Mam kłopot kogo, na uroczystości szkolnej, powitać najpierw:

- biskupa czy prezydenta - myślę, że biskupa; mam rację ?

- prezydenta przed przewodniczącym rady miejskiej?

Szukałam w Internecie precedencji, ale ... mam wątpliwości. 

najpierw prezydenta, ale... w obecnej atmosferze, to bezpieczniej biskupa

04.11.2014

Dziękuję, czytałam ten dokument. Zgadzam się, że obecnie najpierw biskupa. W załączniku jest zapis iż zasada mówi, że witamy władzę świecką przed duchowną, ale w Polsce tradycja jest inna i trzeba ją uszanować. 

Eleonora, mam nadzieję, że żartujesz, bo to, że Rzewa się zgrywa, to wiem. :-)

Hmm... uważam inaczej, ale rozumiem, że czasem ważniejszy jest spokój...

:-) właśnie,  MKJ,  właśnie...

Nie żartuję, oto co jest zamieszczone w "Precedencji stanowisk publicznych w Polsce" : (którą też poleca Rzewa)

Precedencja w Kościele katolickim

Oprócz precedencji świeckiej mamy w Polsce oczywiście do czynienia także z precedencją stanu duchownego15 (w niektórych dostępnych źródłach ich autorzy przyjmują kurtuazyjną tradycję honorowego pierwszeństwa stanu duchownego przed świeckim).

Ważne jest też, kto daje kasę na szkołę. Dlatego uważam, że najpierw prezydent a potem biskup. 

Muszę przyznać, że to co czytam jest nieprawdopodobne...

Chciałbym delikatnie zwrócić uwagę, że zgodnie z obowiązującą Konstytucją Rzeczpospolita Polska jest państwem świeckim, a kościół rzymski jest tylko jednym ze 150 zarejestrowanych związków wyznaniowych.

Właśnie! Ale co zrobić, wszystko wywrócone do góry nogami, korzeniami na wierzch....

A apele smoleńskie przed uroczystościami?

Co zrobić?

Nie dać się zwariować.

MKJ, całkowicie popieram :-)

Koniecznie zacząć od Naczelnika a potem jak leci np według wagi.

Nie wariujmy ze swieckością w tym akurat aspekcie-  dziekanem korpusu dyplomatycznego jest co do zasady nuncjusz apostolski:-)