Forum OSKKO - wątek

TEMAT: Czy zmieni się wszystko?
strony: [ 1 ]
AndrzejW16-10-2016 09:32:28   [#01]

a propos stabilności przepisów...

czy jak pojawi się ustawa prawo oświatowe, to znaczy, że przestaną automatycznie obowiązywać wszystkie rozporządzenia wydanie przez min-ed-nar (bo zniknie podstawa prawna na jakiej były wydane)?

Czy będziemy musieli całkiem od nowa stworzyć prawie całą szkolną biurokrację? Począwszy od statutów, poprzez regulaminy, procedury, druczki itp.... .

Czy uchwały rady pedagogicznej i zarządzenia dyrektora regulujące życie szkoły wydane z powołaniem się na dotychczasową ustawę o systemie oświaty oraz z powołaniem się na rozporządzenia wykonawcze do tej ustawy lub statut szkoły uchwalony w oparciu o tę ustawę, stracą moc?

 

 

rzepek16-10-2016 10:51:28   [#02]

Dotychczas, jak zmienialy się ustawy -to w dokumentacji powoływałam sie na główna ustawę i dopisek "ze zmianami". Ale to tylko tych ustaw, które były uaktualniane. Całkowicie nowe (np o szkole 8-klasowej) wymagaja na pewno nowych ustaw;)

Joasia Berdzik16-10-2016 10:57:35   [#03]

Ja to widzę na razie tak:
Co do tego, co będzie obowiązywać, to trochę zależy od okresów przejściowych, na pewno teraz z projektem Ustaw powinny być dołączone projekty rozporządzeń - tych głównych i choćby w najprostszej postaci.
Choć fakt, ze te szczątkowe projekty rozporządzeń pojawiają się w momencie przekazywania Ustawy do Sejmu i byc może tu tez tak będzie.

Na pewno przestanie obowiązywać duża część rozporządzeń na to się musimy nastawić, a jeszcze większa się zmieni

Akty wewnętrzne szkół tez będą ulegały zmianie. Na początek Statuty, potem cała  reszta. Na ile to będzie głębokie - trudno powiedzieć, bo nie znamy rozwiązań merytorycznych dotyczących oceniania, nadzoru, programu wychowaczego, itp - za dużo niewiadomych tu jest, żeby precyzyjnie odpowiedzieć.

Uchwały o dostosowaniu sieci, które maja byc przez jst podjęte do 17 stycznia maja byc przekazane do KO z aktami założycielskimi szkół i ze statutami.  Co do zasady Statuty te zachowują moc tylko do dnia wejścia w życie Ustawy, nie dłużej niż do 30 listopada 2017 (szkoły branżowe muszą do tego terminu uchwalić statuty).

Uchwały podjęte na podstawie obowiązujących przepisów nie stracą ważności. Być moze tylko trzeba będzie podjąć w niektórych kwestiach nowe uchwały.

(swoją drogą np. statuty szkół podstawowych, jesli zawierały info o sprawdzianie po 6 klasie już powinny sie zmienić)

W razie czego, zaprosisz mnie, Andrzej, do swojej szkoły na kawę i pogadamy:)


post został zmieniony: 16-10-2016 11:06:05
Joasia Berdzik16-10-2016 13:04:03   [#04]

Uświadomiłam sobie, ze jesteś z LO, może wrzucę całość:

STATUTY SZKÓŁ:

W związku z projektowanymi zmianami wprowadzone zostały przepisy przejściowe, które pozwolą na dokonanie pożądanych zmian w odpowiednim czasie, w zakresie obecnie funkcjonujących szkół oraz ich statutów. Organy prowadzące muszą mieć czas na podjęcie stosowanych decyzji, uwzględniając nowe przepisy, jednocześnie biorąc pod uwagę potrzeby lokalnego środowiska. 

Według zaproponowanych rozwiązań:

-     statuty dotychczasowych szkół podstawowych, szkół specjalnych przysposabiających do pracy, szkół policealnych i gimnazjów, zachowują moc do dnia wejścia w życie statutów wydanych na podstawie ustawy – Prawo oświatowe, nie później jednak niż do dnia 30 listopada 2017 r.,

-     statuty dotychczasowych liceów ogólnokształcących i techników zachowują moc do dnia wejścia w życie statutów wydanych na podstawie ustawy – Prawo oświatowe,  nie później jednak niż do dnia 30 listopada 2019 r., 

-     statuty dotychczasowych zasadniczych szkół zawodowych zachowują moc nie później niż do dnia 30 listopada 2017 r.,

-     branżowe szkoły I stopnia utworzone zgodnie z art. 225 projektu ustawy uchwalą statuty do dnia 30 listopada 2017 r.


post został zmieniony: 16-10-2016 13:04:37
AnJa16-10-2016 13:21:57   [#05]

Pewnie działania dostosowawcze przepisów wewnętrznych będzie dwojakie:
1.ich dostosowanie do zmienionego stanu prawnego - tu choćby zmiana okresu kształcenia, być może organizacji (np. kiedy i na jakich zasadach możliwe jest mieszanie klas)

2. ich dostosowanie formalne- ze względu na zmiany podstawy prawnej, mimo braku zmiany faktycznej. I tu wszystko zależy od sposobu napisania statutu- jeśli stosowano tam myk, że coś tam (np. promocja) odbywa się na mocy odrębnych przepisów - nie ma potrzeby ruszać statutu w tej części. Jeśli jest wklejka z przepisów - też nie. Jeśli natomiast jest zapis, ze coś tam (np. promocja) odbywa się na zasadzie ustalonych w konkretnym akcie prawnym (np. rozporządzenia w sprawie oceniania i UoSO) - to trzeba będzie uaktualnić podstawy.

Bez rewizji statutów na pewno nie odbędzie się.

Mam jeszcze pewien problem- nie potrafię zrozumieć jak to jest z tą specuchwałą OP zmieniającą obwody ale zawierającą i statuty szkół. Statuty wszystkich (czyli nowozakładanych podstawówek i podstawówek przekształcanych z 6. na 8.letnie) czy tylko tych nowopowstałych (np. na bazie gimnazjów)?

Pytanie niby durne- bo zgodnie z prawem OP nadaje tylko pierwszy statut szkole (a rozrastające się do 8. lat podstaówki nie są nowymi szkołami) - ale zapis wskazywałby jednak, że dla nich też.

AndrzejW16-10-2016 18:03:41   [#06]

Na kawę zapraszam z wielką radością w każdej chwili.

 

Ale i tak uważam, że macie szczęście być optymistami, bo patrzycie z pewnego metapoziomu.

A na poziomie frontowym wygląda to tak:

- zwolnienie z wf - komplet druczków ma wpisane podstawy prawne - trza bydzie od nowa zrobić

- regulamin wycieczek i cały pakiecik kwitów z tym związanych też

- indywidualne nauczanie, itn, ipn...

- pomoc psych ped....

- zasady telefonów kom.

- no i jeszcze jakieś drobne 99999 papirów na podobnej zasadzie

jak myślę o tym to mnie trafia szlag! To było przez lata dopracowywane tak, żeby się trzymało kupy i jako takiego sensu i było zgodne z rozporządzeniami. Teraz trzeba będzie wszystko dokładnie posprawdzać i dostosować.

 

Joasia Berdzik16-10-2016 18:24:58   [#07]

Jak się spotkamy na kawie, to Ci powiem, co myślę :)

Ale jedno muszę sprostować na forum- w żadnym razie nie jestem optymistką w kwestii planowanej zmiany.

bosia16-10-2016 19:11:51   [#08]
—AnJa, ja wyczytałam, że wszystkich podstawówek statuty, choć brak jasności co do statutów podstawówek dla dorosłych - pomylony art., tutaj wygląda, że tylko te powstałe z przekształconych gimnazjów i włączonych gimnazjów
projekty aktów założycielskich oraz projekty statutów dostosowanych do przepisów ustawy – Prawo oświatowe:
−szkół podstawowych przekształconych zgodnie z art. 131 ust. 7; (czyli tych co są)
−szkół podstawowych powstałych w wyniku włączenia lub przekształcenia gimnazjów, o których mowa w art. 144 ust. 1 pkt 1 i 2;
−szkół podstawowych dla dorosłych powstałych w wyniku włączenia lub przekształcenia gimnazjów dla dorosłych
To co mają zrobić organy prowadzące, to się kupy nie trzyma, nie wspomnę już o terminach - w op z dużą liczbą szkól praktycznie niewykonalne
rzewa16-10-2016 19:16:21   [#09]

Andrzeju póki co nie jest planowane by zmieniać ocenianie a także zasady wypoczynku -> to ma zostać takie jak w obecnej ustawie i nadal ma być w u.s.o.

co do statutów to już można zobaczyć jakie niby mają być -> gdyż ma je regulować prawie w całym zakresie ustawa Prawo oświatowe i jest to w projekcie

Czytając tak w ogóle ten projekt widzę, że te nowe przepisy wykonawcze będą stare -> czyli wydane po nowemu ale o prawie tej samej zawartości co obecne...

właściwie ma się zmienić się tylko ustrój szkolny -> mają zniknąć gimnazja o pojawić się znowu technika uzupełniające (szkoła branżowa II stopnia), zsz mają zmienić swoją nazwę i egzamin gimnazjalny też ma zmienić nazwę - wszystko to nie zmieniając tego co zmiany wymaga przewróci system do góry nogami i wprowadzi gigantyczny bałagan, który dyrektorzy i nauczyciele będą musieli jakoś opanować ale szans na wprowadzenie jako takiego porządku mieć raczej nie będą...

tylko nie wiadomo po co to wszystko... jak dla mnie jest to działanie sprzeczne z u.f.p., gdyż wydatek publicznego grosza jest zdecydowanie niecelowy...

no i obeszło się bez kawy :-)

bosia16-10-2016 19:44:30   [#10]

kuratoria się zapchają, mają tylko 21 dni na analizę wszystkich uchwał i statutów

DYREK16-10-2016 19:44:34   [#11]

"Reforma edukacji jest przemyślana, odpowiedzialna, w dodatku policzona" ;-)

Joasia Berdzik16-10-2016 19:45:46   [#12]

zgadza się Bosiu - nie dadzą rady, żeby nawet nie wiem co

Dyrek  :)

Jacek16-10-2016 19:54:52   [#13]

podliczanie jest trudne jednakoż

AnJa16-10-2016 20:03:14   [#14]

co do KO przyjęto chyba założenie, że OP przyślą klony zblióne do dzisiejszego ramowego statutu plus po 1 zdaniu rutynowego rozwinięcia tam, gdzie trzeba

tymczasem wystarczy jesłi OP poproszą szkoły o przesłanie swoich propozycji statutów i właśnie je prześlą KO

z samej Warszawy to kilkaset

oczywiście- będzie można napisac potem, że OP wykazały się nieudolnością i wysłały kiepskie projekty aktów prawnych

bosia16-10-2016 20:36:26   [#15]

tylko, że jednak jakieś zmiany trzeba zrobić i sprawdzić z nową ustawą Prawo oświatowe

nie będzie rozporządzenia  w sprawie ramowych statutów szkół i przedszkoli - wszystko jest w tej ustawie (sporo ze obecnego rozporządzenia)

rozporządzenie w sprawie ramowych statutów będzie dla placówek oraz MKiDN dla szkół i placówek artystycznych

będzie natomiast rozporządzenie w sprawie szczegółowej organizacji szkół i przedszkoli (publicznych)

co do jednego masz całkowitą rację: będzie można napisac potem, że OP wykazały się nieudolnością i wysłały kiepskie projekty aktów prawnych

niestety są do zrobienia rzeczy fizycznie niemozliwe w tak krótkim czasie

OP - to będzie chłopiec do bicia:-(

bosia16-10-2016 20:39:30   [#16]

co do nauczycieli gimnazjów....nie ma opisanego okresu przejściowego dla nauczycieli, którzy stracą pracę (lub część etatu) od 1 września 2017r.

jest tylko dla tych od 1 września 2018 i 2019 - choć tez bez większego sensu to jest

 

Joasia Berdzik16-10-2016 21:19:04   [#17]

Bosia,

przydałoby nam się wewnętrzne kilkuosobowe seminarium dyskusyjne na temat - "co jest napisane w tej, czy innej ustawie".
Niepubliczne opanowałaś?
Będzie co robić w najbliższym czasie ;)

Gaba16-10-2016 21:20:05   [#18]

w życiu nic bym nie poprawiła, ani jedna komórką bym nie drgnęła -

 

Joasia Berdzik16-10-2016 21:23:32   [#19]

Fakt,  ze ta dyskusja jest trochę dzieleniem ciuchów po nieboszczyku, co to jeszcze oddycha,
stąd rozumiem, jakby ktoś (np wertykal ;) chciał człeka palnąć.

Ale z drugiej strony pokazuje swiat "po zmianie" - że on nie będzie lepszy, a spadkobiercy (rzekomi beneficjenci) nie wyglądają na szczęśliwych.

A to jest jakiś argument.

 

 

 


post został zmieniony: 16-10-2016 21:25:27
bosia16-10-2016 22:11:24   [#20]

Tu nie chodzi o poprawianie czegokolwiek, nie mam najmniejszego zamiaru tego robić - odrzuca mnie od tych przepisów

Natomiast to, co napisaliśmy pokazuje absurdy, niszczenie wszystkiego i "bezkosztowość" wywracania wszystkiego tylko dla samego wywrócenia.

Po to napisałam to wyżej. Gimnazja są!! dopóki nie podpisane są te absurdalne przepisy, które tak naprawdę nic nie zmieniają, a niszczą wszystko.

Twórcom tych pomysłów wydaje się, że oświatę "uzdrowią" zmieniając jej strukturę: tak jakby samym opisem wody można było napoić spragnionego.

Niestety zbyt wiele osób, w tym nauczycieli nadal uważa, że to dobra zmiana:-(

może wypunktowanie choć trochę im pokaże, że swiat "po zmianie" - że on nie będzie lepszy

bo my tutaj wiemy od początku, że nie będzie:-(

 

Ala16-10-2016 22:18:46   [#21]

pytanie czy ci, którzy chcą tej zmiany wezmą pod uwagę to co im pokażemy?

odnoszę wrażenie, że dopóki kogoś nie dotknie ta zmiana osobiście, to trudno mu będzie wytłumaczyć cokolwiek :(

AnJa16-10-2016 22:21:18   [#22]

Andrzej napisał o jednej rzeczy- nie, że ważnej, ale uciążliwej.

Otóż zmiana podstaw prawnych dla bardzo wielu dokumentów operacyjnych stosowanych w szkole będzie oznaczała, że trzeba będzie dokonać ich przeglądu i wpisania nowych podstaw - mimo, że sama treść dokumentu nie zmieni się.

Cóż- twórcy szablonów dokumentów będą mieli pracowitą jesień i zimę:-)

mstola16-10-2016 22:34:14   [#23]

 Widzę, że już wszyscy pogodzeni z dobrą zmianą, ... już dyskutujemy jak to będzie .... "Fakt,  ze ta dyskusja jest trochę dzieleniem ciuchów po nieboszczyku, co to jeszcze oddycha"

Wertykal16-10-2016 22:49:52   [#24]

:)

Karawana jedzie dalej...

Zrozum kolegów.
Oni zostaną.
Oni nie stracą pracy i stanowiska.

I roboty będą mieli huk, bo b...el się szykuje niezły.
Nie zazdroszczę i w sumie sie cieszę, że nie będę musiał brać w tej hecy udziału.

Mam, takie trochę, deja vu.

Kiedyś jako dyrek podstawówki totalnie krytykowałem utworzenie gimnazjów.
Dziś już wiem, że niesłusznie.

Mam nadzieję, że za 15 lat (pewnie nie dożyję, bo stary i schorowany jestem) będziecie mieć ten sam problem.

Może PM ma rację?
Cóż z tego, że bez przygotowania.
Pod Lenino gwardziści też robili "rozpoznanie walką".

Ofiary?
Jakieś koszty reformy muszą być.
Mistrz Majakowski napisał: "jednostka zerem, jednostka bzdurą..."

 

 

 

Przypomnę całość bo warto:

Włodzimierz Iljicz Lenin

Majakowski Władimir Władimirowicz

 

 Słowa nasze, nawet co ważniejsze słowo

ściera się w użyciu, jak ubiór, co sparciał.
Chcę, by zajaśniało na nowo
najdostojniejsze ze słów - partia.
Jednostka! Co komu po niej?!
Jednostki głosik cieńszy od pisku.
Do kogo dojdzie? - ledwie do żony!
I to, jeżeli pochyli się blisko.
Partia - to głosów jeden poryw -
zbity z bezliku cichych i cienkich,
pękają od nich wrogów zapory,
jak w huku armat w uszach bębenki.
Źle człowiekowi, kiedy sam jest.
Biada samemu, nic nie zwojuje -
byle dryblas w pól go przełamie,
i nawet słabsi, ale we dwoje.
A gdy się w partię zejdziemy w walce -
to padnij, wrogu, leż i pamiętaj.
Partia - to ręka milionopalca,
w jedną miażdżącą pięść zaciśnięta.
Jednostka - zerem, jednostka - bzdurą,
sama - nie ruszy pięciocalowej kłody,
choćby i wielką była figurą,
cóż dopiero podnieść dom pięciopiętrowy.
Partia - to barki milionów ludzi
ciasno do siebie przypartych -
podźwigniem gmachy, do nieba podrzucim,
napiąwszy mięśnie i oddech w partii.
Partia - to stos pacierzowy klasy robotniczej.
Partia - to nieśmiertelność naszej sprawy.
Partia - to jedno, co mnie nie zdradzi.
Dziś jam subiektem, a jutro ścieram cesarstwa z mapy.
Mózg klasy, sprawa klasy, siła klasy, chluba klasy -
oto czym jest partia.
Partia i Lenin - bliźnięta-bracia -
kogo bardziej matka-historia ceni?
Mówimy - Lenin, a w domyśle -partia,
mówimy - partia, a w domyśle - Lenin.

(...)

Już czas. O Leninie zaczynam poemat.
Nie dlatego, że ból nasz zmalał,
czas, bo dziś już ogarnąć możemy
wielkość gryzącego nas żalu.
Czasie! Hasła Lenina: znowu rozwichrzaj!
Czy w łez mamy tonąć bajorze?
Lenin i dziś od wszystkich żywych żywszy.
Nasza wiedza, siła i oręż.
Joasia Berdzik16-10-2016 23:54:52   [#25]

wielkiego pogodzenia się z ta zmiana, to ja akurat w tym wątku nie widzę

Rozmawiać o Ustawie trzeba - dzieje się, to się rozmawia. Im więcej rozmawiamy, tym więcej rozumiemy, tak to zazwyczaj jest. Tu tez korzyść dodatkowa, ze się wykazuje absurd sytuacji , trudności, niezadowolenie.

Ja bym nawet uważała, ze im to forum będzie żywsze w rozmawianiu i wykazywaniu irracjonalności pomysłu, to będzie lepiej- w końcu to miejsce, gdzie spotykają się profesjonaliści. I nie chodzi tylko o oficjalne stanowiska, tylko własnie o taki naturalny proces rozmowy, gdzie wiele rzeczy z pozoru małych, nabiera znaczenia

W dodatku, nie tylko gim sa poszkodowania - dajcie prawo do niezadowolenia i innym. Dyrektorom LO - bo, jak wyzej, dyrektorm SP, bo po likwidacji gm, będzie w ich szkołach gorzej, itd, itp

Można zawsze "ciszej nad tą trumną" - ale ja nie uważam, ze to lepiej.

Wertykal, a tak Ci powiem że w tym wpisie wyżej, to niesprawiedliwy jesteś i on w ogóle mi do Ciebie nie pasuje.
Emocje sa bardzo ważne, ale jeżdżenie ludziom po wątrobie za rozmowę o Ustawie jest nie OK. (tym bardziej, że nie była to rozmowa zyczliwa Ustawie)
(A nawet gdyby była ta rozmowa życzliwa ustawie, to kurcze, pamiętam na tym forum iskrzenie... aż wióry leciały. I ja to oceniam dobrze - to było pełne pasji i twórcze. Takie kłótnie/dyskusje rozwijają, pozwalają na problem popatrzeć innymi oczami, to jest OK)
(jzt:)


 

Wertykal17-10-2016 00:09:38   [#26]

A ja myślałem, że usprawiedliwiłem kolegów.
Ja ich na prawdę rozumiem.
Po wątrobie jeżdżę tym, którzy to wszystko zorganizowali.

Ale widać na stare lata zgorzkniały się zrobiłem i ... niesprawiedliwy?

Kurczę!

 

Wertykal17-10-2016 00:14:23   [#27]

ps.

Dobrze Asiu, że wróciłaś.

Tu jest Twoje miejsce...

:)

Joasia Berdzik17-10-2016 09:52:22   [#28]

Myslałam, ze piszesz ironicznie :)

Jednak to prawda, że forum jest bardzo OK, ale rozmowy twarzą w twarz lepsze

przepraszam

Dragon17-10-2016 18:23:17   [#29]

A o co chodzi z tym miejscam Asi tu?
Że na tamto miejsce się nie nadaje?

Ja tam wolałem, gdy Asia była tam.
Nie dlatego, że nie było Jej tu - ale dlatego, że gdy była tam, to nie było tam tych, którzy teraz tam są.

Innymi słowy - Asia tam gwarantuje, że tam jest Asia.
Gdy tam nie ma Asi, to jak widać, bardzo Jej tam brakuje, bo jest tam ktoś inny.

Wertykal17-10-2016 22:02:49   [#30]

I nic na to nie poradzisz.

Wszystkim adeptom sztuki szkoło-dyrektorskiej powtarzam: dyrektorem się bywa, nauczycielem się jest.
Podobnie z ministrem: ministrem się bywa - nauczycielem się jest.

Kiedyś trzeba będzie wrócić do pokoju nauczycielskiego powiedzieć cześć koleżankom i kolegom.
I w oczy im spojrzeć, i na ulicy minąć, i w sklepie się spotkać.
I nie uciekać przy tym na drugą stronę ulicy.

Myślę, że Asia nie ma z tym problemów.

Innym też tego życzę...

Joasia Berdzik17-10-2016 22:52:01   [#31]

Dziękuję Panom :)

UWAGA!
Nie jesteś zalogowany!
Zanim napiszesz odpowiedź w tym wątku, zaloguj się!
Dopiero wtedy będziesz mógł/mogła wysłać wprowadzony komentarz na forum.
Jeśli nie masz jeszcze założonego konta na forum, załóż je.
Logowanie i/lub zakładanie konta.

strony: [ 1 ]