Forum OSKKO - wątek

TEMAT: Votum separatum
strony: [ 1 ]
Gaba02-06-2004 11:58:54   [#01]

Jedna z naszych koleżanek dyrektorek ma problem - rada pedagogiczna 1/3 wniosła prośbę o zwołanie rady w sprawie votum separatum, dziewczyna nie powinna występować pod swoim imieniem pytając o szczegóły, nie znam się na tym - podzielcie się uwagami, bo ja mam tylko rozważania teoretyczne. Czy i kto spotkał się z takim instrumentem prawnym - trudno jest prowadzić radę, kiedy ma się tylu przeciwników, trudno nie podchodzić emocjonalnie - dlatego napisałam, że rzucę to hasło na forum by mogła przemyśleć i wyobrazić sobie co to jest VS.

AnJa02-06-2004 12:24:48   [#02]

chyba votum nieufnosci?

votum separatum to zdanie odrebne, zgłaszane do protokołu dla zaznaczenia przez konkretna osobe czy grupę osób, iz maja w głosowanej kwestii inny poglad niz przyjety przez wiekszość

moze tez oznaczac, ze zgłaszający je nie zamierza sie do przyjetego stanowiska stosować ( w warunkach szkolnych trudne do wyobrażenia).

Gaba02-06-2004 16:17:44   [#03]

omatko, omatko, OM!

jasne, myślę co innego i piszę co innego, a tu taki pasztet dziewczyna ma i się pyta - VOTUM NIEUFNOŚCI - kto to zna i niedaj Boże przeżył, albo był świadkiem...
Leszek02-06-2004 16:29:38   [#04]

Czy chodzi o odwołanie dyrektora?

UoSO art. 42.
2. Rada pedagogiczna może wystąpić z wnioskiem o odwołanie nauczyciela ze stanowiska dyrektora lub z innego stanowiska kierowniczego w szkole lub placówce.
3. W przypadku określonym w ust. 2, organ uprawniony do odwołania jest obowiązany przeprowadzić postępowanie wyjaśniające i powiadomić o jego wyniku radę pedagogiczną w ciągu 14 dni od otrzymania wniosku.

Pozdrawiam

Gaba02-06-2004 16:44:10   [#05]
- tego, co wiem zwróciło się 1/3 rady z ządaniem zwołania rady w konkretnym terminie i z żadaniem zaproszenia konkretnych gości. Tak mi to przedstawiono - te goście to sami najwyżsi urzędnicy tej gminy... - w pismie skierowanym do tej dyrektorki jest napisane własnie otym votum NIEUFNOŚCI - mnie sie to jakies takie wydaje dziwaczne - jak ktos zwołuje cos, co ma niby podważyć jego funkcjonowanie. a może to rzcywiscie trzba przesłac wg właściwości do organu... ale paskudztwo!
Tadek02-06-2004 16:46:22   [#06]

STATUT

Ja mam zapis w statucie:

1) moze wystąpić z wnioskiem do op o odwołanie z funkcji dyrektora. Wniosek w w formie uchwały musi uzyskać akceptację 2/3 członków rady obecnych na posiedzeniu.

AnJa02-06-2004 18:22:24   [#07]

Regulamin RP powinien takie sytuacje przewidzieć - np. ile osób musi sie pod wnioskiem o zwołanie posiedzenia podpisać, co wtedy musi a co może Przewodniczący Rady ( Dyrektor znaczy).

Wniskodawca ( tak na logikę, akurat ramowego statutu nie mam- nie wiem czy coś tam zapisano) powinien mieć prawo do zaproponowania porządku, czasu i gości.

Na ta sama logikę - Dyrektor powinien Radę zorganizować. Problem z prowadzeniem jej - dla mnie sytuacja analogiczna jak w przypadku wszelkich opinii - prowadzić powinien wice.

bogna02-06-2004 19:14:09   [#08]

no tak, ale ta 1/3 rady - proponuje tylko jeden punkt porządku obrad: "wotum nieufności", bo do tego dodają jakiś drugi - zupełnie nieistotny bzdet.

I co - dyrektorka ma zapraszać na radę władze - podając cel RP - wotum nieufności wobec dyrka?

panda03-06-2004 19:24:22   [#09]

niestety

Nie ma innego wyjścia, jak zachować zimną krew i zwołać posiedzenie. Do rozegrania ma sprawę: zaprosić gości czy nie? Jako przewodnicząca RP ma obowiązek zwołac radę, ale nie musi bez rozpatrywania z pozostałymi członkami RP zapraszać gości. Może to rozegrać z samą radą. Zaczyna i oddaje przewodniczenie. Jeśli w wyniku dyskusji i głosowania wypadnie jednak "wotum nieufności" i tak ma obowiązek poinformowac o tym OP, który wchodzi i bada zarzuty. Myślę, że o procedurze tej też należałoby radę wcześniej poinformować, aby wiedziała, że musi mieć argumenty. Jeśli ich nie ma tylko niepotrzebnie zabiera czas OP. OP i tak zrobi jak uzna. A jednocześnie może się okazać, że 2/3 rady nie widzi potrzeby zmiany i też nie ma co zawracać głowy OP.

Grażyna03-06-2004 22:23:10   [#10]
wniosek rady nie jest wiążący dla organu prowadzącego. Znam przypadek, że mimo takiego wniosku i później sprzeciwu przedstawicieli rady pedagogicznej (w czasie konkursu) kandydatka, przeszła i jest nadal dyr. w swojej szkole. Sytuację ma trudną, nie do pozazdroszczenia, ale ma poparcie organu nadzorujacego, organu prowadzącego i rodziców. Natomiast 2/3 rady pedagogicznej ma przeciwko sobie.
Ewa z Rz04-06-2004 01:08:10   [#11]

a i określenie terminu takiej rady

należy do dyrka - nie może być wcześniejszy niż 3 dni (pod warunkiem natychmiastowego ogłoszenia) i nie powinien być dłuższy niż 14 dni (7+7), o ile dyrek nie ma uzasadnionych powodów, by to zrobić później - KPA

Dyrek równiez może wzbogacić przewidywany porządek obrad.

Moze również wystąpić z wnioskiem by rada przegłosowała czy chce głosować nad wnioskiem o odwołanie dyrka - jeśli większość będzie przeciw, głosowanie wniosku o odwołanie staje się niezasadne.

Natomiast OP i organ nadzoru należy zawiadomić, gdy taki wniosek (o odwołanie) zostanie właściwie przegłosowany z wynikiem pozytywnym (większość kwalifikowana rady przeciw dyrkowi)

Takie stanowisko rp nie jest wiążące dla OP. OP musi jedynie zbadać sprawę - ma na to 14 dni i zdecyduje jak uważa.

W przypadku mojej szkoły OP w takiej sytuacji sam złożył wniosek o zwołanie rp i zaproszenie przedstawiciela KO i zażądał przedstawienia konkretnych zarzutów dyrkowi. Ponieważ dyrek sam przyznał, że zarzuty są słuszne - OP odwołał dyrektora. Sądzę, że gdyby dyrek sam się nie poddał mogłoby to inaczej wyglądać...

UWAGA!
Nie jesteś zalogowany!
Zanim napiszesz odpowiedź w tym wątku, zaloguj się!
Dopiero wtedy będziesz mógł/mogła wysłać wprowadzony komentarz na forum.
Jeśli nie masz jeszcze założonego konta na forum, załóż je.
Logowanie i/lub zakładanie konta.

strony: [ 1 ]