też bym sobie chętnie z tych luk pożartowała, ale u nas dwa dzienniki - elektroniczny i papierowy.

W elektronicznym nawet jak strajkujący na swojej lekcji wpisze strajk, to i tak można zobaczyć, że zrobił to już po zawieszeniu strajku, a w papierowym jak wpisze, to podpisać się nie może, bo w końcu nie byłoby wiadomo czy strajkował, czy pracował.

A brak jednego podpisu przy temacie nam kiedyś kontrola ko wytknęła.

Ale jak to kontrola wytknęła???

Nauczyciel potwierdza obecność w pracy wpisem w dzienniku elektronicznym lub podpisem w dzienniku papierowym. Jeśli nauczyciela nie było w pracy albo nie przeprowadził lekcji z innych przyczyn, to nie ma prawa się tam znaleźć jego podpis.

Od luk w dzienniku nikt jeszcze nie umarł.

Czasami trzeba koniecznie coś znaleźć, no bo jak to tak kontrola bez żadnych uwag :-)))

A niech sobie te uwagi (zalecenia) będą. Od tego też nikt jeszcze nie umarł. A wobec zaleceń zawsze można złożyć zastrzeżenia.