Forum OSKKO - wątek

TEMAT: i co robicie przy takiej pogodzie?
strony: [ 1 ][ 2 ]
Marek Pleśniar04-05-2002 16:04:45   [#01]

wróciłem i piszę takie tam różne:-)
mam tu święty spokój (czasem lubię;-)

co porabiacie? Odpoczywacie jak należy?
ja byłem do wczoraj gdzieś tam: http://www.jezioro.com.pl/

a teraz tu: http://olsztyn.naszemiasto.pl/

Mariola04-05-2002 16:35:44   [#02]

hej

Marku to my wczoraj byliśmy bardzo blisko siebie :-)))))
Ja też tam gdzieś :-)

A dzisiaj w Warszawie.

Warszawiaki na Mazurach czyli nie ma tłoku w stolicy.

Za to w drodze powrotnej stałam w upale bez żadnego cienia 45 min.
Wszystkie samochody zatrzymali policjanci . Jechał jakiś tam wyścig :-(
Organiazacja do d...

A teraz znów wypoczywam :-)
Sprzatając w domu :-)

Majka04-05-2002 17:59:46   [#03]

hi hi

Uroiłam sobie, że w cieniu kwitnącej jabłoni sprawdzę klasówki...polonistka naiwna :(((

 Za czasów Kochanowskiego nie było jednak sąsiadów z piłami, wiertarkami, kosiarkami ani rajdu dolnośląskiego, który zawzięcie jeździ dookoła. Trzmiele też chyba były mniejsze i mniej wścibskie :))))

Mariola04-05-2002 18:20:40   [#04]

Majka

ja w cieniu kwitnącej jabłoni mogłabym tylko spać :-))))
Zola04-05-2002 19:19:01   [#05]

u nas do południa cudowna pogoda,ciepełko i słoneczko

no więc pojechaliśmy z mężem do Mielna jeszcze raz usciskac Karolinę

dzis w nocy wraca może do nas zajrzy

ale było tak pieruńsko zimno

jeszcze teraz sie rozgrzewam i zazdroszczę tego upału

no moze nie w samochodzie i nie 45 ale 30 mogłoby byc

Marek Pleśniar04-05-2002 20:11:28   [#06]

jest 26:-)

było raczej tyle

ale nadal ciepło
podczas pisania papierzysk w domu to nie aż taka atrakcja:-)

Zola04-05-2002 20:16:38   [#07]

a ja jestem szczęśliwa bo dwa dni oduściłam papiery wychodząc z założenia ,że robota nie zając i nie ucieknie

był to mój pierszy prawdziwy odpoczynek od dobrych paru miesięcy,ściślej od któregoś tam sierpnia

dlatego tak mi dobrze :-))))))

Majka04-05-2002 20:48:29   [#08]

to lubię :)))

Na termometrze jeszcze 22 C, powietrze pachnie jak oszalałe, bo szczyt kwitnięcia wszystkich drzew owocowych. Byłam przez okno na strychu popatrzeć - biaaaało, różowawo - cudo! Idę polatać :)))))
Zola04-05-2002 21:01:17   [#09]

polatać ?

zazdrość czytać
Mariola04-05-2002 21:11:46   [#10]

Majka

polatać tak dosłownie?
Marek Pleśniar04-05-2002 21:23:54   [#11]

ja polatam potem

we śnie:-))

a ciepło nadal jak w lecie, piszę sobie na poniedziałek i jednym okiem oglądam Blade Runnera. Nareszcie coś przyzwoitego dla mnie w tv.

Majka04-05-2002 23:48:41   [#12]

Marku?

I ty tak piszesz i piszesz? I jesteś pewny, że potem latanie będzie ci się śniło? ;))
Marek Pleśniar05-05-2002 00:16:51   [#13]

już nie piszę:-)

teraz mam noc i zimne piwko
Mariola05-05-2002 00:22:17   [#14]
i można nareszcie oddychać
trochę się ochłodziło :-)
Marek N05-05-2002 04:00:06   [#15]

Tak sam, do lustra?

Mógłbyś poczęstować.
:-(
Żaczek05-05-2002 08:13:50   [#16]

...........

Pada!
Mariola05-05-2002 08:28:35   [#17]

a u nas

piękne słońce
teraz jest + 25 :-)))
Żaczek05-05-2002 08:36:04   [#18]

Prawda....

Gdzie tu sprawiedliwość..?
Gaba05-05-2002 08:48:52   [#19]

ot, narodził się poeta...

ja leżę
jak zwierzę
i nawet nie czuję,
że dziś rymuję...
Gaba05-05-2002 08:51:51   [#20]

A to więcej kandydatów

Przepraszm cię Żaczek... jak to leciało:

Nie przenoście nam Stolicy do Ostrołęki...

-  śpiewał jeszcze niedawno jakis taki bardzo znany ostrołęczanin (Mariola, zamorduj... jak się nazywa mieszkaniec Waszego grodu..., słownik poprawnej polszczyzny zostawiłam w szkole)
Żaczek05-05-2002 09:01:34   [#21]

Dla Marioli..

 .... można przenieść.
Mariola05-05-2002 09:03:43   [#22]

do Ostrołęki?

Gaba zamorduję Cię ;-)
nikt tak nie śpiewał
z rzeczy  powszechnie znanych gdzie występuje
Ostrołęka
to trójkowy program "Droga na Ostrołękę"

I taki sam   tekst w "Rejsie"
i u Bregowicza

Żaczku, a czy Ty musisz mnie sprawdzać?

;-(((
Przecież ja nie kłamię ... :-)

Mariola05-05-2002 09:04:41   [#23]

checie do mnie przenieść?

zapraszam :-)
przenoście :-))))
Żaczek05-05-2002 09:07:59   [#24]

Ojej..!

Ale namieszałem. To wszystko przez ten deszcz.:-(
Mariola05-05-2002 09:10:47   [#25]
to jeszcze pada?
Gaba05-05-2002 09:13:31   [#26]
Deszcz to był w Cisnej... to u Was leje w Jotgórze, ale dziwne...
Żaczek05-05-2002 09:19:42   [#27]

Pada, pada...

Plany wzięły "w łeb":-(  Ale; - z Krakowa do Warszawy, z Warszawy do Ostrołęki itd...
Mariola05-05-2002 09:21:57   [#28]

Żaczku

wsiadaj do samochodu i przyjeżdżaj
:-))))

ja mam niedaleko do jezior :-)

krystyna05-05-2002 10:17:17   [#29]

pełny relaks

 

 

 
 
Już piąty dzień temperatura oscyluje wokół 30 stopni, a więc jedyny kierunek - to nad wodę !
W moim przypadku jest to akurat Polańczyk.
Zdradliwy zefirek stłumił deczko słoneczko, i sama nie wiem kiedy zrobiło mnie deczko na raczka...
Wszystkim już zrelaksowanym i jeszcze relaksującym się pogody na niebie i w duszy życzę - Krystyna.
Majka05-05-2002 10:35:48   [#30]

no pewnie !

A u mnie mży, dżdży, siąpi, kapie, pada - ogólnie szaro. I czemu to tak? Też chcę do nieba niebieskiego :-)))))
Mariola05-05-2002 10:44:46   [#31]
no to Ci którzy chcą do niebieskiego nieba
niech wsiadają w samochód i w moim kierunku :-)
Marek Pleśniar05-05-2002 10:45:08   [#32]

u mnie upał

mógłby zelżeć:-)
Majka05-05-2002 10:54:57   [#33]
I pewnie już nie piszesz :) I masz leniwą niedzielę w upale :)
Marek Pleśniar05-05-2002 11:03:24   [#34]

piszę piszę

tz teraz zrobię kawe i zrobię śniadanie - jesli odnajdę choć jeden czysty talerz w domu i jesli jest chleb (hmm, może mycie tego byłoby sposobem?).

Po spełnieniu tych 2 warunków koniecznych śniadania dojdzie ono do skutku.

Marek Pleśniar05-05-2002 11:04:00   [#35]

tzn mycie talerzy

a nie chleba:-)
Lodzia05-05-2002 11:14:08   [#36]

klasówka

Przygotowuję zadania na pracę klasową z logarytmów wraz z kartoteką,szkicami rozwiązań zadań (dla nauczyciela) punktacją i skalą ocen. Zajmuje to trochę czasu, szczególnie gdy chcę sprawdzić umiejętności ucznia z materiału, którego go nauczyłam.Całkiem miło mi się pracuje, od czasu do czasu robię przerywnik wpadając do forum. Pozdrawiam wszystkich zapracowanych .
beera05-05-2002 11:55:09   [#37]

a ja...

byłam w górkach z moimi czarownicami z okolic

i na fajnej sztuczce wczoraj wieczorem,

I opalałam sobie różne części asi,

i dzis ponapisywałam tony zaległych mailii

i zaglądam do forum :-)))

A teraz deszcz tu, kurka, pada....

ale to wszysko nic, zważywszy na tragedię jutra...

Błeeee

Zola05-05-2002 14:14:27   [#38]

a u nas dziś pieknie i bez deszczu i ciepło

a na koniec tych pieknych dni idę do teatru :-))

a dokumentacja nowej matury leży :-((

beera05-05-2002 15:42:26   [#39]

A teraz...

...poczytam sobie "Mistrza i Małgorzatę"

Fajnie wiedzieć, że wszystko już się stalo, bo Annuszka rozlala olej :-)))

 

Wolę imię Annuszka- ale jako, że  Drawicz wolał Anielcia, czytam z Anielcią :-))

Marek Pleśniar05-05-2002 16:18:17   [#40]

i fajnie wiedzieć

że nad rozlanym nie ma co płakać:-))

i jaki kolor miały obrzydliwe kwiaty, tudzież czy rękopisy płoną czy nie.

A swoją droga jak to ma sie do maili?

Ja mam wersję Lewandowskiej/Dąbrowskiego z Annuszką:-)

beera05-05-2002 17:04:52   [#41]

:-)

Żółty!!!

:-))

A Drawicza przekład lepszy!!!!

No właśnie- swoją drogą, czy maile płoną?;-))

Mariola05-05-2002 17:28:55   [#42]

płoną !!!

czasami są bardzo gorące :-)
Marek Pleśniar05-05-2002 17:36:13   [#43]

zuch

żółty:-)
płoną, myślę ze płoną:-)

a jaki był kolor podbicia płaszcza Piłata?
mój lepszy - przekład!
a w jakie zwierzę zamienił się jeden podrywacz?
a jakie kwiaty lubi Małgorzata? (ja też:-)))

a...

:-)

beera05-05-2002 17:55:18   [#44]

test ???

Matko, robisz nam test z Bułhakowa????

A jaki ma kolor okladka mojego wydania????

;-))

I co?

Padles na pierwszym pytaniu ;-))

 

Płonące maile??

hm..hm..idę poszukac w skrzynce ;-)))

Marek Pleśniar05-05-2002 18:00:49   [#45]

kurka, hak

jaki kolor?...

hmm, brązielamarańczowy?

Majka05-05-2002 18:05:59   [#46]
A wiecie, że Bułhakow, przygotowując się do pisania tej powieści, przeczytał dwa roczniki pisma "Wojujący Bezbożnik"? Miał problem z wypożyczeniem całości, bo jak stwierdzono w redakcji "pismo cieszy się niezwykłą popularnością" :)
beera05-05-2002 18:08:05   [#47]

No widzisz...

...grunt to dobrze przygotować pytania testowe ;-)))

Gaba05-05-2002 18:16:00   [#48]

witam w klubie

a ta scena, kiedy pytają się na początku, zupełnie na początku o piwo...
a przedawczyni... z niewiadomych powodów obraziła się...

Miałam wielką przygodę z tą powieścia, czytałam ją kiedyś przez rok, abyło to na III roku studiów.
Marek Pleśniar05-05-2002 18:50:17   [#49]

ja też

(mam na myśli przygodę:-)

i kurka jaki ten kolor? Co?
ja to czytam raz do roku w maju:-))
no i doczekałem się

beera05-05-2002 18:59:46   [#50]

:-)))

Kiedy się sprzedaje zamiast piwa ciepły napój morelowy ma się prawo byc obrażonym bez powodu ;-)))

strony: [ 1 ][ 2 ]