Forum OSKKO - wątek

TEMAT: stażysta?kontraktowy?mianowany? - pomóżcie wyść z labiryntu...
strony: [ 1 ]
emeryt14-05-2004 13:17:34   [#01]

Mam niemały problem... i tak po kolei

Nauczyciel przedszkola - mianowany 25. 05.1989

Zwolniony z pracy - 31.07.1993

Zatrudniony od 1.09.1993 jako pomoc nauczyciela -umowa o pracę na czas nieokreślony

Od 2.12.1994 do 20.08.2000 - urlop wychowawczy

Od 21.08.2000 do 31.08.2002 - zatrudniona jako opiekunka dziecięca

Od 1.09.2002 do 31.08.2003 - zatrudniona jako pomoc nauczyciela

Od 1 .09.2003 - dyrektorka zatrudnia ją jako nauczyciela kontraktowego i ustala staż 2 lata 9 m-cy na mianowanego.W dokumentach nie ma aktu nadania stopnia zawodowego nauczyciela kontraktowego.Nauczycielka ma ukończone Studium Wychowania Przedszkolnego i rozpoczęła studia.

W dniu wejścia w życie ustawy o zmianie KN (D.U. Nr 19 poz. 239) czyli 6 kwietnia 2000 r. nie pracowała, była na urlopie wychowawczym więc nie mogła moim zdaniem uzyskać stopnia awansu z mocy prawa (art. 7) ponadto była zatrudniona jako pomoc nauczyciela na umowie o pracę.

Zgodnie z Art. 7 ust. 3 - nauczyciele zatrudnieni w dniu wejścia w życie ustawy na podstawie umowy o pracę, którzy posiadają kwalifikacje, z tym dniem uzyskują z mocy prawa stopień nauczyciela kontraktowego....

Pani była zatrudniona jako pomoc nauczyciela a raczej była na urlopie wychowawczym więc chyba nie mogła nabyć stopnia kontraktowego z mocy prawa.

I dalej.... Nauczyciele spełniający wymagania kwalifikacyjne zatrudnieni na podstawie mianowania przed dniem wejścia w życie ustawy, uzyskują z mocy prawa stopień nauczyciela mianowanego..... 1. z dniem ponownego zatrudnienia w przedszkolu.....jeżeli przerwa w zatrudnieniu nie przekracza 5 lat ( a przekracza).

Moje pytanie do fachowców i praktyków.

1. Czy urlop wychowawczy to przerwa w zatrudnieniu?

2. Czy z mocy prawa mogła uzyskać jakikolwiek stopień?

3. Czy aby nie powinna zostać zatrudniona od 1.09.2003 na rok szkolny jako stażystka i odbyć staż jednoroczny na kontraktowego??

Pomóżcie wyjść z tego labiryntu.

AnJa14-05-2004 13:37:17   [#02]

Na fachowców radzę poczekać, ale urlop wychowawczy to urlop a nie przerwa w zatrudnieniu (przynajmniej dla celów awansowych)

W dniu 6 kwietnia powinna, moim zdaniem  dostać stopień awansu (jeśli pomoc nauczyciela to nauczyciel - bo nie wiem) - jeśli pomoc to nauczyciel to mianowanego, nie wiem tylko jak tam z kwalifikacjami, tzn. czy bezterminowe czy do 2006 roku albo uzupełnienia kwalifikacji.

Ewa z Rz15-05-2004 06:31:24   [#03]

wszystko zależy od tego, czy

pomoc n-la to pracownik pedagogiczny czy nie - jeśli pedagogiczny to podlega pod KN, a jak nie to nie.

I tak: zakładając, że nie jest prac. pedagogicznym:
1. w dniu 6.04.2000, pracowała, ale nie będac n-lem nie uzyskała stopnia awansu z mocy prawa - dlatego nie ma takiego aktu.

2. w momencie zatrudnienia w szkole, dyrektorka na podstawie art 9a ust 3 zalicza jej dorobek zawodowy (była n-lem mianowanym), zatem n-lka uzyskuje stopień n-la kontraktowego - dyrektorka powinna wypisać odpowiedni akt (jeśli go nie ma, to jest jej niedopatrzenie). N-l składa wniosek o staż, a dyrektor ustala jego długość (bo staż ten decyzją dyrka może być krótszy niż 2 lata i 9 m-cy)

Jeśli natomiat pomoc n-la to pracownik pedagogiczny - to stopień n-la kontraktowego powinna ona otrzymać w dniu 6.04.2000 i brak aktu jest niedopatrzeniem ówczesnego dyrka, co obecny przyjął za pewnik i zatrudnił ją jako n-la kontraktowego, tylko że nie potrzeba wówczas ustalania długości stażu - staż w takim wypadku jest określony w KN.

Zdisław, a dlaczego Ty się tej dyrektorki po prostu nie spytasz dlaczego tak zrobiła?

AnJa15-05-2004 06:41:13   [#04]

Brrr - nieludzka pora:-)

Ewo - a dlaczego- przy założeniu, że pomoc to pedagogiczny -6.04.2000 kontraktowego, a nie mianowanego?

Zapisów nie pamiętam, pamiętam natomiast ze 2 konkretne przypadki i wtedy mianowani dostawali akt mianowanego (coś tam było jeszcze z 2006 rokiem)

Chyba, że z pamiecią mam gorzej niż mi się wydaje;-)

Ewa z Rz15-05-2004 06:46:11   [#05]

art 7 ust 3 ustawy z 18 lutego 2000

bo była zatrudniona na podstawie umowy o pracę a nie mianowania...

Ale moim zdaniem, pomoc n-la to nie jest pracownik pedagogiczny i napisałam to tylko tak "dla porządku"

AnJa15-05-2004 06:56:22   [#06]
aha:-)
Macia15-05-2004 16:37:29   [#07]

Ewa zawsze wie najlepiej

Tak jak pisze Ewa Rz. w #3 bo pomoc n-la to nie jest pracownik pedagogiczny. 

Dyrektorka powinna wydać jej akt nadania stopnia zawodowego nauczyciela kontraktowego.

Ewa z Rz16-05-2004 06:37:35   [#08]

macia, bez przesady...

Wystarczy wykorzystać szukaja, by sie przekonać ile razy strzeliłam byka... :-))

Nawet do klubu P zapisałam sie kiedyś... Człowiekiem jestem, a błądzenie jest rzecza ludzką...

Tu tez nie wiedziłalam, czy to pedagogiczny czy nie... Pracowałam we wszystkich typach szkół, ale w przedszkolach nie, a w szkole specjalnej baaardzo dawno (od tego czasu to nawet ustrój się zmienił ;-))

Ale dalej, pomimo błędów, piszę co sądzę, najwyżej ktoś mnie przekona, że się mylę i... będę wiedziała więcej! :-))

Marek Pleśniar16-05-2004 16:03:28   [#09]
wpisz Macia do szukaja "ewa i byki" :-))
Macia16-05-2004 16:59:30   [#10]

A po co

wpisałam i nic nie znalazło pewnie dlatego ze ewa ich nie robi
Marek Pleśniar16-05-2004 17:01:02   [#11]
:-)))))))))))))))
Macia16-05-2004 17:02:36   [#12]
byków oczywiście
emeryt17-05-2004 09:17:58   [#13]

dziękuję Wam wszystkim...i zamykam wątek

Ślicznie dziękuję. Dyrektorki nie spytam, bo już nie pracuje. Pomoc nauczyciela to niepedagogiczny. Dzięki Waszym opiniom i po konsultacji z Kuratorium sprawę rozwiązałem.

Jesteście super. Miłego dnia.

UWAGA!
Nie jesteś zalogowany!
Zanim napiszesz odpowiedź w tym wątku, zaloguj się!
Dopiero wtedy będziesz mógł/mogła wysłać wprowadzony komentarz na forum.
Jeśli nie masz jeszcze założonego konta na forum, załóż je.
Logowanie i/lub zakładanie konta.

strony: [ 1 ]