Forum OSKKO - wątek

TEMAT: Jeszcze raz ekwiwalent za urlop - z despreracją!!!
strony: [ 1 ]
Bogusława31-05-2004 08:02:56   [#01]
Juz raz poruszałam ten temat - wiem,ze jestem namolna, ale moja główna księgowa nie daje mi żyć. Upiera się /po raz pierwszy od lat!/,że powinnam nauczycielom zatrudnionym na okres krótszy niż 10 miesięcy przedłuzyć umowę o czas trwania urlopu wypoczynkowego, a nie wypłacać ekwiwalent.Nie "podpiera" tego żadnymi konkretnymi przepisami, tylko mówi,że tak "robia inni". Ja z przepisów doczytuję się,że powinnam wypłacić ekwiwalent, i tak naprawdę nie wiem z czego wynika jej upór. Może ktoś mógłby mi pomóc! Bardzo proszę :)))))
Bożena31-05-2004 08:31:52   [#02]

 Wydaje mi się, że Art 66 ust. 2 KN reguluje tę sprawę czytelnie:

2. W razie niewykorzystania przysługującego urlopu wypoczynkowego z powodu rozwiązania lub wygaśnięcia stosunku pracy, powołania do zasadniczej służby wojskowej albo do odbywania zastępczo obowiązku tej służby, do okresowej służby wojskowej lub do odbywania długotrwałego przeszkolenia wojskowego - nauczycielowi przysługuje ekwiwalent pieniężny za okres niewykorzystanego urlopu, nie więcej jednak niż za 8 tygodni w odniesieniu do nauczycieli, o których mowa w art. 64 ust. 1, a nie więcej niż za 35 dni roboczych w odniesieniu do nauczycieli, o których mowa w art. 64 ust. 3.

 

w tym wypadku stosunek pracy wygasa z końcem umowy na czas określony.

Bogusława31-05-2004 09:32:35   [#03]
Też mi sie tak wydaje,ale nie wiem kto wymyślił to przedłużenie umowy o czas trwania urlopu i na jakiej podstawie. Moja księgowa po jakichś konsultacjach ze swoimi koleżankami-księgowymi doszła do wniosku,że to właśnie tak należy rozwiązywać sprawę nie wykorzystanych urlopów, tylko uważa że to ja powinnam znaleźć podstawę prawną do takiego rozwiązania. Pewnie w tym rozwiązaniu ,które ona proponuje jest jakaś oszczędność finansowa - nie wiem jaka, bo na finansach się nie znam. Z drugiej strony - jest też korzyść dla nauczyciela - bo jeżeli umowa jest przedłuzona o czas urlopu, to i do stażu pracy okres zatrudnienia liczy sie inaczej. Ale chciałabym wiedzieć na jakiej podstawie!!!! Sama nie potrafie z tego wybrnąć i stąd moja prośba !! :)))
Jolanta Szuchta31-05-2004 12:51:51   [#04]

Moze nie o to

księgowej chodzi.Nie wiem skąd nie podam więc podstawy prawnej,ale jesli zawierasz umowę z nauczycielem od 1 września np. na jakies zastępstwo za innego, to zawsze do 31 sierpnia  następnego roku kalendarzowego czyli na rok szkolny.Jeśli po 10 wrzesnia to do końca roku szkolnego,czyli wtedy wypłacasz ekwiwalent.
Bogusława31-05-2004 13:11:57   [#05]
Też tak robię - ale księgowa upiera się,że umowa zawarta po 1 września/np.od 1.10./ powinna byc od razu zawarta na okres obejmujący dni,jakie wynikają z wyliczenia dni ekwiwalentu za urlop /czyli np.wychodzi 35 dni ekwiwalentu - to powinnam umowę przedłużyć o te 35 dni tj. do - 26.06. + 35 dni = 30.07./ Nigdzie w przepisach nie moge się doczytac takiego rozwiązania, ale może źle interpretuję. Ona uważa,że sygnalizuje problem, a ja mam znaleźć uzasadnienie prawne.
Ewa z Rz31-05-2004 13:52:55   [#06]

owszem

ksiągowa ma rację o tyle, że jedno i drugie rozwiązanie jest poprawne i tylko od ciebie zależy, które zastosujesz.

Natomiast są przypadki gdy nie można tak postąpić - np. jest skierowanie na naucznie indywidualne specjalne do końca zajęć i zatrudniasz na to n-la - wtedy umowa jedynie do końca zajęć - potem już NI nie ma.

Macia31-05-2004 14:53:07   [#07]

Miałam ten sam problem

i dałam ekwiwalent. Mój przypadek był taki jak podała Ewa ale nawet gdybym przedłuzyła umowę to finansowo wychodzi na to samo. Poza tym nie miałam podstaw do przedłużenia bo to NI
Jolanta Szuchta31-05-2004 19:31:45   [#08]

Tak dokładnie

wychodzi jak mowi Ewa konsultowałam to trzecie rozwiązanie i tylko Ty decydujesz.
Janusz z W01-06-2004 17:02:39   [#09]

Mówiąc szczerze,...

...to rozwiązanie z wypłatą ekwiwalentu za urlop wcale nie jest równoważne finansowo temu, polegającemu na przedłużeniu umowy tak, by nauczyciel wykorzystał urlop. Po pierwsze, jeśli zostanie zatrudniony we wrześniu (oczywiście nie od pierwszego) jedynie do końca zajęć dydaktycznych (25 czerwca) to jego ekwiwalent będzie niższy od wynagrodzenia uzyskanego za urlop. Urlop w tym roku szkolnym trwa łącznie 11,8 tygodnia. Ekwiwalent można wypłacić maksymalnie za 8 tygodni.
Po drugie: krótszy okres zatrudnienia, skutkuje dla nauczyciela wypłatą niższego świadczenia urlopowego.
Tematyka emerytalno-rentowa, wcale nie błaha przecież, została juz wcześniej poruszona.
Jolanta Szuchta01-06-2004 17:19:54   [#10]

Dlatego pewnie

księgowa nalega,bo to ona w jakiś sposób uczestniczy w liczeniu pieniędzy,a dyrektor?albo będzie chcial dla pracownika dobrze albo...to wszystko jak widac zalezy od kasy;-)
Janusz z W01-06-2004 18:51:20   [#11]

Księgowa zachowuje się jak...

...nieksięgowa. Ponieważ, jak wynika to z wypowiedzi Bogusi, upiera się by umowę przedłużyć czyli wypłacić więcej niż przy ekwiwalencie za urlop. ;-)))

UWAGA!
Nie jesteś zalogowany!
Zanim napiszesz odpowiedź w tym wątku, zaloguj się!
Dopiero wtedy będziesz mógł/mogła wysłać wprowadzony komentarz na forum.
Jeśli nie masz jeszcze założonego konta na forum, załóż je.
Logowanie i/lub zakładanie konta.

strony: [ 1 ]