Mam nietypowe pytanie. 

Wizytator dziś podczas kontroli w jednym z moich protokoołów zespołów pomocy psychologiczno - pedagogicznej zauważył informację o tym,  że zademonstrowano praktyczną realizację jakiegoś tam zadania przez ucznia i nauczyciela. 

Wyszło z tego duże ALE

Bo ponoć ZPPP NIE MOŻE być w obecności ucznia. 

Ciekawe....

Uczniów mam dorosłych z niepełnosprawnością intelektualną i autyzmem.

Czemu nie może być?

Czy nie może być?

Ktoś mnie umie oświecić? Bo dla mnie to absurd. U mnie na wszystkich zespołach JEST. Pokazujemy Rodzicowi fragmenty pracy, uspójniamy działania Nauczycieli, ustalamy dalsze wskazania do IPET.

Ktoś widzi w tym coś złego?

Bo ponoć mam mieć to wytknięte jako jeden z rażących błędów.  

Par. 6 ust. 11 z rozporządzenia w sprawie warunków organizowania kształcenia, wychowania i opieki dla dzieci i młodzieży niepełnosprawnych, niedostosowanych społecznie i zagrożonych niedostosowaniem społecznym:

"Rodzice ucznia albo pełnoletni uczeń mają prawo uczestniczyć w spotkaniach zespołu..."

Jeśli uczeń jest niepełnoletni, to w świetle prawa nie może uczestniczyć w zespole... Powyższe zdanie nie pozostawia wątpliwości, kto może uczestniczyć w spotkaniu. Oczywiście jest jeszcze ust. 8 (przedstawiciel ppp), a pkt 2):

"na wniosek lub za zgodą rodziców ucznia albo pełnoletniego ucznia – inne osoby, w szczególności lekarz, psycholog, pedagog, logopeda lub inny specjalista."

Może to wykorzystać...? Ale rodzic uczenia musiałby złożyć wniosek lub wyrazić zgodę (najlepiej pisemną, zaprotokołowaną), żeby w zespole uczestniczyła "inna osoba"... - jego dziecko. ;) Pkt 2 mówi kto to może być w "szczególności", ale to słowo powoduje, że katalog nie jest zamknięty... więc moim zdaniem mogłoby to być dziecko... wymagałoby to pewnie sensownego uzasadnienia, które masz... ale mogłoby przejść.

Na pewno potrzebny jest wniosek lub zgoda rodzica niepełnoletniego ucznia. ;)

Edit: doczytałem, że Twoi są dorośli... jeśli tak, to mogą uczestniczyć w zespole... pytanie czy oni się zgodzili, aby ich rodzice uczestniczyli?

Roman! Dzięki za odpowiedź.

Ale i tak podopytuję dalej.

DLACZEGO nie może być i gdzie jest to napisane?

Nie tylko w świetle prawa pytam, ale tak po ludzku. 

Po ludzku jest to dla mnie oczywiste. Ustalamy wspólny sposób działania- demonstrujemy go z uczniem, sprawdzamy jak reaguje, albo np. ustalamy wszyscy razem kontrakt na zachowanie.

CZEMU nie?

Dla mnie oczywiste, że to jest ok. 

Szczególnie w szkole specjalnej. 

A w świetle przepisów?

W rozp. o ZPPP czytam, ze zespół może być zwołany z inicjatywy ucznia.A nie znajduję informacji, że w skłąd zespołu NIE MOŻE wchodzić uczeń.

Czy mi się źle wydaje, czy z prawem jest tak, że jeżeli nie ma czarno na białem zakazu, to przyjmuje się dopuszczalność? 

No chyba, że gdzieś jest zakaz, a ja go nie znalazłam....

Nela, przecież Roman ci napisał, że w rozporządzeniu jest napisane, iż uczeń pełnoletni ma prawo uczestniczyć w spotkaniach zespołu, więc...?

Ewa!

Roman ppowołał się na rozporządzenie w sprawie warunków organizowania kształcenia, wychowania i opieki dla dzieci i młodzieży niepełnosprawnych, niedostosowanych społecznie i zagrożonych niedostosowaniem społecznym. Ja czytam to o zppp. 

Stąd moje pytanie.

Wiem, ze podstawa, któą podał Roman wyjaśnia sprawę w kontekście moich dorosłych.

Ale pytam ogólnie (mamy też inne szkoły w których są dzieci). Próbuję zrozumieć temat. Stąd dopytuję j.w.

Dla ścisłości- jako pedagog i terapeuta- próbuję zrozumieć, co komu ten uczeń przeszkadza. W szczególności jeśli jest w głębszym stopniu niepełnosprawny. 

czy wg Was

jeśli rodzic na WOFU zgłasza zastrzeżenia do zapisu, to powinno sie jego zdanie uwzględnić i zdanie wykreslić? to ocena zespołu nauczycieli....czy zrobic adnotację,że rodzic sie nie zgadza?

uczeń będzie niedługo pełnoletni -czy wg Was powinno się zawiadamiać rodziców o następnym posiedzeniu?

zrobić adnotację

owszem, powinno się zawiadamiać, chyba że uczeń zastrzeże sobie, żeby tego nie robić

Czy, jeśli rodzic był obecny na spotkaniu, to podpisuje arkusz WOFU,  czy tylko robimy adnotację, że był, czy inne wyjście? Pozdrawiam 

W nas podpisuje na oryginale, że otrzymał kopię (kopię WOFU powinien otrzymać, gdyż to wynika z rozporządzenia).