Forum OSKKO - wątek

TEMAT: dyplomujący się ;-)
strony: [ 1 ]
violka14-05-2004 16:28:16   [#01]

nie umiem wkleić linku więc skopiowałam tekst ze strony solidarności nauczycielskiej - ale się uśmiałam

 

Oda do Teczki

czyli pieśń sentymentalna o awansie zawodowym na stopień nauczyciela dyplomowanego

TECZKO! Śliczności moje! Ty jesteś jak zdrowie

ile Cię trzeba cenić ten tylko się dowie

kto Cię złożył!

Dziś w całej ozdobie piękność TWĄ opisuję

bo tęsknię po Tobie...

 

Teczuszko uwielbiona, Teczuńko ukochana

Com z Tobą wiele nocy spędził sam na sam aż do rana...

Ponętna Ty Pokuso, Wisienko moja miła

Com Ciebie pielęgnując spędził godzin siła...

Gdy serce me strapione – pociechą Tyś Jedyna

To na Twój widok zrzednie wszystkim ekspertom mina!

Dziękuję Ci za wszystko: żeś taka miłosierna,

Ciepła, cierpliwa, dobra no i jak rzeka wierna.

To Ty, Królowo Nocy podwajasz moje szanse

To dzięki Tobie liczę na nowe wciąż awanse.

Twoja mnie postać cudna na szczyty wywinduje

Tak będzie. Tak się stanie. Ja to zwyczajnie czuję...

Za Twym milczeniem skryte wyjęte z życia tygodnie

Noce długie bez spania, bez prasowania spodnie.

Poranki rozespane i poszarpane nerwy

Namiętny monitoring, w ewaluacji przerwy...

Jaskółczy serca niepokój, lęk i szczypta złości

Tępy smutek frustracji w dżungli mierzenia jakości...

Zrobiło się Ciebie dużo, taka jesteś Puszynka

Słodziutka jak Truskawka, ponętna jak Malinka.

Krasy Twojej nie zdoła wyśpiewać żaden dziejopis

A jakie masz analizy! A jaki kuszący opis!

To dzięki Tobie się wspinam na stromą życia skarpę.

Idę za Twoją myślą: vive, ama, fructum carpe![1]

Kto tylko na Cię spojrzy, ten w oczach ma „kurwiki”[2]

Kuszą go paragrafy, tytuły, załączniki....

Tych zliczyć nikt nie zdoła! No chyba, że Komisja

Bo wielka jest jej wizja, jeszcze ważniejsza misja!

Ruskie miesiące byłaś starań mych obiektem

Na pewno przed Komisją tryśniesz intelektem!

Przy Tobie przyjaciele, koledzy i rodzina

Spijali akty prawne tak jak kieliszki wina.

Nurzali się w stosach ustaw, szperali w internecie

Smakowałaś jak czysta z nóżkami w galarecie.

Wśród wielbicieli swoich zbierałaś tłuste żniwo

Humoru dodawałaś jak nasze wrocławskie piwo.

A wszystko po to by mój się o szczęściu spełnił sen

Jesteś dla mnie piosenką, jak woda, chleb i tlen!

Myśli spłoszone biegną w jeden punkt za to czuły

Zdążyć Cię złożyć Teczuszko nim zmienią awansu reguły.

Już coraz bliżej do mety, nadziei gra orkiestra

Bylebym Cię Miła oddał do tego co będzie Sylwestra...

Przed jakąś gdzieś Komisją roztoczysz swoje wdzięki

Myślę natrętnie o tym... skazujesz mnie na męki!,

Ktoś będzie Cię wertował... To jest przypadłość duża

Igła zazdrości kłuje. To mnie po prostu wkurza!!!

Gdy minie czas rozstania to wrócisz do mnie Złotko

Ty wielostronicowa w koszulki ubrana Kotko!

Wygodnie się ułożysz, poprawisz segregator

Jesteś Teczka światowa lecz w środku cóż.... domator!

Zrobi się znów wesoło i będzie znów milutko

(Bo przecież w Kuratorium będziesz bardzo krótko!)

I znowu Ty i Ja, i znów będziemy razem

A po awansie w życie wyruszę pełnym gazem!

Czym ja Ci się odwdzięczę, czym ja się odwzajemnię?

Zagryzam ciągle wargi, pukam się stale w ciemię...

I umysł swój natężam, i ręce załamuję

Lecz czuję, że mi chyba jakiś pomysł kiełkuje...

Teczuszko uwielbiona! Słoneczko jasne moje!

Cośmy chwil pięknych tyle spędzili razem dwoje!

Wyznań ja się nie wstydzę, ja z zaklęciami nie zwlekam

Dziś pamięć Tobie wierną na wieki całe przyrzekam!

Uczuć burzy do Ciebie w jednym wierszu nie zmieszczę

Leżysz, czekasz – ja patrzę – i wzrokiem Ciebie pieszczę...

Powabów Twoich legion gładzę zachłannie palcami

Rad bym Cię jeść łyżkami.... tak mówiąc między nami!

Pachniesz jak bez majowy, wciągasz jak dobre kino

Aż mi się kręci w głowie do której idzie wino!

Cóż zrobić z Tobą Myszko? Co będzie zamysłem zdrowym?

Umieszczę Cię po wszystkim na miejscu honorowym!

Żeby Cię nikt nie budził – nawet tupiący jeż –

Położę Cię w szufladzie, tam sobie słodko leż!

Leż sobie cichuteńko, nektar sukcesu pij,

Wspomnij mnie czasem czule i o awansie śnij ...

 

Roman Kowalczyk

Autor jest dyrektorem Zespołu Szkół nr 6 im. A. Osieckiej we Wrocławiu

Elusia14-05-2004 16:34:04   [#02]
jestem na czasie ;-))
nurich14-05-2004 16:37:14   [#03]
Dobre, dobre ale się uśmiałam!! Właśnie siedzę i składam moją teczkę .....
Anka L14-05-2004 17:11:52   [#04]

 w czerwcu mam zamiar rozstać się z moją na krótko (miejmy nadzieję)

:)

Maryśka214-05-2004 22:34:45   [#05]
No wydrukuję to sobie! Piękne! :-)

UWAGA!
Nie jesteś zalogowany!
Zanim napiszesz odpowiedź w tym wątku, zaloguj się!
Dopiero wtedy będziesz mógł/mogła wysłać wprowadzony komentarz na forum.
Jeśli nie masz jeszcze założonego konta na forum, załóż je.
Logowanie i/lub zakładanie konta.

strony: [ 1 ]