Forum OSKKO - wątek

TEMAT: Kształcenie zintegrowane - jak macie?
strony: [ 1 ]
RomanG07-06-2004 22:39:19   [#01]

Ze strony KO w Lublinie:

Kształcenie zintegrowane odbywa się zarówno w wymiarze merytorycznym jak i metodycznym. Oba wymiary przenikają się wzajemnie i oba są bardzo istotne. Nie powinno się na tym etapie kształcenia wprowadzać podziału na przedmioty czy tzw. edukacje (które są inną nazwą przedmiotów i nie występują ani w ramowym planie nauczania, ani w podstawie programowej dla tego etapu kształcenia). Organizacja nauczania w klasach I - III, kiedy uczy dany oddział dwóch lub trzech nauczycieli (jest to rozwiązanie bardzo trudne w organizacji), nie może być podzielona na żadne stałe odcinki czasowe (np. 45 minut), ponieważ to aktywność dzieci decyduje o organizacji pracy każdego dnia ( w każdy np. wtorek może być inny podział czasowy). Organizacja pracy w kształceniu zintegrowanym musi być podporządkowana potrzebom dzieci, a nie nauczycieli. Jeśli więc w oddziale uczy dwóch lub więcej nauczycieli, należy te zajęcia zorganizować tak, aby nie było podziału na przedmioty.

Tak macie? I jak to organizacyjnie w praktyce wygląda?

Grażyna07-06-2004 22:43:40   [#02]
ja dzieliłam klasę przez ostatnie 3 miesiące, bo nauczycielka poszła na macierzyński: 2 dni (poniedziałek, wtorek) uczyła jedna osoba, przez 3 dni druga, ale na dłuższą metę nie polecam.
Uśka07-06-2004 22:58:44   [#03]

Jest podział na edukacje.Nawet w przykladowych ocenach opisowych proponowanych w fachowych publikacjach  występują te terminy.

Elusia08-06-2004 15:10:58   [#04]

uśka

Tak, ale tutaj chodzi o to, że podając np plan lekcji nie podajesz ed. polonist, matem itd tylko kszt. zintegrowane (słyszałam, że od września ma się nazywać edukacja elementarna)

U mnie jeden nauczyciel - 18 godz. inni - angielski, umuzykalnuające, religia, korekcyjna.

gajga08-06-2004 15:46:26   [#05]
Zaczynam lub kończę religią lub angielskim. W środku dnia - zintegrowane. Jest to trudne, bo katechetce "wychodzi" dużo okienek. Ale na szczęście jest miejscowa (nie dojeżdża).
Tadek08-06-2004 16:10:53   [#06]
U mnie od ..... czasu podział na edukacje.
Grażyna08-06-2004 20:03:49   [#07]
u mnie nauczanie zintegrowane - 1 nauczyciel, inni uczą religii, angielskiego, umuzykalnienia, a w ostatnim roku dałam WF nauczycielce wychowania fizycznego- polecam. Dzieciaki wreszcie ćwiczą jak należy (rzeczywiste 3 godziny wg planu, a pierw róznie to bywało, zawsze było coś ważniejszego- a to kończenie pisania literek, a to zabrakło czasu na zajęcia matematyczne, teraz o wyznaczonej porze wychodzą na wf).
celin20-06-2004 10:41:56   [#08]

zintegrowane raz jeszcze

Będę bardzo wdzięczna za informacje na temat przerw w nauczaniu zintegrowanym. Chodzi o przerwy dla nauczyciela, jeśli w ogóle je mają?
Basia D20-06-2004 14:50:42   [#09]

u mnie sami decydują o przerwach, wyznaczona według planu jest tylko przerwa obiadowa,

Grażyna czy taki podział z w-f opiniuje kuratorium bez zastrzeżeń? i skąd bierzesz 18 godz. dla nauczyciela nau. zin. bo u mnie nie było by pełnego pensum?  z dodatkowych w I-III mają ZDW, informatykę, 2 godz. j. angielskiego i nic więcej nie ma.

Iwona220-06-2004 14:52:53   [#10]

Przerwy

klasy 1 - nauczyciel przy dzieciach  
(przerwy wtedy, gdy jest potrzeba, ale częściej tak jak reszta szkoły - ale np. na boisko wychodzą z panią, po dzwonku nie ida same do klas tylko zbieraja się przy wychowawczyni itp.)

klasy 2 i 3 - normalne przerwy, a nauczyciele idą na dyżur.

Nie mamy możliwości wyłączenia klas nauczania zintegrowanego z reszty szkoły, stąd dzwonki i przerwy.

U koleżanki (bardzo duża szkoła - pawilony) nauczanie w jednym budynku, bez dzwonków, sami sobie reguluja przerwy.

Konto zapomniane20-06-2004 15:04:48   [#11]

Uzgodnienia ze związkami

 czy zwalniając nauczyciela religii z art.20 (zmniejszenie wymiaru do 8/18)konieczne są uzgodnienia ze związkami zawodowymi?
RomanG20-06-2004 15:52:29   [#12]

celin,

za potrzebą możesz wyjść podczas zajęć, bo pewnie też o to Ci chodzi :-)

Na przerwie można argumentować, że występuje sytuacja zwiększonego ryzyka.

Grażyna20-06-2004 22:04:09   [#13]
wizytatorka przy opiniowaniu mojego arkusza nie zgłasza zastrzeżeń, a godzin zintegrowanych jest 15 + 3 wf. Skad mam pensum dla nauczycielek nauczania zintegrowanego? Na szczęście maą podwójne kwalifikacje: jedna uczy jeszcze informatyki, druga plastyki, a trzecia jest wspomagającym w innej klasie, bo ma do tego kwalifikacje. To się nazywa "i wilk syty i owca cała", bo dzięki temu moja wuefistka ma cały etat, a nie 12 godzin.
celin22-06-2004 17:49:12   [#14]
Kochani,mimo długiego stażu pracy nie miałam jeszcze takiego przypadku. Do klasy przychodzi uczeń, który nie mówi, czynności samoobsługowe - 0, nie znam stopnia upośledzenia z braku badań, a rodzice z góry zapowiedzieli,że nie wyrażą zgody na inną szkołę. Jestem przerażona, 26 uczniów + ten jeden. Już boję się września! Pani Dyrektor uważa, że jesteśmy w sytuacji bez wyjścia. Miałam już uczniów uposledzonych, ale w takim stanie jeszcze nigdy. Jego trzeba ubrać, prowadzić do toalety, karmić itp. - ratunku!
Karolina22-06-2004 18:00:16   [#15]
Może wcale nie być uposledzony - ale ze względu na tak duża niepełnosprawnośc ruchową radziłabym rodzicom aby wyrazili zgodę na nauczanie indywidualne. Wasza w tym głowa jak często i na jakie godziny możecie go dowozic do szkoły aby jednak jakoś miał kontakt z grupą. Przez caly dzien  nie widzę go w klasie, dziecko będzie się męczyć
celin22-06-2004 18:19:32   [#16]
Otóż propozycja naucz. indywidualnego całkowicie odrzucona przez rodziców. Moja próba nawiązania kontaktu z chłopcem wypadła marnie - jednak chyba jest to uposledzenie. Żal mi chłopca, dzieci i już mysle jak ja to sobie zorganizuję? Bo chyba nie będę miała wyboru. Matka pracuje, ojciec też i żadne sensowne rozwiązanie nie zdobyło akceptacji rodziców.
RomanG22-06-2004 20:17:48   [#17]
Na miejscu dyrektora odmówiłbym podjęcia się opieki nad takim uczniem przez placówkę. Są pewne granice, wyznaczone chociażby przez uwarunkowania organizacyjne zakładu administracyjnego.

Obecność ucznia w placówce nie może w aż tak znaczący sposób utrudniać normalnego funkcjonowania zakładu, podpada to nawet pod uniemożliwianie rzetelnego wykonywania przez szkołę jej obowiązków wobec pozostałych uczniów w klasie, uniemożliwianie nauczycielowi rzetelnej realizacji zadań związanych z powierzonym mu stanowiskiem (art. 6 k.n.)

Jako nauczyciel odmówiłbym przyjęcia aż tak niepełnosprawnego ucznia do swojej klasy. Choćbym nawet miał się sądzić.

Musi się znaleźć pierwszy ktoś, kto paranoi położy kres.
celin22-06-2004 20:31:43   [#18]
Tak zrobię Romanie. Czułabym się nie w porządku wobec siebie i dzieci, bo nie byłabym w stanie podołać takim obowiązkom. Zapewne mam prawo odmówić, poszperam jeszcze w przepisach i rzetelnie się przygotuję. Dzięki :)))). Swoją drogą nie znoszę takich sytuacji.
RomanG22-06-2004 20:38:46   [#19]
Z przepisów niestety bezpośrednio nie wynika, że masz prawo odmówić.
Przygotuj się na drogę przez mękę.

Nie używaj argumentów, że nie czujesz się na siłach, że nie podołasz, że jeszcze nigdy nie, że nie masz kwalifikacji itp.
Walcz o dobro uczniów. Pozostała część klasy także ma prawo do właściwie zorganizowanego i efektywnego procesu kształcenia.
celin22-06-2004 21:02:39   [#20]
No tak, to miało być wyróżnienie dla mnie ( uzasadnienie p. Dyrektor: tylko ty sobie poradzisz:( ). Jeżeli nie ma konkretnych przepisów, to nawet nie próbuję. Jedyne co mi pozostało to stopniowe przekonanie rodziców dziecka o wyrządzanej mu krzywdzie. Mam nadzieję, że zrozumieja, ale na to potrzeba czasu.
RomanG22-06-2004 21:10:34   [#21]
Gdybym miał dziecko w takiej klasie, a pani dyrektor przyjęłaby aż tak upośledzonego ucznia, nie zapewniając nauczyciela wspomagającego, poruszyłbym niebo i ziemię.
Nauczyciel w szkole masowej nie jest od chodzenia z uczniem do ubikacji.

W tym czasie, gdy w toalecie podciera pupę dziecku specjalnej troski, powinien być w klasie i uczyć pozostałe dzieci. Szkoła jest także dla nich.
celin22-06-2004 21:34:13   [#22]
Teraz już wiem, dlaczego zawsze chciałam mieć dyrektora :)))) z całym szacunkiem dla Pań Dyrektorek! Jutro jest rada, mam całą noc do myślenia, ale pewnie ruszę ten problem.

UWAGA!
Nie jesteś zalogowany!
Zanim napiszesz odpowiedź w tym wątku, zaloguj się!
Dopiero wtedy będziesz mógł/mogła wysłać wprowadzony komentarz na forum.
Jeśli nie masz jeszcze założonego konta na forum, załóż je.
Logowanie i/lub zakładanie konta.

strony: [ 1 ]