Organ wymyślił,że odwołani z funkcji wickowie mają mieć również urlop proporcjonalny 8/12,pomimo tego,że dalej będą pracować.

Czy to jest prawidłowe? Uważam,że albo

1.nabędą prawo do pełnego urlopu-tak jak "zwykli nauczyciele",

albo

2.24 dni za 8 miesięcy i urlop za 4 miesiące-zwykły

albo

3.35 dni-tyle im daję

Uważam że rozwiązanie nr 3, ale chętnie zobaczę opinie innych Oskkowiczow

Dyrek,wicek- kochani dla mnie dyrektor ,wicedyrektor.

Ja uwazam, ze powinni dostać 24 dni. Zastosowałabym zasadę kodeskową proporcjonalności.  U mnie OP tak stosuje i uwazam, że tak jest w porzadku. Gdybyscie mieli pracownika AIo który odchodziłby w sierpniu dalibyscie mu 26 dni urlopu? czy 18?

Mój wicek do 31 sierpnia musi wykorzystać 35 dni, bo prawo do takiego urlopu nabył z dniem 1 stycznia. Tak interpretuje OP.  

Czy ten wicedyrektor będzie nadal zatrudniony? Jesli tak, to kiedy odbierze resztę urlopu? Tu już może byc problem. Wg mnie powinni wykorzystac 35 dni do końca wakacji.

w tym przypadku odwołanie ze stanowiska nie łączy się z rozwiązaniem stosunku pracy (zatem nie otrzymuje urlopu proporcjonalnego)

wicedyrektor w dniu 1 stycznia 2018 r. nabył prawo do urlopu w wymiarze 35 dni roboczych i taki urlop ma do wykorzystania w bieżącym roku kalendarzowym (do 31.12.2018 r.) -> lepiej organizacyjnie dla szkoły jak urlop wykorzysta (35 dni roboczych) do 31.08.2018 r. 

jeżeli od 1.09. 2018 r. będzie pracował jako nauczyciel, to do urlopu "nauczycielskiego" nabędzie prawo 1.01.2019 r.

nauczyciel tak jak każdy pracownik nabywa prawo do urlopu z początkiem roku kalendarzowego (wyjątek: prawo do pierwszego urlopu w placówce feryjnej)