Uczeń jest w czwartej klasie technikum i wie, że nie ukończy szkoły w terminie z powodu negatywnej oceny z przedmiotu zawodowego (tak twierdzi). Jednak chce przystąpić do matury w kwietniu. Czy mogę go przyjąć na ostatni semestr liceum dla dorosłych? Tak, żeby mógł przystąpić do tej matury? (oczywiście jak zaliczy 6 semestr).

Ktoś mu tak doradził i przyszedł z podaniem a ja mam wątpliwości...
Czytam rozporządzenie w sprawie szczegółowych warunków przechodzenia ucznia z jednego typu do innego - ale nie bardzo widzę taką możliwość.

Pozdrawiam i wszystkiego najlepszego w Nowym Roku :)

par. 2 pkt 8 tego rozporządzenia

klasy IV technikum publicznego lub niepublicznego o uprawnieniach szkoły publicznej może być przyjęty do:
a) klasy III albo IV publicznego liceum ogólnokształcącego albo

ponadto par. 5 pkt 4

Uczeń klasy IV technikum publicznego lub niepublicznego o uprawnieniach szkoły publicznej, który nie otrzymał promocji do klasy V z powodu uzyskania negatywnych rocznych ocen klasyfikacyjnych z obowiązkowych zajęć edukacyjnych z zakresu kształcenia zawodowego, a który ze wszystkich obowiązkowych zajęć edukacyjnych ogólnokształcących uzyskał pozytywne roczne oceny klasyfikacyjne, może być przyjęty do klasy IV publicznego liceum ogólnokształcącego.

TO CHYBA MOŻE. Ja bym chyba przyjęła.

No właśnie to CHYBA! bo te zapisy dotyczą szkół ponadpodstawowych. A to jest stare technikum i stare LOD.

Stąd wątpliwości...

Oczywiście, że możesz przyjąć go do LO, tak by przystąpił do matury jeszcze w tym roku

Rozporządzenie MEN z dnia 13 sierpnia 2015 r. w sprawie szczegółowych warunków przechodzenia ucznia ze szkoły publicznej lub szkoły niepublicznej o uprawnieniach szkoły publicznej jednego typu do szkoły publicznej innego typu albo do szkoły publicznej tego samego typu (Dz. U. poz. 1248)[dotyczy gimnazjów i szkół ponadgimnazjalnych]

§ 2. 1. Uczeń przechodzący z:
[...]
8) klasy IV technikum publicznego lub niepublicznego o uprawnieniach szkoły publicznej może być przyjęty do klasy III publicznego liceum ogólnokształcącego albo [...]

Dzięki!
Jeszcze napisałam do KO - zobaczę co odpowiedzą. Chociaż tacy skorzy do odpowiedzi nie są...