Moim zdaniem dla dziecka z niepełnosprawnością intelektualną w stopniu umiarkowanym, a do tego z autyzmem, zatrudnianie nauczyciela, który nie jest dobrym fachowcem-specjalistą w tej dziedzinie, mija się z celem. Tutaj naprawdę musi być ktoś, kto ma przynajmniej odpowiednie studia - nie mówić o doświadczeniu (bo kurs oligo, a nawet podyplomówka, to bardzo często fikcja). Ja jestem po licencjacie z oligi i uważam, że miałbym z pewnością wiele problemów z zaczęciem takiej pracy, z nawiązaniem kontaktu, z bieżącą pracą.
A jak osoba, która nie ma kwalifikacji miałaby w ogóle się podjąć takiej pracy? post został zmieniony: 25-09-2017 15:48:09 |