Proszę o pomoc! Nauczyciel wyrzucił dokumenty szkolne (kserokopie) do śmietnika. M.in. opinię z poradni PP jednego z uczniów. Znalazła to osoba tzw. trzecia i zgłosiła to do szkoły. Po rozmowie z nauczycielem wszystko okazało się prawdą, dokumenty wróciły do szkoły. Jednak nigdy nie ma pewności, czy wszystkie. Postanowiłem ukarać nauczyciela jedną z kar porządkowych ale nie jestem pewien czy mogę? Nie bardzo podlega to pod art. 108 KP. Czy wobec tego pozostaje Komisja Dyscyplinarna?

Sprawdź czy przeszkoliłaś nauczycieli z ochrony danych osobowych lub zleciłaś takowe szkoleniu komuś innemu (mamy obowiązek szkolić w tej sprawie wszystkich pracowników przynajmniej raz do roku - tak mi powiedział audytor od ochrony danych; brak szkolenia nie zwalnia nauczyciela z stosowania tych przepisów ; nauczyciel ma czas zagwarantowany ustawowo by się doskonalić sam i o takich sprawach powinien wiedzieć, ale w przypadku konfliktu ... warto też zrobić spotkanie RP i wyciągnąć wnioski z tej całej sytuacji; sprawdzić przepisy istniejące czy w jasny sposób mówią o postępowaniu dokumentacją wrażliwą - przepisy wewnętrzne typu gdzie przechowywane, jak zabezpieczone przed dostępem niepowołanych i jak archiwizowane lub niszczone

 wg przepisów za nieumyślne udostępnienie danych osobowych grozi kara do roku więzienia