Własnie sie konsultuję z KO: bo wg rozporządzenia jest to dzień wolny we wszystkich szkołach, a wg. kalendarza roku szkolnego tylko w szkołach z 5 dniowym tygodniem.

A ja mam zespół z tygodniem siedmiodniowym.

Rozp. MENiS z dn. 18.04.2002r. w sprawie organizacji roku szkolnego, §5.2a: "W szkołach, w których zajęcia dydaktyczno-wychowawcze są realizowane przez pięć dni w tygodniu, dzień 2 maja, jeżeli wypada w dzień powszedni, i piątek po święcie Bożego Ciała są dniami wolnymi od zajęć dydaktyczno-wychowawczych."

Nie jest to więc dzień wolny od pracy, ani dla n-li, ani tym bardziej dla administracji i bsługi. A więc np.: pytam wcześniej rodziców, które dzieci przyjdą do szkoły i organizuję dla nich zajęcia opiekuńcze (świetlicę). Reszta pracowników pedagogicznych może mieć wolne, ale to dobra wola dyrektora. Są szkoły, w których przy okazji takiego dnia organizuje się rady szkoleniowe lub inne spotkania wynikające z bieżących potrzeb.

E,tam;-) U nas, na wschodzie, jak wolne od zajęć dydaktyczno-wychowawczych to wolne od pracy:-)

Bo jakis porządek  byc musi!

wolne

jest wolne i już :-)

jak to po odpracowaniu?

jeszcze trochę i każą wam (nam) soboty odpracowywać,

albo wszystkie dni z lipca i sierpnia -

bo to przecież zajęcia dydaktyczno-wychowawcze kończą się 25 czerwca.

Bogna....

bredzicie i tyle

Ktoś tak kiedyś...

Nie pracuję i nawet nie chce mi się o tym dyskutować!

Ale... Uważam, że nie ma co się podkładać i stwarzać precedensu, bo zachwilę okaże się, że mamy odpracowywać przerwę świateczną (grudzień, wiosna), bo to tylko dzieci mają wolne, a nauczycielowi przysługuje przezcież 8 tygodni urlopu (skąd więc te dodatkowe dni?). Nadgorliwi zaczną organizować szkolenia i konferencje dla swoich nauczycieli... już im współczuję..:))

aaa i jeszcze bym zapomniała

WOLNE!!!

przecież rok szkolny został wydłużony o 5 dni - uzasadnieniem było to, ze jest pięć dodatkowych dni wolnych - dwa dni egzaminów, 2 maja, dzien po Bożym Ciele i 22 grudzień 2003r. Skoro są to dni o które przedłużono rok szkolny, to angażowanie nauczycieli 11 czerwca uważam za nieporozumienie. Dyrektorów organizujących szkolenia w tym dniu dopadła chyba głęboka depresja.

To jak w końcu jest?

11 czerwca

Może dobrze

mysza

bo to nie jest dzień "ustawowo" tylko rozporządzeniowo wolny ;-)

Wg mnie: jakby był wolny (jak np. Boze Ciało) - to nadgodziny przepadają, jesli wolny od zajęc ( jak w tym wypadku to nie) to nie.

Tylko o podstawę prawną nie pytajcie.

też tak sądzę, jak mój szanowny przedmówca;-)

podstawa (niekoniecznie prawna) - myślenie zdroworozsądkowe ;-)

Tadek?

Poprosiłeś na piśmie?

Czy jak?

i co z tym 11 czerwca?

Jak płacimy i jak rozumiemy "dzień wolny od zajęć dydaktyczno-wychowawczych"?

Zwróciłam się z zapytaniem do naszej pani wizytator od spraw kadr i uzyskałam taką informację :

(...)odpowiadając na Pani pismo informuję, że  rozporządzenie Ministra Edukacji Narodowej i Sportu z dnia 31 lipca 2003 r.  zmieniające rozporządzenie w sprawie organizacji roku szkolnego ( Dz. U. Nr 141 poz. 1362)  wprowadziło  dla szkół pracujących 5 dni w tygodniu dodatkowe dni wolne od zajęć: 2 maja i piątek po święcie Bożego Ciała, nie ma także lekcji w dni sprawdzianu w szkole podstawowej, egzaminów gimnazjalnych, pisemnego egzaminu dojrzałości i pisemnych egzaminów potwierdzających kwalifikacje zawodowe (bez obowiązku odpracowania w wolne soboty). Oznacza to, że liczba dni wolnych od zajęć lekcyjnych w roku szkolnym 2003/2004 zwiększyła się, co najmniej, dzięki nowelizacji rozporządzenia, o 2 w szkole podstawowej i 3 w gimnazjum i szkole ponadgimnazjalnej, uwzględniając fakt, że 2 maja przypada w niedzielę.

Wolne dni od zajęć oznaczają, że jeśli dzieci nie będą miały zapewnionej opieki przez rodziców ( powinna być pisemna informacja  rodziców) należy w tym dniu zapewnić opiekę w szkole (świetlica i zajęcia pozalekcyjne)

dzięki

To w końcu

Przedszkola

 a może ktoś napisze jak macie z 11 VI w przedszkolu

???

Podniosłam wątek, bo zabieram się za liczenie godzin ponadwymiarowych i dalej nie wiem co zrobić z 11 czerwca ???

Odliczać nadliczbówki, czy nie ???

ja odliczam

No to ja zacytuję z mojego regulaminu:

"Wynagrodzenie za godziny ponadwymiarowe za dni usprawiedliwionej nieobecności w pracy określone Kodeksem Pracy, ustawą o związkach zawodowych i innymi przepisami szczegółowymi liczone jast jak za urlop wypoczynkowy"

No to czy to była "usprawiedliwiona nieobecność w pracy" określona "innymi przepisami szczegółowymi" ????