Proszę o wypowiedzi czy nauczyciel kontraktowy może być przewodniczącym komisji egzaminacyjnej , w skład której wchodzą nauczyciele mianowani i dyplomowani ?

Jeżeli jest egzaminatorem - tak 

jakiej komisji i na jaki egzamin ;)

ósmoklasisty?

gimnazjalny?

awansowy?

nauczyciel kontraktowy nie jest egzaminatorem , sprawa dotyczy egzaminu klas 8,

Gdzie te komisje mają być? Komisje w OKE, CKE?

Bo jeśli chodzi o te, które pilnują uczniów podczas egzaminu to, to nie są żadne komisje egzaminacyjne ale zespoły nadzorujące i stopień awansu tam nie ma znaczenia a jedynie nauczany przedmiot oraz szkoła w ktorej nauczyciel pracuje. Wszystko jest opisane w procedurach CKE.

Czyżby Ci dyplomowani lub mianowani mieli dyskomfort że "dowodzić" nimi będzie kontraktowy ? ;-)

nauczyciel pracuje w szkole kilka miesięcy , inni mają doświadczenia itp. , stąd moje zdziwienie, ale jeśli może no to cóż

Może być nawet stażysta, stopień awansu nie ma tu znaczenia. Czasem ci "młodsi awansem" są nawet bardziej zorientowani w procedurach ;)

Doświadczenie ( czyt. rutyna) niekiedy gubi:-) Ale tylko niekiedy!

Pozdrawiam, powodzenia i zaufania do siebie nawzajem życzę:-)

Dzień dobry, 

a czy jest jakiś przepis mówiący o tym, że nauczyciel - wychowawca oddziału klasowego, nie może być powołany do komisji ? Chodzi o egzamin osmoklasisty:-)

Tak było kilka lat temu w przypadku EG ale zrezygnowano z tego. Wszystko jest w procedurach.

Dziękuję :-)

a czy ktoś z przewodniczących ZE zastanawiał się nad składem zespołu nadzorującego, gdy część jego członków będzie strajkować (może się tak stać, prawda?). Mnie to spędza z oczu sen, zwłaszcza w kontekście wypowiedzi Pani Minister, która przypomina o odpowiedzialności za organizację egzaminu w szkole. Co wtedy, czynicie jakieś kroki? Podzielcie się.

Moim zdaniem, jeśli nie będzie składu określonego w przepisach to egzamin nie powinien być zrealizowany ponieważ jego wynik jest bez trudu do podważenia.

Opcja 1:  Trzeba będzie szybko zmienić ZN tak aby był właściwy skład. Porozumieć się z drugą szkołą aby możliwie oddelegowała innych (niestrajkujących nauczycieli).

Opcja 2: Zmienić organizację egzaminu. Jeśli jest to możliwe to np. z trzech sal lekcyjnych po 15 osób zrobić jedną salę (dużą, np. gimnastyczną) - w ten sposób liczba członków ZN może zostać zminimalizowana.

Opcja 3: Nic się nie da zrobić... Egzamin padnie w pierwszym terminie.

W zespole nadzorującym może być przewodniczący i jego zastępca( czyli dyrektor) oraz pracownik placówki(nie musi być to szkoła)

Doprecyzujmy bom ciekaw...

Dyrektor = przewodniczący zespołu egzaminacyjnego (PZE).

Wicedyrektor = zastępca przewodniczącego zespołu egzaminacyjnego (zastępca PZE)

W zespołach nadzorujących:

Nauczyciel ze szkoły macierzystej = przewodniczący zespołu nadzorującego (PZN).

Nauczyciel z innej szkoły placówki = członek zespołu nadzorującego (CZN).

Jeśli liczba uczniów na sali przekracza 20 dodaje się kolejnego CZN...

W ZN nie mogą pracować nauczyciele uczący przedmiotu z którego jest egzamin.

Rozumiem (wg. tego co piszesz), że PZE może być jednoczwśnie PZN? A zastępca PZE, członkiem ZN? Trzeba jeszcze do kompletu kogoś spoza szkoły... Jeśli PZN uczy np. matematyki to z automatu nie może pracować w ZN egzaminu z matematyki... Chyba się tego tak ogarnąć nie da.

Rozumiem, że zastępcą PSZE może być inny nauczyciel, niż wicedyrektor?

Moim zdaniem PSZE nie może być jednocześnie PZN, bo różne sytuacje mogą się zdarzyć w trakcie

A jest zakaz by PSZE był jednocześnie PZN? :)

Napisałam "moim zdaniem":-) Zakazu nigdzie nie doczytałam, ale mogłam przeoczyć:-) Po prostu...wyobraziłam sobie,  że mogłabym być pilnie potrzebna w tym samym czasie w roli PSZE, ale ktoś inny może myśleć zupełnie inaczej:-)

Informacja dyrektora CKE z dn.05.03.209r.

https://cke.gov.pl/images/_KOMUNIKATY/20190305%20Informacja%20o%20terminach%20egzamin%C3%B3w%202019%20p.pdf

Pytanie: Czy strajk nauczycieli nie będzie dla uczniów  "zdarzeniem losowym" uniemożliwiającym uczniowi przystąpienie do egzaminu :)